wtorek, 19 grudnia 2017

Władca w Ukryciu







,,W Portugalii długo nie wierzono w śmierć króla Sebastiana I pod Alcácer - Quibir w 1578 roku, tym bardziej, że wygaśnięcie dynastii Aviz oddało po dwóch latach tron w Lizbonie w ręce hiszpańskich Habsburgów. Wyznawcy tzw. sebastianizmu jeszcze w czasie dziewiętnastowiecznych walk z Brazylią wierzyli w powrót dawnego władcy, nazywanego Królem w Ukryciu (port. O Encoberto). Podobnie wymarcie w państwie moskiewskim dynastii Rurykowiczów w 1598 roku sprzyjało pogłoskom o cudownym ocaleniu brata Fiodora I - Dymitra (zmarłego w dziwnych okolicznościach osiem lat wcześniej). W takiej atmosferze kilka lat później rozpoczęły się tzw. dymitriady - wyprawy na Moskwę kolejnych podających się za Dymitra pretendentów. Nagła i tajemnicza śmierć cesarza Rosji Piotra III wskutek pałacowego przewrotu w 1762 roku skłoniła z kolei jedenaście lat później przywódcę powstania kozackiego Emiliana (Jemieljana) Pugaczowa do uznania się za cudownie ocalałego władcę. Legenda mówiąca, że Henryk I Sandomierski nie zginął w Prusach, lecz powrócił po kryjomu do Sandomierza, by połączyć się z ukochaną Judytą, wpisuje się zatem pośrednio w liczne opowieści o 'władcy w ukryciu''' - Bartłomiej Grzegorza Sala ,,Legendy zamków świętokrzyskich''




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz