czwartek, 20 lutego 2020

Bokserzy


,,Tępić bez pardonu, nie brać jeńców, kto wpadł wam w ręce, niech ginie. Podobnie jak tysiąc lat temu Hunowie zdobyli sławę pod przywództwem swego króla Attyli, co w dużym stopniu przejawia się jeszcze dziś w przekazach i w legendach, tak niech zapisze się dzięki wam na tysiące lat w Chinach imię Niemców w taki sposób, żeby nigdy żaden Chińczyk nie odważył się chociażby krzywo spojrzeć na Niemca’’ - Wilhelm II – tzw. ,,Huńska mowa’’ z 27 lipca 1900 r.






W klasie szóstej czytając ,,Tomka u źródeł Amazonki’’ Alfreda Szklarskiego dowiedziałem się po raz pierwszy o chińskim ruchu bokserów (uczestnikiem wyprawy był chiński kucharz prześladowany za udział w powstaniu bokserów). Wówczas idąc w ślad za Autorem oceniałem to powstanie pozytywnie jako walkę o wolność. Jednak później poznane informacje zachwiały tym czarno – białym obrazem…





Bokserzy (Pięść w Imię Sprawiedliwości i Pokoju; chińskie: I – Ho – Czuan) byli taoistyczną sektą rewolucyjną dążącą do wyeliminowania wpływów zachodnich w Chinach. Jej członkowie nosili czerwone stroje. Byli wrogo nastawieni do chrześcijaństwa zwłaszcza do katolicyzmu. Praktykowali magię, wierząc, że rytualne opętanie obroni ich przed ciosami i kulami (co ciekawe sami Europejczycy podkreślali wyjątkową odporność bokserów na kule).





Powstanie bokserów miało miejsce w latach 1898 – 1900. Wsparła je cesarzowa – wdowa Cixi (1835 – 1908). W jego trakcie bokserzy dopuścili się krwawych prześladowań chrześcijan (w tym nawróconych Chińczyków). Niszczyli kościoły, kolej, słupy telegraficzne i kopalnie jako niezgodne z zasadami feng – shui. Oblegali znajdujące się w Pekinie ambasady. Zostali pokonani przez zbrojną interwencję Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Austro – Węgier, Rosji, Włoch, Holandii, Belgii, Japonii i USA. Wojska sprzymierzone, zwłaszcza Niemcy również dopuszczali się okrucieństw (vide motto). Pokonanym Chinom narzucono wysokie odszkodowania.





Jako ciekawostkę podam, że w czasie szturmu koalicjantów na pałac cesarski w Zakazanym Mieście jako łup wojenny trafiły do Europy pierwsze pekińczyki ;).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz