czwartek, 28 lutego 2019

Rosyjski pacjent Freuda







,, [...] Sergei Pankieff, Człowiek - Wilk, któremu Freud postawił diagnozę, że cierpi na 'nerwicę natręctw', leczony był przez Freuda przez cztery lata. Psychoanaliza rozpoczęła się od snu, jaki Pankieff miał w dzieciństwie:







Śniło mi się, że była noc i leżałem w łóżku... Nagle okno samo się otworzyło, a ja z przerażeniem ujrzałem, że na wielkim orzechu włoskim rosnącym przed oknem siedzi kilka białych wilków... W wielkiej panice, widocznie ze strachu, że zjedzą mnie wilki, zacząłem krzyczeć i obudziłem się.






   Wyłącznie na podstawie tego snu Freud doszedł do wniosku, że mały Pankieff przypadkowo zaskoczył rodziców podczas stosunku seksualnego. Główną wskazówką do tego rodzaju interpretacji był dla niego fakt, że we śnie chłopca wilki były białe, co symbolizuje białą bieliznę nocą rodziców. 
    W wywiadzie przeprowadzonym w latach siedemdziesiątych przez austriacką dziennikarkę, Karin Obholzer, wiele lat po cudownym wyleczeniu przez Freuda, osiemdziesięciosześcioletni Człowiek - Wilk skarżył się, że przez całe życie prześladował go ten sam problem. Dręczyły go złe myśli, niepokój i przygnębienie oraz paraliżował brak wiary we własne możliwości. W rzeczywistości Freud nigdy nie przekonał Człowieka - Wilka ani co do poprawności swojej diagnozy, ani - już o to chodzi - prawidłowości interpretacji jego snu. Na przykład Freud nie zdawał sobie sprawy, że w czasach dzieciństwa Pankieffa, dzieci w Rosji nie spały w pokoju rodziców, lecz niani. Pankieff skarżył się: 'Wszystko to fałsz... Tak naprawdę cała ta sprawa to jedna katastrofa. Jestem w takim samym stanie jak byłem wtedy, gdy po raz pierwszy przyszedłem do Freuda, a Freuda już nie ma''' - A. K. Dewdney ,,Uczniowie czarnoksiężnika. Nauka, która zbłądziła''





1 komentarz:

  1. Freud to w nauce kolejny dziadziuś, któremu coś się wydawało i to ruszyło naukę do przodu, ale nie miał racji.

    OdpowiedzUsuń