,,José de Acosta doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że Arystoteles wykluczył możliwość życia ludzi w strefie równikowej, gdzie było zbyt gorąco. Jednak Acosta z autopsji wiedział też, że ludzie tam żyli, między innymi dlatego, że pogoda nie była tam tak jednolicie uciążliwa, jak sądził Arystoteles. 'Wyszedłem na słońce, by się ogrzać - opowiadał Acosta - i mogłem tylko śmiać się z Arystotelesa (...) i jego nauki, zważywszy na to, iż w tym miejscu i o tej porze, kiedy wszystko powinno być wypalone żarem, (...) ja i moi towarzysze marzliśmy'. Arystoteles był mistrzem - z pewnością mistrzem Acosty - ale nie musiał być niewolniczo naśladowany na każdym kroku'' - Jonathan Wright ,,Jezuici. Misje, mity i prawda: między hagiografią a czarną legendą''
wtorek, 19 maja 2020
Bezludny Równik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz