niedziela, 1 lutego 2015

Flogiston



,,Na początku XVIII w. pojawiła się teoria 'materii ognia' (flogistonu), która bardzo łatwo trafiła do przekonania wyznawcom różnych chemicznych 'sekt' i na kilkadziesiąt niemal lat powszechnie zapanowała w całej Europie. Twórcą nowej teorii był profesor medycyny na uniwersytecie w Halle, Georg Ernst Stahl (1660 - 1734). Usiłował on wyjaśnić proces palenia wydzielaniem się flogistonu, stanowiącego składnik każdej materii nie będącej czystym pierwiastkiem. Flogiston stał się więc uniwersalnym czynnikiem wszystkich chemicznych reakcji. Historycy nauk długo wahali się w opiniach, czy tak skutecznie wylansowana przez niemieckiego mistyka - witalistę  teoria flogistonu była wielkim zejściem na manowce, czy też niemal newtonowskim przewrotem w dziedzinie chemii. W rzeczy samej teoria była błędna, ale narzuciła jednolitą metodę i skłoniła do skoncentrowania wysiłków we właściwym kierunku, stawiając sprawę procesu spalania  i utleniania na pierwszym miejscu. Poszukiwanie istoty flogistonu skierowało uwagę wielu wybitnych chemików na substancje gazowe. Pomogło to w znalezieniu klucza do chemii (i fizjologii), czego miał dokonać w 1777 r. Lavoisier. Zanim nastąpił ten największy przewrót w nauce XVIII w., pasjonująca się flogistonem chemia pozostawała wciąż na krawędzi wiedzy rzeczywistej i rzekomej'' - Emanuel Rostworowski ,,Historia powszechna. Wiek XVIII''. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz