Jakub Zielina (ur. 1981) jest absolwentem kulturoznawstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, animatorem kultury, muzykiem i organizatorem imprez folklorystycznych.
W listopadzie 2023 r. przeczytałem jego książkę popularnonaukową ,,Wierzenia Prasłowian’’ z 2014 r., która ukazała się nakładem krakowskiego wydawnictwa ,,Petrus’’. Część dochodu ze sprzedaży została przeznaczona na wsparcie Domu Pomocy Społecznej św. Brata Alberta w Ojcowie. Do sięgnięcia po tę pracę zachęciły mnie pozytywne recenzje religioznawców z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Andrzeja Szyjewskiego 1 i dr Wiesława Batora.
Autor zaznacza brak zwartych tekstów źródłowych z pierwszej ręki, dotyczących mitologii słowiańskiej, które można by porównać z islandzką ,,Eddą’’ czy indyjską ,,Rygwedą’’. Zamiast nich wykorzystał w swojej pracy średniowieczne kroniki (ocenia panteon Jana Długosz jako wiarygodny), ruskie byliny, epos ,,Słowo wyprawie Igora’’ 2, ludowe baśnie np. Aleksandra Afanasjewa 3 i Lucjana Siemieńskiego, legendę o Twardowskim, opowiadanie ,,Wij’’ Nikołaja Gogola 4, epikę Słowian Południowych i liczne przekazy folklorystyczne.
Zielina, tak jak wcześniej Aleksander Gieysztor zastosował trójpodział Georgesa Dumezila (bóstwa zajmujące się panowaniem, walką i płodnością/ wytwórczością) jako pasujący do wszystkich mitologii indoeuropejskich. Postuluje istnienie w dalekiej przeszłości takich wątków mitologicznych jak: narodziny pierwotnego bóstwa z kosmicznego jaja, walka jednorękiego bohatera z jednookim antagonistą oraz pary bóstw (np. Baba Jaga i Licho).
Przykładowe mity i legendy przytoczone w książce:
- W czeskich i słowackich baśniach występował olbrzym Żarooki, którego ognisty wzrok spalał nawet skały.
- Car Trojan prowadził nocny tryb życia, ponieważ promienie Słońca zamieniły go w rosę.
- Południowosłowiańskie wiły strzegły źródeł przed spragnionymi ludźmi. Wyłupywały im oczy w zamian za łyk wody.
- W Jeziorze Ochrydzkim mieszkał zionący ogniem smok wyposażony w 3 – 9 głów, porwał syna królewicza Marka. Wówczas junak zabił smoka dając mu do zjedzenia chleb i mięso jałówek wypełnione żelaznymi hakami.
- Rosyjski mit opowiada o kogucie Strefilu. Ze złożonego przezeń jaja wytrysnęły wszystkie wody na świecie. Innym śladem dawnego mitu o kosmicznym jaju mogą być baśnie, w których królewny dawały bohaterowi jaja z zamkniętymi wewnątrz całymi królestwami.
- Słowianie postrzegali Ziemię jako matkę rodzącą i zjadającą ludzi. Mogła ona nie przyjąć do siebie zwłok grzesznika, lub przeciwnie, pochłonąć niegodziwca jeszcze za życia.
- Autor przypuszcza, że miała miejsce demonizacja Kościeja. Początkowo mógł być bóstwem podobnym do Jaryły. Baśń o zwyciężeniu go przez głupiego Iwana może stanowić echo triumfu młodego boga nad starym.
- We wschodniosłowiańskich baśniach występuje Kostrucha, postać demoniczna mająca uschniętą rękę. Istnieją też wyobrażenia ślepej Baby Jagi.
- Sriecza to dawne bóstwo ruskie wymieniane w średniowiecznych kazaniach, piętnujących przeżytki pogaństwa. Bogini ta miała odpowiednik w boskiej prządce z serbskiego folkloru.
- W ruskim micie bóg Rod stwarzał ludzi z rzuconych przez siebie kamieni (wiemy to z kazania przeciwko pogaństwu). Bóg ten uległ demonizacji, w wyniku której piekło nazywano ,,rodem’’.
- W ludowych wyobrażeniach rosyjskich burze miały być efektem pracy boskich kowali.
- Marzanna z panteonu Jana Długosza mogła być początkowo boginią pierwotnego oceanu, istniejącego przed stworzeniem świata przez Peruna i Welesa.
Pracę oceniam jako bardzo ciekawą i inspirującą ;). Nie podzielam natomiast wiary Autora w odrzuconą już przez naukę teorię autochtoniczną, zakładającą prasłowiański charakter kultury łużyckiej, a nawet starożytnych Scytów.
1 Odsyłam do posta: ,,Religia Słowian’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Słowo o wyprawie Igora’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Aleksander Afanasjew’’.
4 Odsyłam do posta: ,,’Wij’ Gogola’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz