,, [...] Gdzieś na Wschodzie czaiła się bowiem w ukryciu straszliwa, tajemnicza horda żydowska, czekająca na sygnał, aby runąć na chrześcijaństwo i unicestwić je. Pogłoski o narodzinach Antychrysta, od XIII wieku coraz częstsze i bardziej szczegółowe, nie dawały spokoju Europie, tylko czekającej na atak 'czerwonych Żydów' z ich nieznanej siedziby górskiej w okolicach Morza Kaspijskiego, gdzie podług legendy już dawno temu kazał im pozostać Aleksander Wielki. To jeden z najosobliwszych rysów całego kompleksu Antychrysta, bo odwołujący się aż do starej tradycji żydowskiej, że dziesięć 'zaginionych' plemion Izraela dotychczas wiedzie niepodległe i wspaniałe życie gdzieś na Wschodzie, skąd pewnego dnia przyjdą, aby w krytycznym momencie przyłączyć się do swych braci. Co więcej, zgadzało się z tym przekonanie, że Antychryst narodzi się w plemieniu Dana, w Babilonie albo w Persji, gdyż Dan był jednym z 'zaginionych' plemion, żyjących jakoby w tym rejonie.
Kiedy w XIII wieku do Europy Zachodniej dotarły wieści do inwazji mongolskiej, Żydzi, jak zapewniają nas niektóre z relacji, nie posiadali się z radości, że ich 'bracia, dawno odcięte plemiona Izraela', nadchodzą wreszcie, aby ich wyzwolić; szczególnie Żydzi w Niemczech oskarżani bywali o zdradzieckie wspomaganie hordy najeźdźców i cierpieli za to ciężkie prześladowania. Takie pogłoski pojawiały się od czasu do czasu; i jeszcze w 1596 roku ogłoszono kilka broszur zawierających 'prawdziwe wiadomości', jak to ci 'czerwoni Żydzi' (tworzący armię w sile od 196 do 900 tysięcy ludzi, według różnych relacji, pod wodzą dziewicy) już ruszyli przeciw Turkom, żeby odzyskać Ziemię Świętą'' - Joshua Trachtenberg ,,Diabeł i Żydzi''
sobota, 23 marca 2019
Czerwoni Żydzi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz