poniedziałek, 15 lutego 2021

,,Księga Umarłych''

 

,, […] O serce mojej matki! O serce mojej matki! O serce konieczne mi do przemian. Nie podnoś się przeciw mnie – nie świadcz przeciw mnie! Nie czyń mi przeciwności pośród boskich wodzów i nie oddzielaj się ode mnie przed Strażnikiem wagi. [...]’’ - Tadeusz Miciński ,,Nietota. Księga tajemna Tatr’’





 


O istnieniu ,,Księgi Umarłych’’ dowiedziałem się po raz pierwszy w gimnazjum czytając książkę popularnonaukową Terry’ego Deary’ego ,,Ci niesamowici Egipcjanie’’ z serii ,,Strrraszna historia’’. Jest truizmem, że starożytni Egipcjanie przykładali ogromną wagę do życia po śmierci, o czym świadczą choćby liczne, poświęcone tej tematyce wcześniejsze i późniejsze przewodniki po zaświatach takie jak: ,,Teksty Piramid’’, ,,Teksty Sarkofagów’’, ,,Księga Amduat’’, ,,Księga Bram’’, ,,Księga Jaskiń’’, ,,Księga Dwóch Dróg’’ i ,,Księga Ziemi’’. Analogiczne teksty istniały również w innych kulturach i kultach jak: ,,Tybetańska Księga Umarłych’’ i etiopski ,,Zwój Usprawiedliwienia’’.






W lutym 2021 r. przeczytałem pracę Mirosława Barwika ,,Księga Wychodzenia za Dnia. Tajemnice egipskiej Księgi Umarłych’’ z 2020 r. wydanej przez PIW w ,,serii ceramowskiej’’. Autor jest egiptologiem, pracownikiem Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, specjalistą od historii i kultury Nowego Państwa. Książka zawiera w aneksie kompletny tekst ,,Księgi Umarłych’’ należącej do Juja; ,,boskiego ojca’ (tj. teścia) faraona Amenhotepa III, fragment należący do jego żony – pani Tuju i tekst spisany na Całunie Hatneferet, matki Senmuta.






Właściwy, używany przez Egipcjan tytuł omawianego dzieła brzmiał ,,Księga wychodzenia za dnia’’. Określenie ,,Księga Umarłych’’ ukuł XIX – wieczny niemiecki egiptolog C. R. Lepsius. Tekst, istniejący w różnych wersjach, był zapisywany na zwojach papirusu i wkładany zmarłemu do grobu. Zawierał zaklęcia i mity spisane różnokolorowym tuszem oraz barwne ilustracje (tzw. winiety). W ,,Księdze Umarłych’’ można dostrzec wpływy wcześniejszych ,,Tekstów Piramid’ i ,,Tekstów Sarkofagów’’.






Egipski sposób rozumienia duszy znacznie różnił się od koncepcji platońskich i chrześcijańskich. Dusza według Egipcjan składała się z materii. Człowiek posiadał kilka elementów duchowych: ka (rodzaj cienia bytującego w świecie doczesnym), ba (wyobrażane jako ptak z ludzką głową, a czasem też z ludzkimi rękami), ach (,,błogosławiony duch’’ żyjący szczęśliwie w zaświatach), imię, cień i serce. Zmarły utożsamiany był z Ozyrysem – bogiem zabitym przez swego brata Seta, zabalsamowanym przez swą siostrę i zarazem żonę Izydę, a teraz panującym w zaświatach jako władca umarłych (odsyłam do posta: ,,O Izydzie i Ozyrysie’’).





,,Księga Umarłych’’ przedstawia barwną i szczegółową topografię zaświatów. Rosetau stanowiło siedzibę Ozyrysa, który mieszkał w pałacu mającym ściany z żywych kobr i dach z płomieni. Pole Trzcin było odpowiednikiem raju. Ach żyli tam podobnie jak na ziemi. Jedli chleb i mięso oraz pili piwo. Zajmowali się uprawą zboża wysokiego na siedem łokci (ok. 4 metrów) i sami mierzyli tyle samo wzrostu. Ponadto uprawiali seks i władali potężną magią. W zaświatach znajdowało się również Jezioro Dwóch Noży, Sala Obu Prawd (miejsce gdzie odbywał się sąd bogów) i Jezioro Ognia. To ostatnie było miejsce kaźni dla potępieńców strzeżonym przez pawiany. Istnieje ciekawa analogia między Jeziorem Ognia, a apokaliptycznym Jeziorem Ognia i Siarki: ,,A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków’’ - Ap 20, 10.

Zmarły pragnął ponadto uniknąć groźby chodzenia do góry nogami, picia uryny i zjadania kału.







W swojej wędrówce przez zaświaty spotykał liczne demony, które trzeba było powstrzymać od ataku odpowiednimi zaklęciami. Były wśród nich istoty o czerwonych oczach, płomiennym obliczu, wężowym ciele, posiadające odpychające oblicze, wielki nos, lub twarz przypominającą pysk hipopotama; uzbrojone w noże. Żywiły się robactwem, kośćmi, larwami, krwią, mumiami i odchodami. Wśród nich znajdował się olbrzymi wąż utożsamiany z Apopisem.

Zmarły poddawany był magicznym próbom. Części bramy i elementy statku (łącznie z wiatrem i rzeką) kazały mu podawać swe imiona. Ponadto musiał nadał tajemne imię każdej ze swych nóg, oraz wymienić imiona demonów – odźwiernych strzegących 11 bram.






Zapisane zostały zaklęcia umożliwiające metamorfozy, których nie należy mylić z reinkarnacją; ideą obcą religii egipskiej. Dzięki nim zmarły mógł zamienić się w mitycznego ptaka benu (pierwowzór greckiego feniksa), czaplę, złotego sokoła o malachitowych skrzydłach, jaskółkę, węża, boga Ptaha i kwiat lotosu.

Stając przed trybunałem bogów powinien być obuty w białe sandały i mieć oczy pomalowane czarną szminką, a ponadto obowiązywał go post od ryb i mięsa koźląt.







Pomocą w osiągnięciu zbawienia służył skarabeusz – amulet w kształcie żuka poświętnika czczonego (odsyłam do posta: ,,Chrząszcze’’) z wygrawerowaną na nim magiczną inskrypcją. Na sądzie Ozyrysa zastępował serce i miał nad nim taką przewagę, że pamiętał tylko dobre uczynki.

Kryterium dostania się na Pole Trzcin stanowiła jednak nie tylko znajomość magii, ale też przestrzeganie norm etycznych. ,,Księga Umarłych’’ zawiera tzw. spowiedź negatywną, choć bardziej właściwe byłoby tu określenie ,,deklaracja niewinności’’. Posiada ona liczne punkty styczne z etyką chrześcijańską (jako katolik traktuję to jako przygotowanie do Ewangelii). Egipcjanie uważali za złe min. bluźnierstwa przeciw bogom, krzywdzenie ludzi i zwierząt (kradzieże, morderstwa, obarczanie pracą ponad siły), nierząd, czyny homoseksualne i masturbację.






Sąd Ozyrysa odbywał się w Sali Obu Prawd, zaś zmarły w jego trakcie recytował spowiedź negatywną. Winiety przedstawiają słynną scenę ważenia serca, które powinno okazać się lżejszym od strusiego pióra bogini prawdy i sprawiedliwości Maat położonego na szali. Anubis – bóg zmarłych z głową szakala ważył serce, zaś Thot – bóg z głową ibisa zapisywał wynik. Jeśli serce okazało się cięższe od pióra, zjadała je Pożeraczka Ammit – hybryda krokodyla, lwa i hipopotama. Nagrodę zaś stanowiła pośmiertna egzystencja na Polu Trzcin.







,,Księga Umarłych’’ wywarła wpływ nie tylko na cytowaną powyżej ,,Nietotę’’ Micińskiego; pierwszą polską powieść fantasy z 1908 r., ale również na inne utwory fantastyczne. Filozof Michał Krajski; syn filozofa Stanisława Krajskiego, bazując na podobieństwie tytułów, widzi w niej pierwowzór ,,Necronomiconu’’ - bluźnierczej księgi kultu Wielkich Przedwiecznych pochodzącej z mitologii H. P. Lovecrafta. Z kolei Andrzej Pilipiuk w opowiadaniu ,,Pole Trzcin’’ ze zbioru ,,Wieszać każdy może...’’ (cykl o Jakubie Wędrowyczu) opisał jak pośmiertnie zmumifikowani Lenin, Dzierżyński i Stalin stanęli na sądzie Ozyrysa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz