Mijający rok 2020 był bardzo zły. Był to rok pandemii, śmierci, cierpienia, smutku, strat finansowych, rozczarowań, warcholstwa, głupoty, nienawiści, zamieszek na ulicach, obaw, stresu, myślenia magicznego i teorii spiskowych, w którym jedni okazali swą małość, inni zaś wielkość.
Z mojej perspektywy jako blogera był to bardzo pracowity rok, w którym opublikowałem rekordową liczbę postów (aż 865!), oraz napisałem ostatnie opowiadanie fantasy ze zbioru ,,Wymrocze'' (prace nad nim rozpocząłem już w 2007 r.). W nadchodzącym roku zamierzam zasiąść do pracy nad nowym monumentalnym zbiorem opowiadań zatytułowanym ,,Dzieje bohaterskie''.
Pozdrawiam nowych obserwatorów: Violę Pacho, Pawła Pakułę i Tomasza Żbikowatego oraz wszystkich komentatorów w tym Pana Krzysztofa Dreczkowskiego ze Słowacji, który niesłusznie uznał mnie za materialistę z powodu braku mojej wiary w realne istnienie baśniowych istot ;).
Dziękuję wszystkim, którzy linkowali do mojego bloga: twórcom fanpejdża ,,Ptaki to bydlaki'' na Facebooku (za link do mojego posta o kukułce), Słownikowi Języka Polskiego za wykorzystanie mojego tekstu o Kozacji, blogerowi ,,Tata po rozwodzie'' (za uwzględnienie posta o Bożicu w bibliografii) i youtuberowi Animatorowi Radości za wykorzystanie mojego bloga w filmiku o kwezalu.
Szczególne podziękowanie kieruję w stronę Panów Bartłomieja Grzegorza Sali i Artura Wójcika, którzy linkowali do zamieszczonych na blogu ,,Mitoslavia'' recenzji ich książek.
Pozostaje mi z całego serca życzyć wszystkim Czytelnikom, aby nadchodzący rok 2021 był dużo lepszy od obecnego.
Prawda że ten rok był to lekko mówiąc nieciekawy rok. Pozostaje mieć tylko nadzieję by nie było takich cyrków w następnym.. Odwzajemniam Twoje życzenia!
OdpowiedzUsuń