czwartek, 7 marca 2024

Cuda saloitów




 ,, [...] Według jednej z opowieści [Symeon - przyp. T. K.] odebrał mowę pewnemu Żydowi mówiąc, że przywróci mu ją, jeśli ten przejdzie na chrześcijaństwo. Żyd uczynił to dopiero po śmierci Symeona, gdy ujrzał nad jego głową wieniec; po chrzcie odzyskał mowę. Innego Żyda, który był dmuchaczem szkła, zmusił do chrztu, 'zaczarowując' produkowane przez niego szklanice znakiem krzyża, wskutek czego wszystkie po kolei pękały (...). Oszpecił zezem grupę kobiet, które śpiewały frywolne piosenki o mnichach, a następnie zdjął zeza z tych, które zgodziły się, aby pocałował ich oczy (...). Kamykiem, nad którym uczynił znak krzyża, uderzył kuglarza, czym sprawił. że kuglarzowi uschła ręka (...). Nikon, jeden z wybitnych mnichów za czasów Symeona, leczył z pożądania, oblewając genitalia wodą z Jordanu (...) Andrzej [...] posługując się znakiem krzyża jak zaklęciem magicznym, otworzył drzwi kościoła (...). 



    Na związki z tradycją szamańsko - magiczną może też wskazywać osobliwy stosunek saloitów do psów. [...]. Psa Symeona Krueger (...) interpretował jako psychopomposa i porównywał z Cerberem i Anubisem. [...]'' - Jacek Sieradzan ,,Szaleństwo w religiach świata''


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz