środa, 10 sierpnia 2022

Zechowie

 

,,Wzmianka o Janusie mającym cztery oblicza każe nam, rzecz prosta, myśleć o słowiańskich wyobrażeniach. Ale czy są one naprawdę dobrze poświadczone i autentyczne, oryginalne? Czy nie mamy tu do czynienia z zapożyczeniem pewnych wzorów antycznych? Krótko mówiąc, czy to nie Janus odżył pod imieniem i postacią Światowida?’’ - Aleksander Krawczuk ,,Mitologia starożytnej Italii’’



 

W Domu Enków zbudowanym wśród gałęzi Wielkiego Dębu, swój tron i komnatę miał również Janus, w erze pierwszej ukształtowany przez Ageja z obojczyka boga Niepodzielnego. Można było rozpoznać Janusa po dwóch twarzach, z których jedna patrzyła w przód, druga zaś w tył. Niewiele zachowało się opowieści o jego czynach, zaś największą czcią otaczali go Rzymianie.




Mikołaj Rymwid podaje, że w piątym wieku ery dziewiątej Janus obdarzył swą miłością rusałkę Zechinię, córkę wodnika Człucha, której włosy były zielone jak trawa. Pobrali się w Noc Kupały, po czym pan młody zabrał swą oblubienicę na Wielki Dąb złotym rydwanem zaprzężonym w parę zielonych smoków.

Zechinia napełniona czystym nasieniem Janusa, poczęła i porodziła szóstkę dzieci, trzech chłopców o imionach Findabir, Ogomek i Szelestyr oraz trzy dziewczynki nazwane Klina, Lindina i Lanula. Każde z tych dzieci miało dwie głowy pokryte zielonymi włosami, zaś krew płynąc w ich żyłach miała barwę fioletową. Byli to ojcowie i matki nowej rasy, która otrzymała nazwę Zechów. W piętnastej wiośnie życia, wszystkie trzy zaślubione sobie pary Zechów zstąpiły na Ziemię idąc po grzbiecie smoka Tęczyna. U stóp góry nazwanej później Rzip, Zechowie i ich potomstwo założyli wieś, którą na cześć swej matki nazwali Zechinia. Płacili dań królowym rusałek, utrzymując się z uprawiania zbóż i warzyw. W ludzie tym mężowie byli dzielnymi wojami odpierającymi napaści strzyg, wąpierzy, panków i goblinów. Niewiasty z kolei biegłe były w sztuce odczytywania rzeczy zakrytych z wody, lotu ptaków, wosku i zwierzęcych tropów. Raz do roku wchodzili na szczyt pobliskiej góry, gdzie sławili tańcem i biciem w bębny swego ojca Janusa i macierz Zechynię. Byli wiernymi poddanymi korony toropieckiej. Mimo to pod koniec dziewiątego eonu wszeteczna królowa Goplana III nakazywała swoim oprawcom krzyżować Zechów za to, że odmawiali brania udziału w jej bezeceństwach. Niedobitki tej rasy żyły jeszcze w erze trzynastej, otoczone opieką króla Czecha i jego syna Rzipa, pierwszych władców Bohemii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz