,,Głębiej od poprzedników wszedł w świat własnych uczuć i myśli Jan Kochanowski. Syn szlachecki, wyszkolony w Królewcu i Padwie, osiada wreszcie w Polsce, gdzie na dworach wielkopańskich i na dworze królewskim zyskuje elegjami, pieśniami, fraszkami, dalej przekładem psalmów i mądremi poematami dydaktycznemi ogólne uznanie. Osiadłszy na wsi, tkwi w pracy nad sobą i narzuca niejako artystyczną poezję polskiej elicie wieku.
Były nią zwłaszcza koła dworskie, skąd kultura literacka szła w tłum, szerząc piękno tam, gdzie o niem nie miano pojęcia. Pojęcie życia było nieco pogańskie, by z wolna dostosowywać się do obyczaju rodzimego, rozumieć narodowe potrzeby , odpowiadać nastrojom większości. Czujny instynkt rytmiczny urozmaicał formę, która stała się wzorem dla stuleci.
Treny z r. 1580 są szczytem poezji staropolskiej. Podyktowały je prawdziwy ból i chęć uświetnienia pamięci zmarłej córki. Płacz poety jest prosty i naturalny, nie zamyka się też rozpaczą ale rezygnacją zwróconą przeciw stoicyzmowi renesansu, a opartą w wiarę w świat inny. Przeważa tu nastrój psalmowy; kult biblji i pogańskiego antyku stwarzają styl dostojny, jasny i płynny.
Fraszki pełne humoru, pieśni rzewne i swojskie wreszcie dramat ożywiony wielką ideą patrjotyczną, oto tytuły sławy poety, który i przekładem psalmów dowiódł artyzmu, jakiego nie mamy aż do czasów Mickiewicza. [...]’’ - ,,Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa Gutenberga tom 13 Polska’’
W klasie czwartej z lekcji historii dowiedziałem się po raz pierwszy o Janie Kochanowskim (1530 – 1584); wybitnym polskim poecie renesansowym, autorze takich dzieł jak: ,,Pieśń świętojańska o Sobótce’’, ,,Satyr albo Dziki mąż’’, ,,Dryas zamchana’’ (o driadzie), ,,O Czechu i Lechu historyja naganiona’’ (pierwsza w polskiej historiografii krytyka mitu Wielkiej Lechii) i innych. W gimnazjum przeczytałem poświęconą mu powieść historyczną Janiny Porazińskiej ,,Kto mi dał skrzydła?’’. Jan Kochanowski jest również bohaterem opowiadania Miry Jaworczakowej ,,Wszystkim swoje księgi daję..’’. Podczas gdy kontrowersyjny historyk i stańczyk Michał Bobrzyński w pracy ,,Dzieje Polski w zarysie’’ wyżej cenił poezje Mikołaja Reja niż Kochanowskiego, moja polonistka z liceum była przeciwnego zdania. Przyznawała Kochanowskiemu palmę pierwszeństwa przed Rejem, jako poecie lepiej wykształconemu, bardziej utalentowanemu i w większym stopniu skłaniającemu do refleksji o Ojczyźnie (zgadzam się z jej stanowiskiem). W XXI wieku pisarz fantasta i turbolechita Czesław Białczyński uznał na swoim blogu Kochanowskiego za kryptopoganina i okultystę.
W gimnazjum przeczytałem dobrowolnie ,,Odprawę posłów greckich’’; pierwszy polski dramat z 1578 r. zainspirowany eposem ,,Iliada’’ Homera. 1 Akcja rozgrywa się w starożytnej Troi gdzie przybyło poselstwo Greków (w tym Ulissesa) z żądaniem oddania Menelaosowi jego żony Heleny uprowadzonej przez księcia Aleksandra (Parysa). Spełnienie tego ultimatum mogło zapobiec wojnie i zniszczeniu Troi. Za podjęciem takiej decyzji opowiadał się stary i mądry wojownik Antenor. Wieszczka Kasandra przepowiadała zniszczenie miasta, lecz niestety nikt jej nie słuchał. Sama Helena poniewczasie żałowała zdrady męża i martwiła się o porzucone dzieci. Niestety samolubny Aleksander nie chciał oddać branki. Uważał ją za należny sobie dar bogini miłości Wenus i zasłaniał się przed odpowiedzialnością wytykając Grekom porwanie Medei (przypomina to słynne sowieckie: ,,A u was biją Murzynów!’’ ;). Młody książę wraz ze swymi zwolennikami postawił na swoim, zaś jego ojciec, król Priam niechętnie zgodził się na wojnę, która teraz była już nieunikniona.
Kochanowski poruszył w swym dramacie temat wielkiej odpowiedzialności spoczywającej na rządzących. Sam Bóg będzie rozliczał z tego czy przedkładali dobro rządzonych nad własne ambicje i osobiste szczęście. Zawiera też ostrą krytykę ,,młodzi wszetecznej’’ nie troszczącej się o dobro ojczyzny. Przesłanie owej sztuki jest aktualne również dzisiaj.
1 Odsyłam do posta: ,,Iliada’’.
Przyznam się że twórczość Jana Kochanowskiego to chyba jeden z wyjątków z tego co omawiano w szkole i co do mnie trafiało :) Nurtowało mnie raz pytanie jak to jest z tym posłuszeństwem wobec władzy o którym mówi św.Paweł i natknąłem się na artykuł o. Jacka Salija OP gdzie odnosi się właśnie do ''Odprawy posłów greckich''...
OdpowiedzUsuń