niedziela, 11 marca 2018

Irlandzka legenda o lisach






,, [...] Przez ponad pięć wieków lisy zapowiadały śmierć w starej irlandzkiej rodzinie Gormanstonów. Stało się to do tego stopnia znane, że lis trafił do ich herbu rodzinnego. Według starej tradycji przed śmiercią męskiego członka rodu Gormanstonów widywano olbrzymią liczbę lisów zbierających się w okolicy. I nie jest to tylko ludowa legenda, zjawisko to odnotowano trzykrotnie w czasie naszego wieku. Prawdopodobnie najbardziej znanej jest zdarzenie z 8 października 1907 roku, kiedy kilkanaście stworzeń zebrało się w zatoce i wzniosło dziwny lament pod murami rodzinnego zamku Gormanstonów. W tym czasie wewnątrz murów fortecy czternasty wicehrabia odchodził powoli, leżąc na łożu śmierci. Później widziano jeszcze większą grupę lisów przemykających w pełnym świetle dnia przez ogrody zamkowe, a na dzień przed pogrzebem świadkami widoku byli żałobnicy przybyli do kaplicy, gdzie umieszczono ciało Irlandczyka. Te przedziwne zdarzenia nie skończyły się nawet po pogrzebie: przy grobie wicehrabiego przez ponad tydzień widywano siedzącą samotną lisicę. [...] według opisu jednego z lokalnych parobków, przechodzą koło stad gęsi, nie zwracając na nie najmniejszej uwagi i nie usiłując ich atakować, co jest zupełnie sprzeczne z normalnym zachowaniem tych zwierząt'' - Richard Lazarus ,,Bardziej niż nieprawdopodobne, niemożliwe, niewiarygodne''



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz