sobota, 5 kwietnia 2014

Kalifat Czeczenii




Kalifat Czeczenii – największe i najbogatsze państwo ery runwirskiej. ,,Bursztynowa księga'' podaje, że w XXI wieku, Czeczenia zostanie zajęta najpierw przez Indie, a potem przez Chiny. Czeczeńcy i mieszkańcy innych republik autonomicznych Federacji Rosyjskiej, pomaszerują u boku Chińczyków na Moskwę, która zostanie zdobyta wśród strasznej rzezi. Później ma nastąpić seria globalnych kataklizmów i przemian spowodowanych uaktywnieniem się potężnej magii w przyrodzie. Wiele współczesnych narodów wyginie, w wyniku tych przemian, lecz Czeczeńcy przetrwają. Na początku ery runwirskiej zbudują rozległe imperium na wielkich połaciach kontynentu czeczeńskiego, podbijając takie plemiona jak: Aseth (współczesnych Osetyjczyków), Aramejczyków, Asyryjczyków, Kurdów i niedobitki Arabów. Od zachodu Kalifat będzie graniczył z krainą Runwirów – potomków dzisiejszych Słowian, Siczą Kozacką, cygańskim królestwem Bergitka – lennem Czeczenii, od wschodu zaś z królestwami Koptos, Druzji, Gaugazji, Undii i Urdii. Ponadto będzie mieć dostęp do Oceanu Vurukasza i Morza Bajkalskiego. W Kalifacie Czeczenii panować będzie przeważnie klimat gorący, na zachodzie zaś – umiarkowany. W owej rozległej krainie będą góry Hindukaz (z najwyższym szczytem – Anapurmą), oraz Ełburał, pustynie Smocza i Karmazynowa, wielkie, dziewicze puszcze Vrastan i Gajastan, rzeki Terek i Iszora, jezioro Vanaka i wiele innych. Z licznych zwierząt należy wymienić: małpy, słonie, onagry, tury, żubry, bawoły arni, dziki, daniele, gazele, kozice, koziorożce, wilki, szakale, cyjony, lwy, tygrysy, pantery, niedźwiedzie, orły, strusie, a nawet gryfy, jednorożce i smoki. Kalifat będzie obfitował w złoto, srebro, miedź, drogie kamienie, a także w perły, kość słoniową wiele innych dóbr takich jak: niewolnicy: biali z Ziemicy Runwirów i czarni z Sahelu, piżmo, ambrę, skóry lampartów i karakuły, pióra strusi i pawi, heban, przyprawy, pachnidła, szylkret oraz skóry morskich smoków.



Stolicą i największym miastem będzie Kalifabad. Inne miasta to: Asłanabad, Iguszamil, Nogajabad, Hurdabad, Najabad i Koptora. Imperium będzie ponadto posiadać sieć dobrych, bitych dróg. Głową państwa będzie odbierający cześć boską kalif z dynastii Azerbejdżanowów; panujący ustrój to monarchia despotyczna. Status języka urzędowego będzie posiadał język czeczeński. Czeczeńcy z czasem porzuca islam, stając się politeistami. W ich panteonie znajdą się: najwyższy bóg Magomet – stworzyciel nieba i ziemi, Bajkonur – boski nur; demiurg, który na rozkaz Magometa wyłowił Ziemię z kosmicznego oceanu, Arał – bóg pustyni (wypił jezioro Aralaa i tak powstała pierwsza pustynia), deifikowany pierwszy kalif Ali, Fatima – bogini Księżyca, Hurysa – bogini miłości, Bogini Wilczyca – matka dzikich zwierząt i stworzycielka Czeczeńców, boski lew Asłan – bóg Słońca, czarny, skrzydlaty wilk Szamil – bóg wiatru, Stalin – bóg kowali, Zaratusztra – bóg gwiazd i białej magii, Ikaczar – deifikowany pierwszy Czeczen, Aisza – deifikowana pierwsza Czeczenka, Sozyryk – bóg burzy, jego posłaniec; złoty, dwugłowy orzeł Szaszor – sułtan ptaków, Sotenika – żona boga burzy, bogini alchemików, posiadała flaszę czarnego eliksiru nieśmiertelności zwanego ,,naftą’’, Zurwan – bóg czasu, Jegor Smokobójca – bóg wojny, Busso – posłaniec bogów i bóg handlu i dyplomacji (jego pierwowzorem będzie George W. Bush), Nursułtan – bóg morza, Jeleczyn (biały, trójgłowy niedźwiedź, będący demonem zimy i strażnikiem mostu prowadzącego do krainy umarłych), oraz Puten – bóg zmarłych i czarnej magii, któremu będą służyły czarne, ogoniaste demony – biesłany (razem z lodową olbrzymką Rassiją, spłodził dzikie plemię Russjów, którzy napadali na Kalifat Czeczeński w zamierzchłych, czyli obecnych czasach). Walutą imperium będzie złoty dinarubel (1 dinarubel = 100 rubli). Kalifat będzie dysponował potężną armią zbrojną w słonie, łuczników, rydwany, piechotę, konnicę, rozbudowany wywiad i kontrwywiad. W owej armii oprócz mężczyzn będą służyć też kobiety. W Kalifacie będzie kwitła poezja, rzeźbiarstwo, malarstwo, historia, geografia, matematyka, medycyna, a także magia, astrologia, alchemia i walki gladiatorów (najbardziej cenieni będą gladiatorzy saheliccy i runwirscy). Ponadto w miastach będą się znajdowały dobrze wyposażone łaźnie. Czeczeńcy i wspierający ich Bergitkańczycy będą odpierać ataki barbarzyńskich Runwirów i Kozaków, usiłujących dostać się w głąb imperium.



piątek, 4 kwietnia 2014

Runwirowie




Runwirowie (Runviry) – potomkowie dzisiejszych Słowian: Polaków, Czechów, Słowaków, Łużyczan, Rosjan, Białorusinów, Ukraińców, Serbów, Chorwatów, Słoweńców, Bośniaków, Czarnogórców, Macedończyków i Bułgarów. Od nazwy tego nowego ludu zostanie nazwa epoki; tak jak era hyboryjska od Hyboryjczyków, czcicieli boga Boriego. Nazwa ,,Runwirowie'' będzie pochodzić od współczesnej sekty RUNWIR – y, czyli Rodzimej Ukraińskiej Wiary Narodowej (żeby było jasne, nie jestem neopoganinem, ani nikogo do tego nie zachęcam). Runwirowie będą zamieszkiwać ogromne obszary kontynentu czeczeńskiego (odpowiednik kontynentu turańskiego), rozciągające się od Cesarstwa Ojrańskiego (Carostvo Ojran'skije) na zachodzie po cygańskie królestwo Bergitka, ogromny Kalifat Czeczenii (Kalifat Čečenijej), a także Sicz Kozacką (Sič Kozackaja) i Królestwo Mariawitów (Krałostvo Mariavitov) na wschodzie. W centrum krainy Runwirów będzie się znajdować najwyższy szczyt – święta góra Gromnica (987 000 m n. p. m.) uważana za siedzibę Peruna i innych bogów. Wypływać spod niej będą źródła największych rzek: Wełny (Vełna), Światyni (Sviatinia), której nazwa zostanie zaczerpnięta z powieści ,,Wilczarz'' Marii Siemionowej, Wiluny (Viłuna), Adryny (Adrina), Bugaju, Okołgi, Dnieproniestru (Dnepronestr), Moskunaju, Sadrawy (Sadrava), Sarwy (Sarva), Wełteju (Vełtej), Obisy i wiele innych. Największe jeziora to Balta (Bałta), Mazura, Warma (Varma), Bajdał, Ochrydar (Ochridar), Kaspin, oraz Jezioro Smocze (Smoče Oziero). Do plemion runwirskich będą należeć również: zachodnia część Kozackiego Stepu (Kozackij Step), wybrzeże Morza Sinego (Morje Sine, Sinomorje), na północy krainy zamieszkane przez runwirskie plemię Kaszubów (Kašubov); rybaków, wielorybników, żeglarzy, korsarzy i odkrywców, oraz liczne góry – Krępackie (Krupackije), Krywańskie (Krivan'skije), Julskie, Jurskie i Trygławskie. Największym obszarem podmokłym będą Bobrowe Błota; rozlewiska rzeki Bobry. Znaczną część krainy Runwirów będą porastać dziewicze puszcze, pełne dzikich zwierząt takich jak: mamuty, słonie leśne, tury, żubry, tarpany, nosorożce włochate, dziki, jelenie, sarny, daniele, łosie, wilki, lisy, rysie, tygrysy szablozębne, rosomaki, sobole, niedźwiedzie, oraz wiele innych.



Runwirowie będą używać własnego języka przypominającego współczesne języki słowiańskie (runvirskij jazyk), a do zapisywania go będą używać własnego pisma – run runwirskich, powstałych z połączenia alfabetu łacińskiego i cyrylicy.



Runwirowie będą politeistami, czczącymi ok. 1000 bogów i bogiń, w większości pochodzących z czasów prasłowiańskich, o których opowiadać będą barwne mity. Oprócz bogów, ważną rolę w mitologii runwirskiej będą odgrywać istoty takie jak: anioły, rusałki, skrzaty, olbrzymy, syreny, diabły, smoki, płanetnicy, południce, nocnice, czarownice, wampiry, wilkołaki, kotołaki, żmijowie, chochliki, wiły, jędze, błędne ogniki, skarbniki, elfy, mamuny, karły – krasnoludy, niziołki, strzygi, wodniki, duchy, oraz herosi (bohatyry) – potomkowie bogów i ludzi. Inicjacją w dorosłość dla chłopców będzie obrzęd postrzyżyn, a dla dziewcząt – zaplecin. Zmarli będą paleni na stosach, razem z żonami i dobrami materialnymi, oraz chowani pod kurhanami. Najważniejsze święta Runwirów to: Jare Gody, Noc Kupały, Dziady, Dożynki i Szczodry Wieczór. Oprócz zwierzęcych kłów i pazurów, srebra, złota, pereł i drogich kamieni, do wyrobu nawęzów (amuletów) będą wykorzystywane również pochodzące z naszych czasów … kapsle od butelek, traktowane z nabożną czcią.




Runwirowie będą mieszkać w drewnianych grodach otoczonych wałami z drewna i ziemi; niektórzy ci najbogatsi będą naśladować styl życia zamożnych sąsiadów – Bergitkańczyków, Czeczenów, Mariawitów, oraz Ojrańczyków, mieszkających w domach z kamienia, lub z marmuru. Znaczna część omawianego ludu będzie utrzymywać się z rolnictwa – uprawy pszenicy, jęczmienia, owsa, żyta, prosa, kukurydzy, kapusty, ziemniaków, ogórków, pomidorów, buraków, rzepy, marchwi, chrzanu, pasternaku, pietruszki, dyń, papryki, melonów, arbuzów, winnej latorośli (na południu krainy), hodowli drzew owocowych, bartnictwa, zbieractwa, rybołówstwa i łowiectwa. Stroje będą z lnu i konopi, a także ze skór i futer. Popularnym materiałem do wyrobu ozdób będą bursztyn i sprowadzane z Bergitki i Kalifatu Czeczeńskiego – kość słoniowa i koral.





Runwirowie będą najlepszymi wojownikami swoich czasów; mistrzami walk partyzanckich. Nieraz będą toczyć walki z bogatymi sąsiadami ze wschodu – Cyganami i Czeczenami, a także z Ojrańczykami. Wielu Runwirów będzie w Kalifacie Czeczenii walczyć jako najemnicy, lub gladiatorzy.



W późniejszym czasie, kiedy pogrążony we śnie Watykan znów znajdzie się na powierzchni ziemi, wielu Runwirów jako pierwszy lud ery runwirskiej, przyjmie chrzest z ręki misjonarzy pamiętających nasze czasy. 

czwartek, 3 kwietnia 2014

Krótka lekcja geografii




Kontynenty (starokrasne: Kontinenten, runwirskie: Londi, toropieckie: Dherraii): Europa (Eurokontinent, Jevropa, Ulro), Azja (Asion, Asija, Asia), Afryka (Afaraka, Afrika, Aferolipay), Ameryka Północna (Amaraka Nordis, Hamerika Sieviernaja, Sonor Nordaii), Ameryka Południowa (Amaraka Ałastralis, Hamerika Južna, Sonor Kona), Australia i Oceania (Viridis Kontinentus ad Okeaniya, Zelenyj Lond i Okieanija, Kankara - Osena), Antarktyda (Antarktis, Antarktida, Antarctis).



Oceany (Okeanen, Okieani, Oseanii): Atlantyk (At – azalath, Morje S'vietogorskije, Talassa Atalante), Ocean Indyjski (Bharatokeanus, Indomorje, Hinda - oseanii), Pacyfik (Paxificus, Miromorje, Mildena).



Strony świata (Kirax vadis, Kirunki svieta, Kirix mundai): Północ (Norda, Sievier, Norda), Południe (Ałastralis, Jug, Kona), Wschód (Orientus, Vschod, Ostra), Zachód (Okidentus, Zachad, Anduralis).

Oniricon cz. XXVII

Śniło mi się, że:



- Ludwik II Bawarski wybudował w Czechach Wieżę Strachu,



- Hastur jest imieniem anioła z mitologii arabskiej, imię Ged również pochodzi z wierzeń arabskich,



- koło mojego domu zobaczyłem w krzakach coś podejrzanego, wówczas myśląc o Gandalfie, zwanym na Południu Incanusem, wziąłem magiczną kulkę i rzuciłem ją w krzaki, a wtedy spadły grad i śnieg, najpierw w tym miejscu gdzie stałem, a potem w całym Szczecinie,



- spotkałem w Empiku księdza i rozmawiałem z nim, potem na mieście kupiłem sobie gazetę i znów spotkałem księdza, który pytał mnie co wyczytałem w gazecie,
- w Indiach żył ksiądz - separatysta, który popierał ideologię odwołującą się do Junga,



- w czasie fałszywych objawień demon podszywający się pod Maryję, powiedział, że kto będzie nosił pelerynę z mysich skórek, ten stanie się niewidzialny, oraz, że wszystkie czakramy w organizmie połączą się tworząc jeden narząd magii,



- w jednym ze swych utworów nazwałem Słowian Esterlingami,



- jechałem nad morze razem z Andrzejem Pilipiukiem, ten powiedział, że w związku z sytuacją na Ukrainie należy palić książki rosyjskich autorów, pokłócił się o to z moją Mamą, spytałem go o książki Bułhakowa i Grina i powiedział, że te też trzeba palić, UWAGA: To tylko sen, nic takiego nie wydarzyło się naprawdę,



- nad polskim Bałtykiem spotkałem się z Marią Siemionową, wyraziłem uznanie, że w ,,Wilczarzu'' występuje miejscowość o nazwie Krynica, nazwałem Bałtyk ,,Morzem Sarmackim'', powiedziałem też, że Rosja jest Sarmacją,



- w Tajlandii wszyscy mają na plecach namalowane kolorowe plamy, w które wbija się długie igły do akupunktury; widziałem gromadę dzieci leczonych w ten sposób, jeden chłopiec był nieuleczalnie chory i umarł uśpiony igłą,
- dwie dziewczynki z Tajlandii przeniosły się do Indii, gdzie poznały europejskiego odkrywcę,



- byłem z Babcią w księgarni, chciałem coś przeczytać w ,,Bożych bojownikach'' Sapkowskiego, lecz jakiś pan mi zabronił, mówiąc, że zniszczę książkę,



- Juraj Cervenak napisał cykl książek o fantastycznych zwierzętach z mitologii słowiańskiej, w tym o walce orła ze smokiem,



- chodziłem do szkoły, w której nazywano mnie portierem, choć tego nie lubiłem, miała miejsce jakaś konferencja związana z Unią Europejską na sali gimnastycznej, zwolennicy Unii Europejskiej uwolnili przez nieuwagę demona, który podpalił szkołę, pierwszy zacząłem ją gasić wodą z węża strażackiego, potem zamieniłem się w małego, czarnego pająka i rozerwałem na kawałki demona pożaru pod postacią kawałka gąbki,



- w Krainie Baśni wyzwolonej od tyrana Dżepetta, Królowa Fantazji pokazywała swym poddanym za pomocą wizji w herbacie, treść bajki o pająku, oraz opowieść o nie umiejącym kochać duchu chłopca, który spotykał się z nastolatką. 

środa, 2 kwietnia 2014

Dzień Autyzmu - Dyń Avtistikus - Dien' Javtizma - Dienas Avtazam




Z okazji Międzynarodowego Dnia Wiedzy na Temat Autyzmu pozdrawiam wszystkich Czytelników dotkniętych autyzmem, lub zespołem Aspergera, oraz ich opiekunów.

wtorek, 1 kwietnia 2014

Bolesław Rogatka na prezydenta!




,,Bolesław Rogatka’’ - fantazja z 2011 roku o władającym na Śląsku w czasie rozbicia dzielnicowego piastowskim księciu, który został czarami sprowadzony do współczesnej Polski. Grupa polityków SLD za pomocą klejnotu, zwanego Sercem Czarnoboga wskrzesiła księcia Bolesława Rogatkę i przyjąwszy go do swojej partii, aby kandydował w wyborach prezydenckich (scena zainspirowana opisem wskrzeszenia czarownika Xaltotuna z Acheronu w powieści Roberta Ervina Howarda ,,Conan. Godzina smoka''). Sprowadzony mocą klejnotu z piekła Bolesław Rogatka z trudem przystosowywał się do współczesnej rzeczywistości. W mediach przedstawiano go jako historyka mediewistę. Oczywiście dzięki sprawnie przeprowadzonej kampanii wyborczej, książę zdobył fotel prezydenta (zetknąłem się kiedyś z opinią, że rzymski cesarz Kaligula miałby szansę zostać politykiem w Polsce, bo umiał przemawiać). Jak już się dorwał do władzy, to wprowadził dyktaturę. Ponieważ ojciec Rydzyk wzywał go do opamiętania, podzielił los św. Stanisława (w jednej wersji zginął z rąk nieznanych sprawców, a w drugiej Bolesław Rogatka kazał … zbombardować Toruń). Prezydent szokował swoimi obyczajami. Publicznie bekał, puszczał bąki, drapał się po głowie, pośladkach i genitaliach, dłubał w nosie, mówił językiem wulgarnym i nieco archaicznym. Pił jak Jelcyn, a prezydenta Obamę przyjmował w … domu publicznym. Nie interesował się rządzeniem, za to pędził dni leniwie na piciu wina, wszystkich gatunków piwa i wódki, paleniu papierosów i cygar, grach hazardowych i komputerowych (raz tak długo siedział przy komputerze, że zabrało go pogotowie), polowaniach, szybkiej jeździe samochodem, oraz na codziennym odwiedzaniu agencji towarzyskich. Wszystko to czynił jawnie, za nic mając zgorszenie obywateli. Tak jak niejaki Bogdan Czop obraził przywódców USA, Niemiec i Rosji (oraz wszystkich innych przywódców), za co w końcu został obalony. W innej wersji, zostawszy prezydentem zmienił się na lepsze i uczynił Polskę państwem bogatym i bezpiecznym. W zamyśle miała to być prawicowa odpowiedź na film ,,19 południk''. 



poniedziałek, 31 marca 2014

Św. Andrzej i Słowianie

,,Dziwne rzeczy widziałem w ziemi słowiańskiej, idąc tutaj. Widziałem łaźnie drewniane; rozpalają je do czerwoności i rozbierają się do naga i oblewają się ługiem garbarskim i biorą młode pędy i biją się nimi sami i tak siebie biją, że ledwie żywi złażą i oblewają się zimną wodą i tak ożywają. I to czynią co dnia, nie męczeni przez nikogo, lecz sami siebie męczą i jest to dla nich kąpiel, a nie męczarnia’’ - ,,Powieść lat minionych’’.


Jeden z Apostołów, który udał się do Roxu. Zapowiedział okrycie się stołecznego Dendropolis ,,białym płaszczem cerkwi''. Był na dworze króla Irosława, którego zganił za poligamię (Irosław miał żony: Krywicę, Dulebę, Smolenicę i wymienianą w słowiańskich apokryfach – Ulicę), oraz za korzystanie z usług demona; kikimoły o imieniu Szyszymora, kradnącego zboże Analapom. Irosław przepędził św. Andrzeja z Dendropolis, ten zaś pozyskał dla Ewangelii scytyjskiego króla Deombrotesa herbu Dębno i amazońską księżniczkę Asi – Tarassę; kuzynkę królowej Scytów. Uczniem św. Andrzeja był św. Sysun, Słowianin z Roxu (postać legendarna, którą zaczerpnąłem z książki ,,O Bogu, Jego sługach i diabelskich sztuczkach'' Krzysztofa Wrocławskiego).