sobota, 13 kwietnia 2013

Sny tolkienowskie


Śniło mi się, że:



- elf Legolas latał helikopterem i płoszył żubry,
- pewna polska emerytka została przyjęta do Drużyny Pierścienia,
- Valarowie ugościli mnie w Valinorze i poczęstowali jogurtem o smaku truskawkowym,
- w XVIII – wiecznej Anglii diabła nazywano ,,Sauronem’’,
- Tolkien napisał książeczkę dla dzieci o prosiaczku, zwanym Sheggie,
- syn pisarza Christopher Tolkien został posłem do Europarlamentu,
- w ,,Hobbicie’’ występowały piżmowoły, a we ,,Władcy Pierścieni’’ – nosorożce włochate,
- widziałem olbrzymiego Nazgula, który nocą dotykał linii wysokiego napięcia jakimś pniem,
- w Mordorze spotkałem swego kolegę ze studiów, Pavlasa ov Vieckova,
- Frodo nosił sandały,
- oglądając w telewizji ,,Władcę Pierścieni’’, ujrzałem nagle Jezusa i św. Piotra,
- do Shire przyjechali socjaliści i zmuszali hobbity do noszenia butów,
- J. R. R. Tolkien przyjechał do Polski w sprawie przekładu swej książki,
- w ,,Powrocie króla’’ występował ubrany na czerwono demon, o imieniu Kania,
- uzbrojony w długi kij, otrzymany od Aragorna, przyłączyłem się do Drużyny Pierścienia, wiedząc z uprzedniej lektury książki, że wszystko dobrze się skończy, w tym śnie bałem się Boromira,
- Gandalf, Frodo i inni członkowie Drużyny Pierścienia, przez czternaście lat okrążali wielką górę, a ponadto każdy z tych bohaterów miał swego sobowtóra, który poruszał się na kolanach, widziałem też jak Gandalf jechał pociągiem,
- Drużyna Pierścienia (należała do niej również Galadriela) przedostała się do współczesnej Wielkiej Brytanii i uciekała prowadzoną przez Gandalfa czarną wołgą przed wielką, czarną ośmiornicą (uciekając bohaterowie ,,Władcy Pierścieni’’  dwukrotnie natknęli się na arcybiskupa Canterbury),
- we ,,Władcy Pierścieni’’ występował król Henryk VIII i jego córka, królowa Elżbieta I, która domagała się od Gandalfa, aby oddał jej pierścień,
- pewien elf poślubił Niennę, a potem ją porzucił,
- pewien amerykański astronauta przed lotem w Kosmos spotkał hobbita,
- pojechałem z Mamą i Babcią na wycieczkę do Norwegii, aby zbierać kredę, byłem przebrany za Froda Bagginsa, wstąpiliśmy do baru, gdzie pracowała Polka i dowiedziałem się, że kebab to po norwesku ,,cebabus’’,
- poleciałem do Nowej Zelandii, aby obejrzeć w kinie ,,Hobbita’’, na miejscu rozczarowałem się tym, że na ulicach miasta przypominającego Szczecin było pełno śniegu, a ponadto obawiałem się, że nocą w hotelu pogryzą mnie świerszcze weta,
- ,,Łazikanty’’ został zekranizowany,
- w 1812 r. w okolicach Nowogródka, do kościoła przyszedł w niedzielę pijany hobbit Solida; ksiądz wytykał go palcem, hobbit zaś się wstydził.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz