Stosunek do kary śmierci jest ważnym aspektem życia społecznego. We wczesnej starożytności istniała jako zasada odpowiedzialności zbiorowej. Shumanitaryzował ją Hammurabi, wprowadzając zasadę talionu (,,oko za oko’’), którą przeniesiono do mozaizmu. Szczególne spory budzi to w kontekście chrześcijaństwa, gdzie czci się Jezusa – Ukrzyżowanego przez niesprawiedliwy wyrok. Nawet w uważanym w powszechnych wyobrażeniach za okrutne, a w rzeczywistości nie bardziej krwawym od innych epok średniowieczu, kara śmierci budziła poważne opory (św. Jan Gwalbert, św. Franciszek z Asyżu). Zwolennicy powoływali się na św. Pawła (,,List do Rzymian’’) uznającego ,,miecz’’ władzy karzącej zbrodniarzy. W XVI wieku przeciwko karze śmierci opowiadał się św. Tomasz Morus (,,Utopia’’), który nawet wypraszał na kolanach łaskę dla skazanych! W tym czasie Andrzej Frycz Modrzewski postulował, aby karać śmiercią przedstawicieli szlachty i magnaterii mordujących członków niższych stanów. Oprócz tego miały miejsce wojny i wyroki śmierci prowadzone i wydawane przez duchownych (Juliusz II, Tomasso Torquemada). Przeciwnikiem tej instytucji był min. bł. Jan Paweł II. Do zwolenników należy prof. Bogusław Wolniewicz (wypowiedź z programu ,,Pod napięciem’’). Kara ta istnieje w wielu państwach, zarówno demokratycznych jak USA, Japonia i Korea Południowa, jak też w totalitarnych, takich jak Chiny, gdzie zawsze przeradza się w formę terroru. Jakie są racje ,,za’’ i ,,przeciw’’?
1. ,,Pro’’: Kara śmierci
utrzymuje w ryzach społeczeństwo, dzięki temu, że jest
nieodwracalna i uczy dyscypliny. Rozwiązuje problem przepełnienia
więzień, a poza tym wielu kryminalistów już nie można zmienić.
Jest to adekwatna odpowiedź dla niszczących ludzkie życie i sama
jest wyrazem szacunku dla niego (jej nakaz występuje w ,,Biblii’’).
Stosowana w wojsku chroni cywilów przed nadużyciami ze strony
żołnierzy, a ich dowódców przed reputacją zbrodniarzy.
2. ,,Contra’’: Fiodor Dostojewski
w ,,Biesach’’ porównywał kryminalistów do
ewangelicznych wieprzy opętanych przez Legion – nie są źli z
natury, lecz skupiły się w nich wszystkie wady przejawiające się
w ,,uczciwej’’ społeczności. Jest to ciekawe porównanie: czy
czasem Legion przebywający w ,,bandytach’’ nie trapi mnie i
ciebie? ,,Wielu żyjących zasługuje na śmierć, a wielu
umierających na życie’’ – w dziele Tolkiena mówił
Gandalf do Froda. ,,Potępiamy innych, bo chcemy usprawiedliwić
siebie’’ – pisał św. Serafin Sarowski. Ma tu miejsce
typowy konflikt między miłosierdziem a sprawiedliwością. Poza tym
w razie skazania niewinnej osoby nie można jej zwrócić życia...
Spory te są namiętne i polityczne.
Prawdą może być to, że zarówno czyny zasługujące na karę
śmierci i jej wyroki będą miały miejsce do końca historii – w
każdym z nas drzemie i heretyk i inkwizytor; przestępca i
policjant; kat i sędzia; ofiara...
Śniło mi się, że:
- w Indiach mieszkała bardzo piękna
kobieta o ciemnych blond włosach, która gołymi rękami wykonywała
wyroki śmierci, pewien Europejczyk zakochał się w niej i razem
opuścili Indie, aby się pobrać,
- Jan Bodakowski na swoim blogu
chwalił obrazy australijskiej malarki przedstawiającej sceny
pościgów za przestępcami, owa malarka była za karą śmierci na
każdym kontynencie, również w Europie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz