poniedziałek, 1 kwietnia 2019

,,Nimfonezja''


,,Rycerz ten liczył na to, że przybiegną do niego figlarne nimfy i spotka go jeszcze wiele przyjemności w podobnym stylu. […] żadne nimfy do niego nie przybiegły [...]’’ - Michaił Bułhakow ,,Mistrz i Małgorzata’’







Około 2007 r. kiedy studiowałem historię na Uniwersytecie Szczecińskim, w czasie ćwiczeń prowadzonych przez pana Seymofamusa ov Skrixa jako jedyny byłem przygotowany do zajęć. Wówczas pan Skrix zadowolony z moich odpowiedzi pozwolił mi rysować, odpytując za to resztę uczestników.








Wówczas narysowałem w zeszycie mapę wymyślonej na poczekaniu zaczarowanej wyspy Nimfonezji (grec. ,,Wyspa Nimf’’). Znajdowała się na Bałtyku, gdzie od reszty świata oddzielała ją gęsta mgła. Zamieszkiwały ją licznie nimfy, boginie, deifikowane postaci kobiet znanych z mitologii, literatury pięknej i historii jak: Helena Trojańska, Kleopatra, Semiramida, czy bizantyjska cesarzowa Teodora. Wszystkie były nieśmiertelnymi i wiecznie młodymi dziewicami o nadludzkich mocach, żyjącymi całe wieki bez mężczyzn, w pięknych zamkach i wśród dzikiej przyrody. Na początku XXI wieku sztorm wyrzucił na brzegi Nimfonezji grupkę młodych mężczyzn, którzy płynęli żaglowcem. Każdy z nich wziął sobie po jednej żonie, z którą miał dzieci. Jednym z owych potomków był Wilhelm Tell, który zastrzelił z łuku dwa węże morskie.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz