,,Pijaństwo jest dobrowolnym obłędem’’ – Seneka.
Śniło
mi się, że:
- wieczorem kupiwszy w szczecińskim
sklepie spożywczym ,,Delikatesy’’ butelkę z resztką
piwa wylałem ją do studzienki kanalizacyjnej. Tak mi się to
spodobała, że kupiłem następną butelkę piwa, aby i ją wylać,
- bawiąc u wujka widziałem pokój
pełen wódki, skór lisich i niedźwiedzich, trzymałem w rękach
żółte kamienie – wszyscy myśleli, że to bursztyny, tylko ja
wiedziałem, że to symbol mojej miłości do Jeny ov Blackeyovej,
- wnuczek nasiusiał do wódki, a
jego dziadek – alkoholik to wypił,
- będąc w Czechach piłem bardzo
dobre piwo,
- siostra Buddy’ego Valastro (Mary
lub Grace) poszła do więzienia za to, że w ,,Cukierni Carla’’
sprzedała dziecku alkohol, w tym śnie występował też dwumetrowy,
szary lotokot o wyłupiastych oczach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz