,,A w tym czasie nadleciały łabędzice, porwały jej braciszka i poniosły hen w świat. [...] Wybiegła dziewczynka w pole, rozejrzała się i nad dalekim lasem dostrzegła pomykające za horyzont łabędzice. A ponieważ już nieraz słyszała, że łabędzice porywają małe dzieci, od razu pojęła, że jej braciszek padł ich ofiarą" - ,,Łabędzice" - baśń rosyjska z tomu ,,Mocarni czarodzieje''.
Welesowi
również brakło urody. Był czarny i kudłaty, oraz miał aż trzy
rogate głowy. Ponadto z pyska wystawały mu dzicze szable. Jego łby
zaś były ustawione jeden na drugim. Choć wyglądał jak Čort,
jego serce ze złota utworzone było bardziej ludzkie od niejednego
serca ludzkiego.
W
erze drugiej Mar - Zanna, zwana Śmiercią przebodła swym lodowym
ościeniem wiele istot - Płanetników, ryb, morskich upiorów,
cudaków i innych. Trzeba było coś zrobić z ich duszami i parami.
W tym celu, Agej wyznaczył Welesowi misję zbudowania zaświatów i
przydzielił mu hufiec dzików do ciągnięcia rydwanu.
Trygław
,,zakasał rękawy'' i zbudował przepiękną Nawię. Umyślił, że
będzie to archipelag złożony z trzech grup wysp. Pierwsza to Nawia
Jasna, gdzie zmarli mają kontakt z Enkami i samym Agejem i są
wiecznie szczęśliwi. Rosną tam rośliny wszystkich gatunków, tak
samo zwierzęta, a wszystko mieści się na dziewięciu wyspach. Żyją
tu piękne (i nieszkodliwe, wbrew rosyjskim baśniom!) wodne ptactwo
,,navaci'' - kaczki, łabędzie, gęsi, perkozy, czaple i inne. Jej
mieszkańcy to jytnas. Mgliste mamy pojęcie o Nawi Ciemnej. Jest tam
ciemno i gorąco, a dusze pokutują na jakiś czas (często długi)
za swoje grzechy. Przychodzą na ziemię i można im pomagać. Z
kolei Nawia Čortów
- Čortnawia
(według ,,Codex vimrothensis'') to Wyspy Przeklęte, gdzie
potępieńcy mieszkają z Čortami
i są przez nich męczeni przez całą wieczność wśród ognia i
ciemności.
Do
Nawi przechodziło się zazwyczaj po kładce (tak zrobiła Kaztia,
siostra Tatry), ewentualnie w bród, lub łódką (przewoźnik zwał
się Sowicą).
Osoby,
które za życia były w Nawi i stamtąd wróciły to Skarbnik i jego
żona Jedlica Pustułka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz