,,Dlaczego było to możliwe w kraju [...] takim jak Republika Południowej Afryki? Ze względu, miedzy innymi, na stanowisko zajmowane przez byłego prezydenta Thabo Mbekiego i jego ówczesnej (sprawującej swoją funkcję do września 2008 r.) minister zdrowia Manto Tshabalala - Msimang. Ich podejście sprowadzało się do uznania leków antyretrowirusowych, które poddano badaniom medycznym i które wykazały swą skuteczność przeciwko HIV, za trucizny reklamowane celowo przez zachodnie firmy farmaceutyczne. Ponadto, zdaniem ich obu - a zarazem wbrew opinii niemal całego środowiska badaczy medycznych - nie ma dowodów na to, że wirus HIV jest przyczyną AIDS; ten związek jest (mówili) kolejnym kłamstwem rozpowszechnianym przez Big Pharma (z pomocą CIA, oczywiście po to, aby firma ta mogła sprzedawać swoje produkty . Mbeki i Tshabalala - Msimang podkreślali, że zbawienie można znaleźć w wiedzy lokalnej [...]. Wszystko to zdarzyło się w sytuacji, w której siedem milionów ludzi (według oficjalnego szacunku z 2015 r.) - czyli co najmniej dwanaście procent ludności kraju - zostało zarażonych wirusem HIV, a ogromna katastrofa humanitarna rozwijała się powoli przed naszymi (i Mbeki) oczami'' - Massimo Pigliucci ,,Bujda na resorach. Jak odróżnić naukę od bredni''
Thabo Mbeki (ur. 1942) był prezydentem RPA w latach 1999 - 2008. Manto Tshabalala - Msimang (1940 - 2009) zalecała jako leki na AIDS: cytryny, czosnek, piwo, buraki i afrykańskie ziemniaki. Zapewne w Polsce konfiarze powitaliby ją z otwartymi ramionami :(.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz