wtorek, 14 października 2025

Bogowie Fenicjan



 ,,Najdawniejszym świadectwem panteonu fenickiego są tzw. eksekracyjne teksty egipskie. Widnieją w nich imiona: El, Hadad, Amm, Anat, Horon, Szamasz, Szahar, Rafa, a więc nazwy czysto semickie. Z późniejszych dokumentów dodać by można: Baal, Adon ('pan'), Milk (od Melek - 'król') itd. Znamy te wszystkie imiona z religii kananejskiej i nie szukajmy w Fenicji jakichś odrębności pod tym względem. Podobnie jak w Kanaanie, imię Baal łączono z przydomkami oznaczającymi poszczególne funkcje lub lokalizację wpływów boga: Baal Safon ('bóg północy'), Baal Szamim ('bóg nieba'), Baal Lebanon ('bóg Libanu') itd. Każde miasto fenickie miało swego Baala, którego czczono pod specjalnymi nazwami.



a. Baalem Tyru był Melkart, tj. melek - qart (ze znaczeniem: 'król miasta'). Wymieniano go niejednokrotnie wśród głównych bogów Fenicji, między innymi w traktacie z asyryjskim królem Asarhaddonem (681 - 669 przed Chr.). Melkart był początkowo bogiem solarnym, dopiero z czasem, w miarę rozwoju Fenicji jako potęgi morskiej, przybrał cechy bóstwa morskiego. Filo z Biblos zidentyfikował go z Heraklesem. Hegemonia Tyru dodała blasku bogu tego miasta. Hiram (966 - 936 przed Chr.) wystawił mu w Tyrze świątynię, w której raz do roku odbywało się wielkie święto ku czci tego boga. Wpływy Melkarta, znane już za Salomona, wraz z Jezabelą i Atalią wzmogły się w Palestynie. Im to zawdzięczać należy wprowadzenie nawet w Jerozolimie okrutnego rytuału składania w krwawej ofierze Molochowi nowo narodzonych dzieci (2 Król. 21, 6; 23, 10; Jer. 7, 31). Taką nazwę bowiem nadano tutaj Melkartowi tyryjskiemu, a pochodzi ona stąd, że prawowierni Hebrajczycy patrzyli z przerażeniem na wzmagające się wpływy religii fenickiej. [...]



b. Głównym bogiem Sydonu był Eszmun. Dziwna ta nazwa powstała najprawdopodobniej z deformacji wyrazu szem ('imię'). Eszmun był bogiem zdrowia i w okresie greckim zidentyfikowano go z Aslepiosem. Jego świątynia w Sydonie, wzniesiona nad brzegiem rzeki zwanej również Asklepios, świadczy o związku ze 'świętą wodą', co pozostaje może w jakimś stosunku do funkcji przypisywanych temu bogu.



c. W Bejrucie czczono Asztartę. Nie znaczy to jednak, żeby nie uznawano tam innych bogów, bo - jak zobaczymy niebawem - kult Asztarty jest nieodłączny od kultu Adonisa. W Bejrucie jednak uważana jest za panią (Baalat - rodzaj żeński od Baal) miasta. Jest to Asztarta starokananejska, należąca do tego samego cyklu co babilońska Isztar. Znajdowało to wyraz w specjalnym kulcie, w którym osoby bóstw różne przybierały nazwy: w Babilonii - Isztar - Tammuz; w Fenicji: Asztarta - Eszmun (albo Baalat - Adon); w Grecji: Afrodyta - Adonis; w Egipcie: Izyda - Ozyrys.



d. Asztartę czczono również w Biblos, gdzie do specjalnego rozkwitu doszedł  kult Adona (Adon znaczy 'pan'). Tylko Grecy posługiwali się nazwą 'Adonis'. Semici najczęściej zwali tego boga jego imieniem mezopotamskim 'Tammuz'. Biblia używa nazwy 'Tammuz' (Ez. 8, 14), chociaż nie brak aluzji do 'ogrodów Adonisa' (Zach. 12, 11; Dan. 11, 36; Iz. 17, 10)'' - ks. Eugeniusz Dąbrowski ,,Religie Wschodu''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz