czwartek, 15 lutego 2018

Zwierzęta pustynne









Sahara w Afryce, Gobi w Azji, Atacama w Ameryce Południowej, czy Wielka Pustynia Piaszczysta w Australii – te i wiele innych nazw jest synonimem pokrytej piaskiem, spalonej słońcem pustej przestrzeni. Często natomiast zapominamy o pustyniach lodowych na Antarktydzie. Z powodu trudnych warunków nie są to tereny atrakcyjne dla wielu roślin i zwierząt. Tymczasem nawet w tym niegościnnym środowisku spotykamy ich przedstawicieli. Jakie gatunki do nich należą i jak radzą sobie z trudnym środowiskiem – na te pytania będziemy szukali odpowiedzi w tym artykule.








Nie mający polskiej nazwy chrząszcz Onymacris unvulgaris o czarnej barwie chitynowego pancerza żyje na afrykańskiej pustyni Namib. Dostarcza nam przykładu możliwości przeżycia nawet w tak ekstremalnych warunkach jakie stwarza ustawiczny deficyt wody. Tereny objęte jego areałem są terenami nie tylko pustynnymi, lecz jednocześnie nadmorskimi. Rana kiedy para wodna zamienia się w rosę, omawiany owad ją zbiera. W jaki sposób to robi? Otóż ustawia się odwłokiem skierowanym ku górze. Skraplająca się para wodna spływa po wyżłobieniach naskórka i kończy swą ,,wędrówkę'' w aparacie gębowym chrząszcza.








Na pustyniach spotykamy również motyle. Należy do nich ćma jukka z rodzaju Tegeticula. Żyje w Ameryce Środkowej. Może być szaro – brązowa (jasny odcień brązu), lub biała. Na terenie jej areału występuje inna jukka – tym razem roślina. Zbieżność nazwa obydwu, tak przecież różniących się organizmów nie jest dziełem przypadku, bowiem zarówno jukka Tegeticula jak i jukka roślina żyją ze sobą w symbiozie. Ćma zapyla jukkę umożliwiając jej rozmnażanie, sama zaś rozmnaża się na ,,swojej'' roślinie. Jej liśćmi żywią się gąsienice omawianego motyla. Obydwie jukki nie mogą bez siebie istnieć!








Na pustyni Namib żyje pająk, zwany ,,tańczącą białą panią''. Faktycznie jest koloru białego z domieszką jasnego brązu na głowotułowiu, zaś na jego 8 odnóżach znajdują się grube, chitynowe ,,włoski'' koloru czarnego. Omawiany pająk nie korzysta z sieci łownych w czasie polowań na owady, bowiem poluje aktywnie. Nie znaczy to, że nie potrafi produkować pajęczyny! Żyje w norkach wykopanych w piasku. Nie wydaje się to być dobrym miejscem na locum; jest to po prostu materiał zbyt sypki, aby w nim kopać norę. Wtedy właśnie naszemu pająkowi przydaje się – niewykorzystywana na polowaniu – umiejętność produkowania pajęczyny. Wykorzystuje ją do zlepiania ziaren piasku tworzących ,,sufit'' i ,,ściany'' norki. Tym samym ,,tańcząca biała pani'' chroni się przed zasypaniem piaskiem.








Na pustyniach Azji, Afryki, Nowego Świata i Australii żyją dobrze przystosowane do znoszenia tamtejszych warunków – skorpiony. Pajęczakom tym zazwyczaj wystarczy woda zawarta w ciałach ich ofiar, ale jeśli mają taką możliwość, piją jej bardzo dużo. Zdarza się, że wiele skorpionów ginie w czasie sporadycznych pustynnych deszczy poprzez utonięcie.








Solfuga jest mało znanym pajęczakiem. Ma monstrualny, wydłużony łeb barwy pomarańczowej, tułów i odwłok barwy czarno – żółtej, pokryte białymi, chitynowymi ,,włoskami'' oraz 10 długich, czarno – żółtych odnóży. Jest mięsożerna, żywi się drobnymi bezkręgowcami. Znakomicie przystosowane do życia na pustyniach solfugi w razie potrzeby popadają w odrętwienie do momentu pojawienia się sprzyjających warunków.
Dla wielu zabrzmi to jak herezja, ale na pustyniach żyją ryby. Oczywiście nie jest to dla nich typowe środowisko. Pustynne ryby mogą oczywiście żyć tylko w zbiornikach wodnych jak np. pewien endemiczny gatunek egzystujący tylko w stawku Diabla Dziura w stanie Nevada (USA).








Nie jest to środowisko przyjazne również dla płazów; kręgowców rozmnażających się z udziałem wody (bezowodniowców), pokrytych delikatną i przepuszczalną skórą. To jest reguła, są jednak wyjątki. W Afryce żyje żaba, zwana buczkiem południowoafrykańskim, która większą część swego życia spędza zakopana w glebie. Pokrywa ją skóra koloru zielonego. Buczek wychodzi spod piasku w czasie deszczu. Przez ten krótki czas żaba odżywia się i rozmnaża, szybko przechodząc cykl rozwojowy od skrzeku, poprzez kijankę, aż do dorosłego płaza. Oprócz tego nasiąka jak gąbka wodą i ponownie … zakopuje się w pustynnym piasku. W Gran Chaco w Ameryce Południowej podobne zachowania spostrzeżono u niektórych gatunków żab rogatych. Są to jednak wyjątki.
Znacznie lepiej niż płazy do życia na pustyniach przystosowały się gady. W omawianym środowisku żyją liczne jaszczurki. W Azji będzie to waran pustynny, w Afryce – Aparosaura anchitae i gekony piaskowe, w Ameryce Północnej – legwan pustynny, heloderma arizońska i heloderma meksykańska, zaś w Australii – moloch kolczasty, zwany straszliwym.








Piaskowo – brązowy, pasiasty waran pustynny dzięki swemu ubarwieniu dobrze kamufluje się wśród piasków.








Podobne zadanie spełniają ,,piaskowe'' kolory innych pustynnych jaszczurek takich jak np. Aparosaura anchitae i gekon piaskowy. Ta pierwsza, żyjąca na pustyni Namib prowadzi dzienny tryb życia, ten zaś wiąże się z koniecznością znoszenia gorąca. Dla omawianej jaszczurki wyjściem jest trzymanie w powietrzu którejś z łap i ogona w celu uniknięcia kontaktu z rozgrzanym piaskiem.








W anatomii żyjącego na tych samych terenach gekona piaskowego widać przystosowanie do poruszania się po grząskim podłożu jakim jest piasek. Przed zapadaniem chronią jaszczurkę błony rozpięte między palcami kończyn. Pełnią one taką funkcję jak konstruowane przez ludzi rakiety śnieżne.








Kolce molocha, który straszliwy jest tylko dla mrówek, służą mu nie tylko do celów obronnych, ale także do … zdobywania wody. Otóż skóra tej niezwykłej agamy pokryta jest licznymi drobnymi bruzdami, w które spadające na zwierzę krople deszczu spływają prosto do pyska gada.








Nie są to jedyne pustynne jaszczurki. Dobrze radzą sobie w tym środowisku rozmaite gatunki kameleonów (np. nie mający polskiej nazwy Chamaeleo namaquensis z pustyni Namib), oraz scynki.








Nie tylko nosorożce są ofiarami absurdalnych wierzeń w rzekomo uzdrawiającą moc części ich ciała. W Azji Południowo – Zachodniej żyje scynk aptekarski, zwany ślizgą aptekarską. Już sama nazwa jaszczurki mówi o jej interakcjach z człowiekiem. Jest to mały (14 cm + 8,5 cm ogon) gad barwy kremowej z czarnymi pasami na grzbiecie, który od dawna był traktowany jako panaceum. Scynk aptekarski ma szczękę górną dłuższą od żuchwy. Od dawna padający łupem ludzi, sam poluje na owady, które potrafi wyczuć nawet jeśli te ukrywają się w piasku do 15 cm. Jednorazowo samica scynka aptekarskiego składa ok. 6 jaj wymiarach ok. 22 x 11 mm.








W Australii żyje znacznie większy od niego (do 33 cm + 600 – 900 g wagi) scynk krótkoogonowy. Potrafi poruszać się po drzewach, woli jednak żyć na ziemi. Prowadzi dzienny tryb życia. Zgodnie z nazwą jego ogon jest gruby, krótki i tępo zakończony. Pokrywa go skóra barwy najczęściej czarnej z białymi plamkami. Pysk krótki i owalny. Znajdujący się w nim język jest … niebieski. Scynk krótkoogonowy zjada owady i ślimaki, ale nie gardzi też owocami i kwiatami. Jaszczurki te są monogamistyczne, oraz żyworodne. W jednym miocie samica wydaje na świat 1 – 4 młodych kończąc tym okres 5 – miesięcznej ciąży. 15 – centymetrowe, młode scynki ważące 60 – 140 g w kilka minut po urodzeniu przechodzą pierwszą w swoim życiu wylinkę, po której konsumują zrzucony naskórek. Dorosłe staną się po co najmniej trzech latach z ok. 20 jakie mają przed sobą. Orężem scynka krótkoogonowego przeciwko drapieżnikom są jego zęby. Scynk zawsze jednak ostrzega zanim zacznie gryźć – robi to unosząc pysk w górę.







Na pustyniach spotykamy również rozmaite gatunki węży, takich jak kobry w Starym Świecie, a grzechotniki w Ameryce Północnej.








Spotyka się tu też gatunki typowe wyłącznie dla pustyń. Niektóre z nich nauczyły się czatować na zdobycz będąc zagrzebane w piasku. Przykładem jest chociażby wąż piaskowy zwyczajny, zwany strzelcem, ponieważ zauważywszy zdobycz; jaszczurkę lub gryzonia z błyskawiczną szybkością wyskakuje z piasku niczym strzała wypuszczona z łuku i chwyta ofiarę nie pozostawiając jej żadnych szans ucieczki. Pokrywa go skóra barwy ciemnozielonej. Niejadowity; jest krewnym boa dusiciela. Żyje w Afryce, w Azji, a nawet na Bałkanach.








Na tym samym kontynencie żyje inny wąż prowadzący podobny tryb życia. Mam na myśli żmiję rogatą, zwaną sahbanem. Pokrywa ją skóra barwy piaskowej, która na głowie tworzy zrogowaciałą narośl podobną do rogów. Ukrywając się w piasku jest niewidoczna dla zwierząt, którymi się odżywia. W łowach używa jadu niebezpiecznego także dla człowieka.








Na pustyniach australijskich spotykamy inne groźne węże – tajpany i węże tygrysie.








Orzeł stepowy o brązowym kolorze upierzenia żyje w Azji Środkowej. Jest ptakiem drapieżnym polującym na gady, małe ssaki i ptaki. Ceniony był nie tylko w sokolnictwie. W średniowiecznej Persji używano oswojonych orłów nawet na polach bitew; mają przecież ostre dzioby i szpony mogące poranić nawet człowieka! W naturalnym środowisku orły stepowe jak i każde inne, starają się unikać ludzi.







Z kolei kondor kalifornijski jest endemitem Ameryki Północnej. Jak wszystkie kondory nie potrafi wydawać dźwięków, nie ma bowiem odpowiednich narządów służących w tym celu takich jak bęben i błony wibracyjne posiadane przez inne gatunki ptaków. Z wyglądu przypomina sępa. Posiada hakowaty dziób służący do rozrywania padliny, oraz nieopierzoną, pękatą głowę i szyję, które pokrywa naga, różowa skóra. Upierzenie tych części ciała byłoby dla kondora kalifornijskiego (oraz innych kondorów, a także sępów) powodem raczej szkody niż pożytku, bowiem konsumpcja padliny naraża ptaka na nieuchronne ryzyko zabrudzenia głowy i szyi. Upierzenie jest czarne. Kondor kalifornijski należy do gatunków najsilniej przetrzebionych przez człowieka. Wyginął już w naturalnym środowisku, prowadzi się jednak próby odnowy dawnych populacji tego ptaka w ogrodach zoologicznych.








Pustynie Ameryki Północnej to siedlisko nocnego ptaka dwukrotnie mniejszego od wróbla. Mam na myśli endemiczną sowę kaktusową (,,sowę elfową''), która zgodnie z nazwą posiada swoje locum w dziuplach olbrzymich kaktusów canergii (saguaro) często adaptując do swych potrzeb opuszczone gniazda dzięciołów. Dźwięki wydawane przez sowę kaktusową przypominają gdakanie.








Rozumiem co Czytelnik może odczuć gdy spośród ptaków pustyni wymieniem … pingwina (!). To nie koniec. Pingwina i to na samej pustyni Atacama będącej najbardziej suchym miejscem świata. Mam konkretnie na myśli pingwina patagońskiego, którego żyjący na Antarktydzie przodkowie znaleźli się u wybrzeży Ameryki Południowej niesieni Prądem Peruwiańskim. Oczywiście pingwiny patagońskie mogą żyć tylko u wybrzeży nadmorskiej pustyni, zaś w jej głębi już by zginęły. Słusznie więc należałoby powiedzieć, że nie są to bynajmniej typowe ptaki pustyń. Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że gatunki pingwinów żyjących na Antarktydzie nie stanowią fauny tamtejszych pustyń lodowych. Dlaczego? Otóż ptaki te egzystować mogą tylko u wybrzeży morskich gdzie mają dostęp do ukrytego w falach pokarmu.









W Azji Południowo – Zachodniej i na północy Afryki spotykamy należącego do gołębi pustynnika. Posiada on typową dla gołębi krępą sylwetkę, oraz upierzenie maskujące. Pustynniki zakładają gniazda na ziemi, zaś ich pisklęta są gniazdownikami. Ich rodzice przynoszą dla nich wodę nawet z bardzo odległych okolic magazynując jej krople między piórami.








Na pustyniach spotykamy należące do stekowców kolczatki.








Do tego środowiska przystosowały się też liczne gatunki torbaczy. Jednym z nich jest jedyny przedstawiciel Notoryctidae – kret workowaty, który w Australii zajmuje niszę ekologiczną naszego kreta. Wyglądem przypomina raczej afrykańskiego złotokreta. Ma płowe futerko, duży, spłaszczony, pozbawiony owłosienia nos, zaś jego przednie łapy mają po dwa ostre pazury. Jego zredukowane oczy nie posiadają ani soczewki, ani źrenicy – nie odbierają bodźców wizualnych, są tylko narządem reliktowym. Kret workowaty zjada owady. Szczególnie gustuje w mrówkach, larwach owadów i ćmach, które łapie na powierzchni. Zdawałoby się, że tryb życia łożyskowego kreta europejskiego i torbacza – kreta workowatego są identyczne, ale istnieje pewna zasadnicza różnica. Po prostu kret workowaty spędza pod ziemią znacznie mniej czasu niż kret. Chętnie się natomiast porusza na powierzchni, gdzie zostawia charakterystyczny trójpasmowy ślad.








Kangur kangurowi nierówny – tak najkrócej można by podsumować całą różnorodność tej grupy australijskich torbaczy. Należące do nich kanguroszczury żyją nie tylko na pustyniach, ale także w wielu innych ekosystemach – niektóre nawet w bliskim sąsiedztwie człowieka. Nazwa jednego z rodzajów tych zwierząt – Bettongia pochodzi od tubylczego słowa ,,bettong'', które oznacza małego kangura. Nazwa tych zwierząt zdaje się sugerować podobieństwo do szczurów, mimo że omawiane torbacze osiągają wymiary królików. Mają owłosienie najczęściej koloru brązowego, lekko wydłużony pysk i długi, owłosiony, chwytny ogon. Odżywiają się zróżnicowanym pokarmem roślinnym. Wody poszukują kopiąc doły. Swoich ogonów używają w czasie transportu materiału na gniazdo, trzymając zebrane rośliny zwinięte ogonem jak sznurkiem. Najdziwniejsza jest jednak ich niezwykła jak na tak małe zwierzęta wytrwałość. Jeden z nich ścigany konno umknął doprowadzając do kompletnego wyczerpania oba konie!









Środowisko pustynne zasiedlają też liczne łożyskowce jak: skoczki egipskie, zwane też pustynnymi, mangusty i wielbłądy, o których znajdzie Czytelnik informacje w osobnych artykułach.








Jeż uszaty żyje nie tylko w środowisku stepowym, ale i na pustyniach. Jego areał rozciąga się od Ukrainy po Mongolię i od Libii po Pakistan. Od jeża europejskiego różni się przede wszystkim bardziej wydłużonymi uszami i bardziej spiczastym pyskiem. Jest mięsożerny. Zimą populacje jeży uszatych żyjących na chłodnych terenach stosują hibernację.








Locum szczuroskoczka nie sposób pomylić z ,,domem'' żadnego innego gryzonia. Szczuroskoczek jest małym, podobnym trochę do szczura gryzoniem, żyjącym na pustyniach Ameryki Północnej. Pokrywające go futerko jest barwy brązowej, ogon nieowłosiony. Prowadzi nocny tryb życia, chroniąc się przed upałem. Jest roślinożerny, często zjada kaktusy (uzupełniając tym ilość wody w organizmie), a także liście i owoce jukki i agawy. Szczuroskoczki mają wielu naturalnych wrogów takich jak: grzechotniki, ptaki drapieżne, sowy, rysie, kojoty i inne ssaki drapieżne. Jednak w swoim ,,domku'' jest przed nimi bezpieczny. Jak on wygląda? Jest to kompleks ziemnych korytarzy z komorami o różnej specjalizacji, na powierzchni zwieńczony kopułą ze zdrewniałych roślin wzmocnioną jeszcze kaktusowymi kolcami. Niezwykły jest nie tylko ,,dom'', ale też zwyczaje jego lokatora. Otóż szczuroskoczki żyjące w pobliżu siedzib ludzkich, zbierają różne drobne przedmioty takie jak: gwoździe, klamerki czy monety. Cel owego kolekcjonerstwa jest nieznany.








Chyba najbardziej niezwykłym pustynnym gryzoniem jest golec kretoszczur żyjący w Afryce. Od szczurów różni się brakiem futra i spłaszczonym pyskiem. Golec jest roślinożerny; konsumuje podziemne części roślin. Kretoszczury żyją grupowo i bynajmniej nie tworzą stad anonimowych. Przeciwnie! Wśród ssaków nie ma innego gatunku, który by prowadził taki tryb życia, w którym jedna samica rodzi wszystkie młode w grupie. Przypomina to natomiast życie owadów społecznych takich jak: termity, mrówki, pszczoły, osy czy trzmiele.








Najmniejszym przedstawicielem pancerników jest pancernik karłowaty żyjący na pustyniach Ameryki Południowej. Od innych pancerników jaskrawo odcina się nie tylko wyglądem. Zwany inaczej ,,myszą pancerną'' mieści się w granicach 12 – 15 cm + ok. 2,5 cm ogon. Tułów pękaty, pysk wydłużony. Palce długie i zakończone pazurami, które są dłuższe na łapach przednich. Tylna część jego ciała gwałtownie kończy się ,,jak ucięta nożem'', co kontrastuje z krótkim, spłaszczonym ogonkiem, tak jak zad pozbawionym owłosienia. Pancerz chroniący grzbiet jest barwy różowej, zaś gęste futro jest białe. Pancernik karłowaty zjada mrówki i inne bezkręgowce, zaś jego areał ogranicza się do Argentyny.








Manul należy do kotów małych. Osiąga wymiary 52 – 65 cm + 21 – 25 cm ogon. Najbardziej jest podobny do kota perskiego. Tak samo jak on ma długie i gęste futro, chroniące go przed chłodem w nocy, które może być jasnożółte jak i szare z niewyraźnymi pręgami wzdłuż grzbietu. Sierść manula na ogonie i brzuchu jest dwa razy dłuższa niż na innych częściach ciała. Manul zamieszkuje nie tylko pustynie, ale także stepy, a nawet góry. Jego areał rozciąga się od terenów nadkaspijskich i Mongolii aż po Zabajkale, Kaszmir i południe Chin. W nocy poluje na ssaki i ptaki, oraz na owady.








Najmniejszym gatunkiem dzikich psowatych jest fenek, zwany lisem pustynnym, który osiąga wymiary mniej więcej jamnika. W północnej Afryce i na Półwyspie Arabskim zajmuje niszę ekologiczną lisa rudego. Wśród piasków maskuje go żółto – płowy kolor futra. Innym przystosowaniem fenka do życia na pustyniach są jego … uszy – największe wśród wszystkich ssaków drapieżnych. Fenek ma dobry słuch, ale ogrom jego uszu ma też zastosowanie w termoregulacji. Te monstrualne małżowiny uszne pomagają liskowi w ochronie przed niebezpiecznym dla organizmu przegrzaniem się, bowiem to przez nie oddawany jest z organizmu fenka nadmiar ciepła. Fenki są mięsożerne – oprócz gryzoni, jaszczurek i ptaków, pochłaniają duże ilości owadów.







W Afryce Północnej, na Bliskim Wschodzie, w Iranie i w Afganistanie żyje lis piaskowy wyglądający jak duży fenek. Długość ciała wynosi 80 – 90 cm. Waży 3 kg. Żyje w gromadach liczących 3 – 5 osobników. Zasadnicza różnica między lisem piaskowym a fenkiem jest taka, z że lis piaskowy ma ogon z białą końcówką, podczas gdy koniec ogona fenka jest czarny.








W omawianym środowisku, lecz na innym kontynencie, bo w Ameryce Północnej (południowo – zachodnie stany USA i północno – zachodni Meksyk) żyje lis wielkouchy spotykany nie tylko na pustyniach, ale także na preriach. Zgodnie z nazwą posiada duże uszy używane do celów termoregulacyjnych. Sierść barwy szarej i rudej w bardzo jasnym odcieniu. Wewnętrzna strona uszu, brzuch i końce łap są białe, zaś oczy, nos i koniec ogona – czarne. Obserwuje się regresję tego gatunku na terenie jego areału.







W omawianym środowisku antylopy są reprezentowane przez żyjące w Afryce adaksy, oryksy arabskie z Azji Południowo – Zachodniej i gazele dorkas zasiedlające tereny od Afryki Północnej do Arabii Saudyjskiej.








Na pustyni Namib spotykamy nawet słonie, jednak dla tych ostatnich pustynie nie są typowym siedliskiem.









*

,,Słońce, Księżyc, dawno by już zniknęły gdyby się znalazły w zasięgu drapieżnych rąk ludzkich'' – mówił Hevelock Ellis. Czyż nie miał racji? Nawet przyroda pustyń jest zagrożona przez nieodpowiedzialne próby gospodarki terenowej. Zwłaszcza roślinność tych terenów jest dewastowana poprzez rabunkowy wypas, używanie pojazdów i kolekcjonowanie rzadkich okazów poszczególnych gatunków. Negatywnym zjawiskiem jest także pustynnienie, czyli gwałtowny rozrost powierzchni pustyń – co ciekawsze zawiniony przez człowieka wyjaławiającego wykorzystywane przez siebie tereny co z połączeniu z gorącym klimatem daje taki, a nie inny efekt. Należy więc chronić organizmy żyjące na już istniejących terenach pustynnych, jednocześnie zapobiegając powiększaniu się ich terenów. Cele te zarówno jeden jak i drugi są wielkim wyzwaniem dla ludzkości. Przykładem parku narodowego chroniącego tereny pustynne jest Uluru National Park w Australii.

1 komentarz: