,,Wielce Szanowny Panie Redaktorze! Z racji autorstwa książek ‘Czary i Czarty Polskie’, ‘Czarna Msza’ oraz ‘Tajemnice amuletów i talizmanów’’ redakcja pisma A. B. C. zaliczyła mnie do krzewiciela (sic!) satanizmu w Polsce, zapowiadając rewelacje, dotyczące działalności mojej jako maga, przyczem na liście moich demonicznych kolegów znalazłem się obok pp. Chobota, Czyńskiego i innych. Pragnąc redakcji dziennika A. B. C. ułatwić zadanie, pozwalam sobie zwrócić łaskawą jej uwagę na bliższe, nieznane dotychczas szerszym warstwom społeczeństwa, a wielce sensacyjne szczegóły mojej działalności djabelicznej. Jako krzewiciel satanizmu w Polsce działałem i działam z ramienia Mędrców Syonu i żywiołów wywrotowych za pieniądze, regularnie otrzymywane z Moskwy i Berlina. Biorąc udział w wyuzdanych orgiach, przywoływałem zazwyczaj Belfegora i Bafometa, otrzymując od nich ścisłe instrukcje, mające na celu systematyczne zatruwanie ducha narodowego miazmatami ze wschodu. Wielkim powodzeniem cieszą się odprawiane przezemnie sabaty oraz lucyferyczne sardanapalja, do których wciągam nieletnich bez różnicy płci, w charakterze skarbnika Sekcji Zboczeń. Ponadto słynę jako prestidigator, obrazoburca, metaskop, hugonota, sodomita, geomanta, marjawita, mozaebista, nekrofil, koprofag, alchemik, magik arabski, sennik egipski oraz czytelnik dziennika A. B. C.
Z poważaniem JULJAN TUWIM. Warszawa, 10. 9. 1930 r.’’
- cyt. za: fanpejdżem ,,Michał Stonawski – ten od duchów’’
Polecam wpisy ,,Czary i czarty polskie oraz wypisy czarnoksięskie’’ i ,,Czarna msza’’. Gdyby Czytelnik miał wątpliwości, spieszę uspokoić, że zrecenzowane w nich książki NIE propagują satanizmu.