,,Podobne tezy podawała w swej nauce Maria Lalou (1915 - 1956), z plemienia Bete, na terenie Wybrzeża Kości Słoniowej, założycielka kultu 'Deima'. Bóg czarny jest bogiem innym i obcym Bogu białemu. W sekcie czarność i białość są elementami jednej doktryny teologicznej. Czarny Bóg, początkowo samotny, napotkał na środku morza białą kobietę, która stała się jego pierwszą żoną. Miał z nią syna, którego nazwał Abidisem. Drugie dziecko - córka - również była biała. Rozgniewał się, dlaczego On - czarny - ma białe dzieci. Zaczął grzebać w ziemi i z pagórka w lesie wyszła kobieta czarna, z którą miał syna podobnego do siebie - czarnego. Dał później Bóg ziemię białemu synowi, a Abidis rzekł wówczas: 'Woda i ogień sa Boga, ale ziemia do mnie należy. Ludzie, którzy są zrobieni z ziemi, mnie płacić będą po wieczne czasy'. Z czasem Bóg zwrócił się do białego: 'Co ci pozostało? Stół, papier, ołówek. Weź i spróbuj pisać'. Biały wziął ołówek, papier i spytał tak, jak zawsze pytają biali: 'Gdzie mam podpisać?' I podpisał. Bóg powiedział wtedy: 'Ty, dziecko czarne, będziesz ciężko pracował siekierą i nożem. Ty, dziecko białe, będziesz podpisywał i rozkazywał, a będą ciebie słuchać''' - ks. Andrzej Zwoliński ,,Duchy Afryki''
piątek, 22 maja 2020
Abidis
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz