Śniło mi się, że:
- w szkolnej bibliotece ksiądz ostrzegał mnie, że czytając horrory stanę się satanistą, lecz odparłem, że nie mam takiego zamiaru,
- Marek Podlecki głosił, że nasz świat jest atomem w ciele gnijącego szympansa,
- po latach znów uczyłem się u polonistki Anny ov Scayapakovej i chciałem powiedzieć jej o swoich wydanych książkach,
- pracowałem na dworze obecnego cesarza Chin, gdzie piłem jogurt ,,somme'' i skonstruowałem pierwszą rakietę, która poleciała pod sufit,
- byłem Mongołem i jechałem konno przez step,
- powiedziałem, że to bez znaczenia gdy menel chwali drugiego menela i jako przykład podałem Lenina nazywającego Dzierżyńskiego ,,Feliksem Dobre Serce'',
- w starożytności Bułgarzy stworzyli imperium obejmujące całe Bałkany,
- miałem książkę o sławnych żółwiach takich jak Samotny Jerzy i Marta z Galapagos, olbrzymie żółwie z Seszeli i Wysp Cooka, w książce tej opisana została również Martha - ostatnia samica gołębia wędrownego,
- w Polsce grasowała samica żółwia czerwonolicego polującego na ludzi,
- Karol Marks był złym królem mordującym swoich poddanych,
- w Zaginionym Świecie myśliwy (nie był to John Roxtone) wezwał do siebie gołębia i kazał mu śpiewać piosenkę ułożoną przez Marthę, ostatnią samicę gołębia wędrownego,
- Dariusz Kwiecień nagrał na you tube filmik ,,Dlaczego wiedźma nie istnieje?'', a także o ropenie i innych kryptydach,
- w liście do Andrzeja Sapkowskiego pytałem go jakie ma zastrzeżenia wobec wydanego niedawno zbioru listów średniowiecznych kochanków,
- poszedłem na kebab i zobaczyłem przed barem właściciela, który palił papierosa i rozmawiał z innym Turkiem,
- nocą spotkałem w lesie półnagie rusałki, które proponowały mi seks,
- napisałem, że czarownica Żałmauz - Kempir z Kazachstanu mogła, choć nie musiała być wzorowana na rosyjskiej Babie Jadze,
- doszedłem do wniosku, że czarownice różnią się kształtem głowy,
- zmartwiłem się gdy z mojego planu przyszłych opowiadań zostały wyrwane kartki z opisem przygód Hastura i innych bohaterów, gdy spojrzałem drugi raz, kartki były na miejscu,
- obiecałem Pavlasowi ov Vidłarowi, że kupię mu pizzę, lecz kupiłem coś innego i to tylko dla siebie,
- zapisywałem sen o swoim byłym sąsiedzie Joxie ov Jarinisie,
- ostatnio wyświetlano w kinie cykl filmów biograficznych o Normanie Daviesie, który wyjechał na studia do Polski po tym jak otrzymał stypendium w Walii, w poście o nim napisałem, że choć szanuję tego autora, którego kiedyś chwalono w ,,Naszym Dzienniku'', to nie podzielam jego bezkrytycznego uwielbienia dla Unii Europejskiej i dziwię się czemu jako Brytyjczyk nie okazał radości z powodu Brexitu.
No i wątek Turbobułgarów jest! Mi się z kolei śniło że napisałeś posta o żbikach ...
OdpowiedzUsuń