czwartek, 18 października 2018

Oniricon cz. 439

Śniło mi się, że:

- ojciec Sławomiry nosił nazwisko Sławucki zanim zmienił je na Belica,







- opowiadałem o leśnych ludziach z gatunku Homo sapiens silvestris, którzy istnieją dłużej niż Homo sapiens sapiens i pokazałem przedstawiającą ich ilustrację w ,,Bestiariuszu słowiańskim'', na której byli silnie owłosieni,







- jakaś kobieta miała do mnie pretensje, że nie narysowałem pomarańczy,
- pojechałem z Mamą do Rosji gdzie spotkałem martwego Nikołaja Gogola, który ożył na moich oczach i zaprzyjaźniłem się z nim, w rosyjskich sklepach sprzedawcy i klienci odmawiali długie modlitwy; po powrocie Pavlas ov Vidłar pytał mnie jacy są Rosjanie, a ja odparłem, że wolę Chorwatów,
- pewna dziewczyna chciała adoptować bezdomnych, tymczasem w średniowieczu żył święty mąż, który był brudny, cuchnący, zarośnięty, miał twarz podobną do świńskiego ryja i zęby przypominające kły,
- przechowywałem sól w żółtej, plastikowej butli po oleju, do domu przyszedł informatyk, a ja krzyczałem na niego półnagi, aż poszedł sobie,







- na mieście spotkałem uzbrojonego w topór myśliwego, który zabrał mnie do swojego zielonego dyliżansu; później opowiadałem swojej klasie licealnej, że ludzie przypisują tajemne znaczenie pojazdom czarnym (czarna wołga, czarne BMW), białym (biały bus, którym jeździ po Polsce bułgarska mafia), a samochody przezroczyste i kolorowe też mogłyby doczekać się swoich legend,
- jadłem długiego, biało - zielonego loda i chciałem wejść z nim do niewielkiej kolejki, lecz piękne, młode kobiety mi nie pozwoliły,







- na czele gangu Bułgarów jeżdżących białym busem i wycinającym dzieciom nerki stoi Jelizawieta Chajecka,







- Cyganie latali statkiem kosmicznym, a ich prześladowcą był demon Beng,







- w Szczecinie zalęgły się termity, potem ich miejsce zajęła glutoplazma - ożywiona galareta, która również zjadała drewno w Parku Kasprowicza,
- w książce ,,Herby, legendy, dawne mity'' czytałem o dobrym konserwatyzmie  przejawiającym się w opiece nad zabytkami. 

2 komentarze: