Śniło mi się, że:
- w erze dwunastej Bielavik razem z dwoma innymi Słowianami miał dokonać zamachu bombowego na dygnitarza imperium sarmackiego, lecz odmówił słowami: ,,Słowianie nigdy nie będą terrorystami!'', wówczas usłyszał przepowiednię o wojnie w Donbasie i wojnie domowej w Jugosławii, potem spotkał Crniego Arapina (miał postać 3 - głowego Araba o smoliście czarnej skórze, ubranego na biało), który namawiał Bielavika do zostania terrorystą, lecz ten ściął mu wszystkie trzy głowy, Crni Arapin odrodził się w erze trzynastej jako Osama bin Laden,
- 11 listopada KOD zorganizował w Muzeum Polskim w Rapperswilu wystawę o seksie, co mnie bardzo oburzyło,
- oglądałem herby z różnych części świata, w tym herb Durandów z Maroka przedstawiający nosorożca,
- w latach 80 - tych XX wieku w Szczecinie był więziony młody opozycjonista zajmujący się tłumaczeniem literatury fantasy, zapadła wielodniowa noc i daremnie czekano na hejnał z wieży Zamku Książąt Pomorskich, ów opozycjonista wszedł na wieżę zamku i sprowadził Rajskiego Koguta o złotych piórach, który swym pianiem zakończył panowanie sił ciemności,
- byłem na wycieczce w Parku Kasprowicza w Szczecinie razem z nauczycielką historii, panią Anną ov Scayapakovą, byłem świadkiem jak wujek Henricus ov Sieniticus kłócił się o coś z Krzysztofem Ibiszem, a potem mnie przeprosił i podał mi rękę; do domu wróciłem autobusem,
- w amerykańskim Internecie szukałem informacji o Andrzeju Sapkowskim,
- w ,,Księdze Rodzaju'' czytałem o Egipcjanach żywiących się ludzkim mięsem,
- ostrzegałem Pavlasa ov Vidłara, że jeśli nie będzie pomagał matce w pracach domowych to porwie go diabeł,
- w szczecińskim więzieniu w bardzo przestronnej sali siedzieli przy stoliku i grali w karty więźniowie, z których każdy, choć był mężczyzną nosił imię Agnieszka,
- w książce ,,W ogrodzie i w domu'' z serii ,,Tajemnice zwierząt'' znalazłem rozdział o chrabąszczu majowym, a potem ujrzałem tego owada o nieproporcjonalnie dużej głowie,
- Sławomira została przyjęta do grona księżniczek Disneya i spotkała Diabolinę,
- dowiedziałem się, że Hitler uratował Żydów przed Zagładą, wyzwalając obóz koncentracyjny Auschwitz przed Sowietami,
- zające grzały się przy ognisku,
- w Wydrzu gdzie prezydentem był Piotr Kida - Dziad z PiS - u, biskup sprzeciwiał się nazwom ulic jako ,,ponurym i niemieckim'',
- analapijski król Grzela pochodził z Rusi Włodzimierskiej,
- pojechałem po książkę ,,Azyl'' Jarosława Grzędowicza do niebezpiecznej księgarni gdzie groziła mi śmierć,
- Jan Szyszko żył w alternatywnej, pogańskiej Polsce, upolował w mieście dwa zające, lecz gdy wsiadł do tramwaju, ukradł mu je jakiś demon.
Szanuję Bielavika i jego niechęć do terroryzmu. Czy sen o opozycjoniście należy odczytywać symbolicznie?
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby mi się śniło coś z powieści Szklarskiego.
,,Czy sen o opozycjoniście należy odczytywać symbolicznie?'' Rajski Kogut we śnie pochodzi z książki Andrzeja Szyjewskiego ,,Religia Słowian''. Jeśli zaś chodzi o wymowę snu, to jest ona antykomunistyczna, a nie antypisowska, jeśli o to chodzi. Pozdrawiam ;).
UsuńDomyśliłam się, że chodzi o opozycję z innych czasów :)
Usuń