czwartek, 23 stycznia 2025

Boi się jak HIV święconej wody




 ,, [...] dziennikarz Sky News, Ian Woods, napisał o cudownym lekarstwie oferowanym przez Kościół Prawosławny w Etiopii. W tym przypadku 'lekiem' była woda 'święcona' (...) podawana tysiącom, z których część przywieźli pod przymusem krewni, ponieważ osoby te były sceptycznie nastawione  do zaoferowanego im leku. Leczenie polegało na oblewaniu wodą wiernych (i opornych) przez kapłanów jednocześnie okładających ich drewnianymi krzyżami. Co ciekawe, od mężczyzn wymagano, by byli nadzy, podczas gdy kobiety mogły mieć na sobie majtki [...]. Kapłani przyznali, że nie wszystkich da się tym sposobem wyleczyć: kobiety noszące peruki są 'oczywiście' opętane przez demony, a woda w ich przypadku nie zadziała. Kobiety menstruujące i tych, którzy niedawno uprawiali seks, również wykluczono (...). Kapłani również - bezdusznie - mówili ludziom, że nie mogą używać standardowych 'zachodnich' lekarstw, ponieważ kolidują one z działaniem wody święconej. Amone Woodson, lekarz pracujący w jednym z głównych szpitali w Addis Abebie, zakwestionował ważność tego ostatniego elementu - próbując osiągnąć kompromis, który mógłby uratować życie ludzi: 'Nie ma niekorzystnej interakcji między nimi', oświadczył (...)'' - Massimo Pigliucci ,,Bujda na resorach. Jak odróżnić naukę od bredni''

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz