,,List zakończył anegdotką o szewcu z Lejdy, który zawsze uczestniczył w dysputach na uniwersytecie, choć nie znał łaciny:
- Czemu więc przychodzisz tak często do tego audytorium, gdzie mówi się wyłącznie po łacinie?
- Ponieważ lubię sędziować wymianie ciosów.
- Ale jak możesz sędziować, nie rozumiejąc, co kto mówi?
- Mam inny sposób rozstrzygania, kto ma rację. Gdy widzę po czyimś zachowaniu, że wpada w gniew, wiem, że brak mu argumentów'' - Jerzy Kierul ,,Newton''
środa, 28 sierpnia 2024
Szewc z Lejdy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz