środa, 18 marca 2020

,,Zaczarowany wieprz''






,,Jest to mało znana obecnie baśń rumuńska. Pewien król ma trzy córki. Musi on wyruszyć na wojnę, prosi je więc, aby się dobrze sprawowały i miały pieczę nad wszystkim, co się dzieje w zamku. Jednocześnie zakazuje im wchodzić do pewnej oddalonej komnaty, bo mogłoby im to przynieść nieszczęście. Po jego odjeździe przez jakiś czas nic się nie dzieje, ale pewnego dnia najstarsza z sióstr podaje myśl, aby wejść do zakazanej komnaty. Najmłodsza siostra sprzeciwia się temu zamiarowi, ale średnia przyłącza się do najstarszej, która przekręca klucz i otwiera drzwi. W komnacie znajduje się tylko duży stół, a na nim leży otwarta księga. Najpierw najstarsza siostra czyta, co jest napisane w księdze, i dowiaduje się, że poślubi księcia ze wschodu. Potem średnia siostra odwraca kartę i czyta, że poślubi księcia z zachodu. Najmłodsza, pragnąc uszanować zakaz ojca, nie chce poznać, jaki ją czeka los, lecz w końcu pod presją starszych sióstr ulega i dowiaduje się, że poślubi wieprza z północy.
   Król wraca z wojny i po pewnym czasie, zgodnie z tym, co było napisane w księdze, siostry wychodzą za mąż. Wówczas z północy przybywa ogromny wieprz i żąda ręki najmłodszej siostry. Król musi ustąpić życzeniom wieprza i radzi córce przystać na to, co jej sądzone. Tak też się dzieje. Po ślubie, w drodze do domu, wieprz wpada w bagno i oblepia się cały błotem. Prosi wówczas żonę, aby go pocałowała, a ona, posłuszna ojcu, spełnia tę prośbę, otarłszy wieprzowi ryj chusteczką. Podczas wspólnych nocy zauważa, że w łóżku wieprz zamienia się w mężczyznę, ale rankiem przemienia się znowu w wieprza.
   Młoda kobieta spotyka przypadkiem czarownicę i pyta ją, co ma zrobić, aby mąż nie przybierał na powrót postaci zwierzęcia. Czarownica radzi obwiązać w nocy nitką nogę męża, co uniemożliwi mu ponowne przeobrażenie się w wieprza. Żona stosuje się do tych wskazówek, ale mąż budzi się i powiada, że ponieważ chciała ona przyspieszyć bieg rzeczy, musi ją opuścić. Spotkają się znowu wówczas, gdy 'zetrze trzy pary żelaznych trzewików i zetrze stalowe okucie laski'. Błąkając się długo w poszukiwaniu małżonka, młoda kobieta dostaje się na księżyc, zbliża się do słońca i dochodzi do miejsca, gdzie przebywa wiatr. Wszędzie daje się jej do zjedzenia kurczę, nakazując, by starannie schowała jego kości; dowiaduje się też za każdym razem, gdzie ma iść dalej. W końcu, gdy zużyła już trzy pary żelaznych trzewików i starła ostrze okutej laski, przybywa do wznoszącego się wysoko miejsca, gdzie, jak się dowiaduje, przebywa jej mąż. Nie wie, jak się tam dostać, ale wpada na myśl, by posłużyć się zachowanymi starannie kośćmi kurcząt. Przytyka jedną kość do drugiej i okazuje się, że trzymają się one razem. W ten sposób sporządza [...] drabinę, po której wspina się na górę. Zabrakło jej jednak kości na ostatni szczebel, bierze więc nóż i ucina sobie mały palec, aby posłużywszy się nim jako szczeblem, dostać się do męża. Jest to właśnie moment, gdy czas jego zaczarowania minął. Oboje dziedziczą teraz królestwo jej ojca i 'rządzą tak, jak potrafią rządzić tylko król i królowa, którzy bardzo wiele wycierpieli''' -
Bruno Bettelheim ,,Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baśni''. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz