niedziela, 31 marca 2013

Amazonki



,,Amazonki żyją w Azji, w królestwie obejmującym wybrzeża jeziora Aspin, dolinę rzeki Termodont i część Gór Jasowskich. Grodem stołecznym ich państwa jest Arxgard, przez Persów zwany Arxagirdem, a przez Greków – Tomyskrą, wzniesiony przez królową Ukrivolsę – Słowiankę z Bliskiego Zachodu, na wyspie pośród jeziora Aspin. Innym wielkim miastem jest Vardabardaban – sanktuarium bogini Vardavy. Jeśli Amazonka nie zginie na wojnie lub łowach może dożyć dziewięćdziesiątej siódmej wiosny życia. Najstarsze Amazonki żyją cały wiek. Mężowie w Amazonii żyją krócej – sześćdziesiąt lat, wyjątkowo tyle co niewiasty. Język amazoński przypomina mowę Persów, Medów, Scytów, Kimerów i Sarmatów. Niewiasty te potrafią walczyć każdym rodzajem broni, lepiej od wielu mężów. Doskonale potrafią jeździć konno, biegać, pływać, są bardzo silne i odporne na ból i zmęczenie. Przewyższają również inne córki Aivalsy urodą, a dzięki kąpielom we krwi pokonanych wrogów są wiecznie młode. Oddają cześć bogini Vardavie i jej synowi – Teostowi, przedstawianemu pod postaciami Lwa, Jednorożca i Gryfa. Jego kult, zapożyczony od Słowian, wprowadziła królowa Ukrivolsa. Vardavę i Teosta wyobrażają liczne posągi jak chociażby ogromny Teost – Pelikan ze złota i kości słoniowej stojący w świątyni w Vardabardaban. Amazonki nazywają Čorty ‘Devami’, podobnie jak to czynią Persowie. Przeciwko owym Devom walczą zastępy czystych duchów, nazywanych ‘Enx’. Ich Nawia Jasna zowie się ‘Teostdivardavastan’. Amazonki, które za przykładne, pełne męstwa życie zostały nagrodzone pobytem w owym królestwie Teosta i Vardavy spędzają całe dnie na ucztach, polowaniach i ćwiczeniach wojskowych, a do picia wina służą im czaszki zabitych wojowników i potworów. Niegodziwe Amazonki; mordujące niewiasty i dzieci, nie mające litości dla jeńców i niewolników, rozpustne i bezbożne, dostają się jako łup hordom Devów, by cierpieć wieczne męki w paszczy smoka Sruwara. Najwyższą kaplanką Amazonek jest ich królowa. Za podnóżek służy jej czaszka pierwszego zabitego w boju męża. Amazonią władają bowiem niewiasty, a mężowie są ich niewolnikami. Żadna Amazonka nie ma prawa wyjść za mąż, dopóki nie zabije przeciwnika na wojnie. Małżonków biorą z jeńców wojennych. Cudzoziemiec, jeśli chce poślubić Amazonkę musi ją najpierw pokonać w zapasach, bądź wyścigach, a nie jest to bynajmniej łatwe. W Amazonii mąż może otrzymać chłostę jeśli nie przepuści niewiasty, lub w inny sposób nie odda jej czci. Władcy innych ludów, witając królową Amazonek mają całować jej dłoń i kolano. Owemu plemieniu wojowniczek wolno zabijać niewolników jedynie w obronie życia i dziewictwa. W państwie nad Termodontem nie ma nie ma i nigdy nie było niewolnic. Przeciwnie; wszystkie niewiasty są traktowane jak siostry. Niewolnicy wspomagają Amazonki w ich wojnach, a jeśli któryś ocali wojowniczce życie, wówczas królowa nadaje mu wolność podczas dorocznego święta Rosaliów, zapożyczonego od rusałek. To łeż, że zabijają chłopców, aby wychowywać same dziewczynki. W rzeczywistości oddają chłopców mężom, by chowali je na niewolników, oraz karmią ich mlekiem silnych zwierząt, by mieli siłę do pracy. Amazonki nieraz rodzą do dziesięciu, albo i więcej dzieci, a najpłodniejsze matki dostają prezenty od samej królowej, podczas gdy najpłodniejszym ojcom nadaje się wolność. Nieraz widziano jak Amazonki karmiły niemowlęta idąc do boju. Choć z wyglądu wiotkie i bezbronne, zwyciężąją najgroźniejsze potwory Azji, dusza lamparty, wyrywają żuchwy żywym dzikom, a nawet skręcają głowy turom i dzikim bykom arni z Bharacji. Pochodzą od Grabu i Jodły, dzieci Dobromira. Swą nazwę wywodzą od pierwszej królowej – Amaziny z Grecji. Kiedy ojciec za radą złej macochy, chciał wydać Amazinę za opoja Eugeniusza; wojewodę króla Tantala, zrozpaczona dziewczyna odcięła sobie jedną pierś, aby się oszpecić i  nie musieć zostawać żoną pijaka, leżącego pod płotem, lecz okaleczenie nic nie pomogło. Owo zdarzenie przyczyniło się do powstania pogłoski, że wszystkie Amazonki pozbawiają się jednej piersi, by móc swobodnie strzelać z łuku, ale to nieprawda. Amazina nie została żoną archonta Eugeniusza, cuchnącego jak gorzelnia, bo udała się do gaju i stamtąd uciekła z domu, jak twierdzą same Amazonki z pomocą ducha swej matki, rusałki Harmonii, która została jytnas. Opuściła Grecję, aż stanęła nad brzegiem Aspinu, przez Greków nazywanego Morzem Hyrkańskim. Założyła tam osadę zamieszkaną przez same niewiasty, których mężowie i synowie polegli walcząc z Persami. Pierwsze Amazonki poślubiły mężów z Kolchidy. Amazina nie mając dzieci, adoptowała na swą następczynię Ukrivolsę Polabinginię, zbiegłą niewolnicę czarownika Musulusa, tyrana Bałtów. Ukrivolsa stała się matką królowej Tomiry I Chrobrej, która z pomocą zastępu Centaurów narzuciła niewolę wszystkim mężom w Amazonii. Królowa ta zwyciężyła Kolchidę, Góry Ikaryjskie, plemię Inhas i Hajastan. Obecnie na tronie w Arxgardzie zasiada jej córka Arta, sprawująca rządy razem ze swą siostrą Darią.  Obie siostry pokonały buntujące się Centaury i zapewniły pokój i dostatek Królestwu Amazonii’’ – Kosa Oppman ,,Perłowy latopis’’.



                Amazonki były najpiękniejsze z wszystkich kobiet; swą urodę zawdzięczały kąpielom we krwi zabitych mężczyzn.



            ,, [...] Są smukłe, o pięknych licach, noszą włosy sięgające kolan, suknie do kostek, skórzane opaski zakrywające ręce od nadgarstków, prawie do łokci, nabijane żelaznymi, lub srebrnymi kolcami, kosztowne pasy (najpiękniejszy nosiła królowa Hipolita), diademy, kolczyki, naszyjniki, pierścienie i obręcze. Przeważnie przez całe życie nie noszą butów. Na twarzach, szyjach, dłoniach i stopach mają wykłute różnymi barwami spirale, kwiaty (róże i lilie), splecione lub walczące zwierzęta [...]’’ – relacja szpiegów Sywarda, króla Analapii.


            Po śmierci królowej Arty, która zrezygnowała z tronu, aby poślubić Ilję Muromcą (jej młodsza siostra Daria wyszła za Aloszę Popowicza) na tron w Arxgardzie wstąpiła Urdżakkaravisa I. Amazonki toczyły wojny z mieszkańcami Gór Ikaryjskich (obecnie Czeczenia), Kartwelami, Hajastańczykami, Sarmatami, Scytami, Persami, Medami, Sumerami, Asyryjczykami, Babilończykami, Egipcjanami, Grekami, olbrzymami, Uzbekami, Taj – Każkami, Inguszami (Inhas) i innymi ludami. Królowa Urdżakgambis Wielka zbudowała imperium, które się rozpadło po jej śmierci, złożone z Sinea, Bharacji, Seylanu, Kori, zaś zginęła w czasie wyprawy na wyspę Cipangu. W walkach z Amazonkami zginął niesławnie Amyntes, król Sarmatów. Ci ostatni, którzy w erze dwunastej zbudowali imperium rozpościerające się na trzy kontynenty nigdy nie zdołali nałożyć jarzma Scytom, ani Amazonkom. Raz, owe dwa ludy oblegały sarmacką stolicę Boloskę i omal jej nie zdobyły. Kiedy na tronie imperium sarmackiego zasiadał jego ostatni król, Atamras, Słowianin Ješa i jego brat Nija Niewidek odnieśli zwycięstwo nad amazońską królową Selencją I, a miejsce tej bitwy zostało nazwane Babim Jarem (dobrze Czytelnik kojarzy - to ten sam Babi Jar – miejsce dokonanej przez nazistów masakry, znane z historii II wojny światowej). W erze trzynastej, królowa Selencja II odparła atak Słowian – Sywarda, króla Analapii i Jaskotela, króla Roxu. Jej córka, Arkas Amyntia najechała Rox i Analapię. Oblegała Mox (amazońskie: ,,Mošagard’’, obecnie: Moskwa),  zaś Jurand I, król Analapii zwyciężył ją pod wsią Jeziorną. Śladem walk Analapów z Amazonkami, jest do dziś zachowana nazwa Polanica Zdrój (polanice to słowiańskie określenie Amazonek). Od tego czasu Amazonki walczyły jeszcze z wieloma ludami. Za panowania królowej Narcis I podbijały Krainę Białych Pól. Walczyły z Trojanami – w walkach tych brał udział królewicz Priam, Grekami – jak wiadomo królowa Pentasileę zabił Achilles, Persami – król Cyrus pokonał królową Tomirę II, Galatami, Brytami – ich król Aqilon poślubił amazońską królową Alisandrę III, gorgonami z Afryki (ich las spaliła królowa  Nubin Axarava, walkę kontynuowała jej córka Loana II), Rzymianami (Helwinia, Selwinia, Alva, Zefiryna V), Bizantyjczykami (za czasów Justyniana Wielkiego), a także z carem Czerwonym Człowiekiem i z Azerami. Królowa Telestris spotkała Aleksandra Wielkiego i ostrzegła go, że jeśli podbije jej królestwo okryje się niesławą, bo co to za honor zwyciężyć kobiety,  jeszcze większą zaś okryłby się, gdyby Amazonki jego zwyciężyły. Słowa te powstrzymały Aleksandra Wielkiego od podboju. Helwinia, za to, że broniąc się przed gwałtem zabiła jednym ciosem pięści senatora, została przez Rzymian zmuszona do walki na arenie Koloseum. Wtedy to wyrwała żywemu dzikowi żuchwę, za co cesarz nadał jej herb Świnka. Helwinia uciekła z imperium rzymskiego, po czym je najechała, bez skutecznie oblegając Rzym. We wczesnym średniowieczu, Amazonię podbił car Czerwony Człowiek, który królową Arutis nabił na żelazny pal, a jej poddane pozamykał w obozach (uwolnił je dopiero pan Bożywoj Błyszczyński z Analapii). Od tego czasu Królestwo Amazonii chyliło się ku upadkowi. Za panowania Ardalii, najechali je Azerowie. Ich książę Chaszrapta poślubił królową Ardalię i tak na gruzach Amazonii zrodził się Azerbejdżan. Część Amazonek, niepogodzonych z nową sytuacją, opuściła kraj i osiadła aż w Umaur (Ameryce Południowej), nad rzeką, która otrzymała nazwę Amazina (Amazonka), gdzie odkryli je Hiszpanie.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz