poniedziałek, 2 grudnia 2019

,,Przygody Toma Bombadila''


,, - Postać Bombadila była mi niezwykle bliska, do tego stopnia, że zacząłem się z nią utożsamiać. Można powiedzieć, że moja duchowość była wówczas ‘duchowością tolkienowską’ (śmiech). Dokładnie tak. Ale gdzieś w tym wszystkim był [cały] czas Jezus Chrystus i gdybym sobie w domu siadł i zadał sobie pytanie: ‘Który z tych bogów, Krisznów i elfów jest najważniejszy’, to wybrałbym na pewno Jezusa’’ - Tomasz Budzyński [w]: ,,Radykalni. Z Budzym, Dzikim, Meleo i Stopą rozmawiał Marcin Jakimowicz. Z Maleo rozmawiał Dziki’’, Katowice 2002, s. 9 - 43






W 2005 r. przeczytałem ,,Przygody Toma Bombadila’’ (tytuł oryginału: ,,Adventures of Tom Bombadil’’). Jest to zbiór fantastycznych poezji J. R. R. Tolkiena z 1962 r. mający za zadanie przedstawić wiersze hobbitów zawarte w ,,Czerwonej Księdze Marchii Zachodniej’’.
Akcja rozgrywa się w trzeciej erze Śródziemia w Shire i okolicach, oraz w dalekich krajach owianych mgła tajemnicy.





Pierwowzorem tytułowego bohatera była holenderska lalka należąca do córki pisarza, Priscilli. Kiedy zabawka wpadła do muszli klozetowej zainspirowała to Tolkiena do wymyślenia jednej z przygód tej postaci ;). Tom Bombadil był Majarem (kimś w rodzaju anioła), genius loci okolic rzeki Wii i jednocześnie odpowiednikiem greckiego boga przyrody Pana. Miał gęstą brodę. Nosił modrą kapotę, żółte buty i kapelusz z łabędzim piórem. Pojawia się po raz pierwsze we ,,Władcy Pierścieni cz. I Drużynie Pierścienia’’ (niestety w ekranizacji został pominięty). Poświęcone mu wiersze opisują jego kontakty z mówiącymi zwierzętami: borsukami, strzyżykiem, zimorodkiem, łabędziem i wydrami, oraz przyjaźń z hobbitem; gospodarzem Maggotem (ta ostatnia postać również pojawia się w książkowej wersji pierwszej części ,,Władcy Pierścieni’’).
Oprócz Toma Bombadila w antologii spotykamy całą plejadę fantastycznych stworzeń.






Złota Jagoda była piękną, złotowłosą nimfą żyjącą w rzece Wii. Próbowała wciągnąć Toma Bombadila w głębinę. Ostatecznie została przezeń wyciągnięta na powierzchnię i została jego żoną. Pojawia się w pierwszej części książkowej wersji ,,Władcy Pierścieni’’.






Wierzba Staruszka było złowrogim drzewem lubiącym chwytać różne istoty za pomocą swych korzeni i je pożerać. Próbowała pożreć samego Toma Bombadila, a we ,,Władcy Pierścieni’’ - hobbity Pippina i Merry’ego.






Upiór Kurhanu był jednym z ożywionych czarną magią zwłok starożytnych królów mieszkających pod kurhanem. Próbował uwięzić tam samego Toma Bombadila, zaś we ,,Władcy Pierścieni’’ - hobbity Pippina i Merry’ego.






Postać zwana Wędrowcem podróżowała złotą gondolą do tajemniczych krain zamieszkanych przez elfy. Wędrowiec nosił strój z piór jaskółki, bez wzajemności zakochał się w Motylej Pannie (wróżce o skrzydłach motyla) i walczył z Dumbledorami (trzmielami?). Wszystko to wskazuje na jego niewielki wzrost.






Ya była piękna księżniczką elfów o srebrzystych włosach. Kiedy tańczyła widziała w wodzie swoje odbicie, które została spersonifikowane jako księżniczka Taa.






Człowiek z Księżyca był czarodziejem zamieszkującym naturalnego satelitę Ziemi. Miał długą brodę i nosił szatę zdobioną opalami i innymi klejnotami. Żywił się perłową kaszą i słabą wódką. Był jednak amatorem ziemskich potraw i napojów; piwa, wina, gorących i aromatycznych mięs. Kiedy zszedł na Ziemię działy się dziwne rzeczy: tańczyły pies, kot i krowa, a nawet talerz i łyżka. Innym razem zamiast oczekiwanych przysmaków otrzymał byle jakie jedzenie, za które dodatkowo musiał słono zapłacić. Człowiek z Księżyca pojawia się również w powieści ,,Łazikanty’’ 1, zaś w ,,Silmarillionie’’ jest jednym z Valarów noszącym imię Irmo lub Lórien.






Kamienny Troll siedział na kamieniu i od lat obgryzał stary gnat należący niegdyś do wujka hobbita Toma. Gdy Tom to zobaczył, zdenerwował się i kopnął trolla w cztery litery. Jednak jego pośladek był tak twardy, że nic nie poczuł, za to hobbita zabolała noga.






Okazuje się, że w tolkienowskim świecie jest miejsce dla jednego dobrego trolla; jednego z ostatnich przedstawicieli swej rasy. Budził on powszechny strach wśród hobbitów i tylko jeden z nich imieniem Perry Winkle okazał mu dobroć. W podzięce troll nauczył go pieczenia kramowego chleba i innych przysmaków.






Wargule były groźnymi stworami mieszkającymi na bagnach za Górami Merlok i żywiącymi się padliną. We ,,Władcy Pierścieni’’ wargowie byli potworami podobnymi do wilków, więc przypuszczam, że również wargule przypominały wilki.






Olifant był robiącym wielkie wrażenie na hobbitach olbrzymim, szarym zwierzęciem przypominającym słonia (ang. elephant – słoń). Olifanty, zwane też mumakilami odegrały ważną rolę w czasie Wojny o Pierścień jako wierzchowce czarnoskórych Harradrimów.






Fastitocalon był gigantycznym żółwiem morskim (,,rybożółwiem’’), którego wystającą z wody skorupę strudzeni żeglarze często brali na wyspę i lądowali na niej. Wówczas Fastitocalon zanurzał się w morzu topiąc tych co przebywali na jego grzbiecie. Pierwowzorem tej istoty był zaczerpnięty przez Tolkieba ze staroangielskiego bestiariusza ,,aspido chelone’’ symbolizujący podstępy szatana.






Kot jest w poświęconym mu wierszu zwyczajnym, domowym zwierzęciem lubiącym jeść i wygrzewać się przy kominku. W snach widzi swych dzikich i groźnych kuzynów żyjących na Dalekim Południu jak lew czy gepard. W tym miejscu podmiot liryczny myli między sobą geparda i lamparta.





Cień (rzucany przez istoty żywe i przedmioty) został upersonifikowany jako samotny mężczyzna nie mający cienia, za to w czerwcową noc otoczony rojem białych sów. Kiedy pewna dziewczyna go pokochała odtąd rzucali jeden wspólny cień.






W antologii omówione zostały też dzieje przeklętego skarbu, który przechodził z rąk elfów, krasnoluda, smoka i człowieka za każdym razem sprowadzając na swych właścicieli nieszczęście. W utworze tym pobrzmiewa echo skarbu Nibelungów, a także Jedynego Pierścienia.






Firiel była elfką, która wraz ze zniszczeniem Jedynego Pierścienia szykowała się wraz z innymi elfami do podróży za morze. Jednak w decydującym momencie jej nogi utknęły w ziemi. Firiel pozostała w Śródziemiu pędząc odtąd życie zwykłej kobiety.

W tych pełnych fantazji i uroku wierszach humor przeplata się z nostalgią. Wpłynęły również na moją twórczość. Wyspożółw – gigantyczny żółw, na którego skorupie znajdowała się pływająca wyspa Vineta przez Celtów i hobbity był nazywany właśnie Fastitocalonem. 2



1 Odsyłam do posta: ,,Łazikanty’’
2 Odsyła do posta: ,,Vineta’’.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz