piątek, 4 kwietnia 2025

Jak usprawiedliwić słabą wolę?

 



  Pijak obiecał żonie, że nie będzie pił alkoholu pod jej nieobecność. Bawiąc na mieście, przypadkiem zeszedł pod sklep monopolowy.

- Mam silną wolę, więc tylko popatrzę sobie na kolorowe butelki na wystawie.

Zrobił to.

- Mam silną wolę, więc tylko kupię sobie jakiś trunek i go schowam.

Tak też zrobił.

- Mam silną wolę, więc naleję sobie do szklanki, lecz nie wypiję.

Nalał sobie.

- Teraz za moją silną wolę, należy mi się nagroda.

Powiedział sobie i wypił zawartość szklanki. Kiedy żona wróciła, był już pijany… Historię tę usłyszałem ostatnio na rekolekcjach.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz