Władymir Iljuszyn był sowieckim kosmonautą, który w kwietniu 1961 r. poleciał w kosmos jeszcze przed Jurijem Gagarinem. Odkrył planetę czarownic, zwaną Hekate. Mieszkające na niej czarownice przyleciały na miotłach z Ziemi. Przyjęły Iljuszyna bardzo gościnnie i obiecały przedstawić go swemu królowi, który już za parę dni miał je odwiedzić w czasie sabatu. Kosmonautę pokochała Kolia, córka Baby Jagi i ostrzegła go, że królem czarownic jest sam diabeł, który jako czarny kozioł pożerał ludzi. Kolia i Iljuszyn uciekali na miotle na Ziemię, zaś inne czarownice ścigały ich na miotłach i strzelały do nich z łuku. Kolia poprosiła o pomoc Maryję, obiecując Jej, że się wyspowiada i porzuci magię. Maryja wysłuchała prośby. Kosmonauta i czarownica spadli nad Chinami. Iljuszyn ciężko ranny trafił do chińskiego szpitala.
niedziela, 25 maja 2014
Sowiecki kosmonauta na Planecie Czarownic
Władymir Iljuszyn był sowieckim kosmonautą, który w kwietniu 1961 r. poleciał w kosmos jeszcze przed Jurijem Gagarinem. Odkrył planetę czarownic, zwaną Hekate. Mieszkające na niej czarownice przyleciały na miotłach z Ziemi. Przyjęły Iljuszyna bardzo gościnnie i obiecały przedstawić go swemu królowi, który już za parę dni miał je odwiedzić w czasie sabatu. Kosmonautę pokochała Kolia, córka Baby Jagi i ostrzegła go, że królem czarownic jest sam diabeł, który jako czarny kozioł pożerał ludzi. Kolia i Iljuszyn uciekali na miotle na Ziemię, zaś inne czarownice ścigały ich na miotłach i strzelały do nich z łuku. Kolia poprosiła o pomoc Maryję, obiecując Jej, że się wyspowiada i porzuci magię. Maryja wysłuchała prośby. Kosmonauta i czarownica spadli nad Chinami. Iljuszyn ciężko ranny trafił do chińskiego szpitala.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz