,,We wczesnym średniowieczu Afrykę uważano za wąski pas graniczący z Morzem Śródziemnym, rozciągający się od Egiptu do Numidii i Mauretanii. Uważano ją za pas ziemi słabo zaludniony i zamieszkany przez bajeczne potwory, o których wspominał już Pliniusz. Mieszkały więc tam [...] jednorożce, smoki z głową zdobioną bogatymi klejnotami, ogromne lwy, troglodyci, ludzie niemi i tacy, którzy mają zamknięte usta (odżywiają się rurkami przez nozdrza) oraz ludzie z oczami na piersiach. W Afryce mieszkać miał też krwiożerczy lamparthus, który - gdy spotykał na swej drodze dziewicę - łagodniał jak baranek, wylewając rzęsiste łzy rozczulenia. Tam też umiejscowiono największe kopalnie złota na świecie - kopalnie Salomona'' - ks. Andrzej Zwoliński ,,Duchy Afryki''
czwartek, 21 maja 2020
Dziwy wczesnośredniowiecznej Afryki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz