,,Michaił, Michaił, eta piesnia dlia tiebia,
Sztoby nowyje rjeformy tak dawiał ty da kańca
Michaił, Michaił, ty postroisz nowyj mir,
Nie anglijskij, nie francuskij, no ruskij bohatyr’’
- Andrzej Rosiewicz ,,Wieje wiosna ze wschodu’’ (fragment)
W 2013 r. przeczytałem po raz pierwszy powieść urban fantasy Witalija Ruczinskiego ,,Powrót Wolanda, albo nowa diaboliada'' (ros. ,,Woskresienie Wolanda ili nowaja diawoliada’’ 1) będącą sequelem ,,Mistrza i Małgorzaty’’ Michaiła Bułhakowa 2. Co wiemy o Autorze?
,,Ten zmarły w roku 1998 rosyjski pisarz, autor sztuk teatralnych, książek dla dzieci i bajek, był znany także z tego, że pisał przemówienia dla polityków, m.in. dla Michaiła Gorbaczowa [...]’’
- głosi informacja wydawnictwa ,,Książnica’’ zamieszczona w posiadanym przeze mnie egzemplarzu książki.
Akcja rozgrywa się w późnych latach 80 – tych XX wieku (niektóre sceny również w latach 1918 i 1991) w Moskwie, na wyspie Tuamotu (Polinezja Francuska), w Hamburgu i na ośnieżonym szczycie kaukaskiej góry Ułłu – tau.
Jest to opowieść o powtórnym przybyciu ekipy Wolanda do Moskwy okresu pierestrojki, w której liczne wątki z nieśmiertelnej powieści Bułhakowa ,,powtórzyły się jako farsa’’.
Na kartach ,,Powrotu Wolanda’’ przewijają się liczne postaci historyczne, które decydowały o życiu politycznym w ówczesnym ZSRR.
Michaił Gorbaczow (ur. 1931) był gensekiem KPZR i prezydentem ZSRR, byłym komsomolcem, człowiekiem podstępnym i zakłamanym (Ruczinski znał go znacznie lepiej niż cytowany powyżej Rosiewicz). Zwołał na Kremlu konferencję ekonomistów, przed której rozpoczęciem wywarł nacisk na prelegenta, aby zawarte w jego referacie tezy nie naruszały dogmatów rujnującej gospodarkę ekonomii marksistowskiej. W myśl przysłowia ,,Jak trwoga to do Boga’’ w czasie narady z władzami państwowymi i aparatem bezpieki w Filach, Gorbaczow nawiązał współpracę z Cerkwią prawosławną, aby broniła ZSRR przed Wolandem i pomogła odwrócić uwagę głodujących obywateli od ich potrzeb życiowych. Decydującym czynnikiem było wyznanie Siergieja Mitrofanowicza z KGB, który w toalecie zdołał odpędzić od siebie diabła Korowjowa wykonując znak krzyża i wzywając świętych. Z wiedzy poza źródłowej: to właśnie Gorbaczow odpowiadał za krwawe stłumienie pokojowej demonstracji w Tbilisi i sowiecki program wytwarzania broni biologicznej (Ken Alibek, Stephen Handeman ,,Biohazard’’).
Jako postać epizodyczna pojawia się jego żona Raisa Gorbaczowa (1932 – 1999).
Udział w fatalnej konferencji ekonomicznej w zastępstwie Gorbaczowa wzięli jego bliscy i równie niegodziwi współpracownicy: wiceprezydent Giennadij Janajew (1937 – 2010), który później stanął na czele tzw. puczu idiotów szczęśliwie udaremnionego przez ekipę Wolanda i premier Iwan Siłajew (ur. 1930).
31 grudnia w Nowy Rok, Woland wydał w Mauzoleum Lenina Bal Tyranów, na który przybyli liczni władcy, przywódcy, ich kochanki, współpracownicy, a nawet artyści, wszyscy zmarli przed czasem, w którym toczyła się akcja utworu. Wśród atrakcji były muzyka, tańce, wykwintne jedzenie, orgie seksualne, oraz pokazy tortur, więzień i obozów koncentracyjnych na przestrzeni wieków.
Jako pierwsi przybyli tyrani greccy: Trasybulos z Miletu (VII/ VI wiek p. n. e.), Lizystratos z Aten, okrutni Filoredos i Polikrates (574 – 522).
Sulla (138 p. n. e. - 78 p. n. e.) był rzymskim dyktatorem ze schyłkowego okresu republiki, który min. tworzył listy proskrybowanych.
Oktawian August (63 p. n. e. - 14 n. e.) - pierwszy cesarz rzymski, nie wyróżniający się szczególnym okrucieństwem.
Tyberiusz (42 p. n. e. - 37 n. e.) - okrutny cesarz rzymski nakazujący liczne egzekucje w tym nawet dzieci. Za jego panowania został ukrzyżowany Jezus Chrystus.
Kaligula (12 – 41) – rzymski cesarz znany z licznych wyroków śmierci, choroby psychicznej (min. mianował swojego konia konsulem) i rozpusty.
Neron (37 – 68) – rzymski cesarz, niespełniony artysta, matkobójca, sadysta, rozpustnik, podpalacz Rzymu i prześladowca chrześcijan jako pierwszy człowiek w historii utożsamiany z Antychrystem.
Juliusz Cezar (100 p. n. e. - 44 p. n. e.) - rzymski dyktator, którego śmierć w zamachu nie powstrzymała upadku republiki.
Przybyli również tacy cesarze jak: Klaudiusz (10 p. n. e. - 54 n. e.), Galba (3 p. n. e. - 69 n. e.), Otho (32 – 69) i Wespazjan (9 n. e. - 79 n. e.), który zasłynął powiedzeniem: ,,Pieniądze nie śmierdzą’’.
Ze średniowiecznych miast włoskich przybyli bliżej nie sprecyzowani tyrani: Gonzaga z Mantui, Malatesta z Rimini i Montelfetro z Urbino.
Ryszard III (1452 – 1485) – król Anglii odpowiedzialny za uwięzienie i śmierć dwóch bratanków. Szekspir w napisanej przez siebie tragedii utrwalił jego obraz jako nikczemnego, garbatego karła.
Iwan Groźny (1530 – 1584) – car Rosji słynący z wyuzdanego okrucieństwa min. z rzezi Nowogrodu i własnoręcznego zamordowania swojego syna. W polskich wierzeniach ludowych stał się pierwowzorem diabła Jiwóna.
Filip II (1527 – 1598) – król Hiszpanii krwawo prześladujący protestantów i nazywany przez nich ,,Szatanem Południa’’.
Oliver Cromwell (1599 – 1658) – angielski lord protektor odpowiedzialny za zbrodnie wojenne w Szkocji i Irlandii.
Z XVIII wieku przybyli odpowiedzialni za ludobójstwo z okresu rewolucji francuskiej jakobini: Maximilian Robespierre (1758 – 1794), Jean – Paul Marat (1743 – 1793), Jacques Nicolas Billaud – Varenne (1756 – 1819), Georges Couthon (1755 – 1794) poruszający się na wózku i równie przystojny co okrutny Louis de Saint – Just (1767 – 1794). Ten ostatni ,,wpadł w oko’’ Helli i był wyczerpany seksem z ową diablicą. Razem z jakobinami przybył na bal paryski kat Charles Henri Sanson (1739 – 1806), który wykonał wyrok śmierci na samym Robespierze.
Włodzimierz Lenin (1870 – 1924) – twórca partii bolszewickiej i totalitarnego państwa ZSRR, oraz ludobójca, którego zmumifikowane zwłoki do dzisiaj spoczywają w mauzoleum na Kremlu. Obiekt bałwochwalczego kultu Sowietów. Dramaturg Matwiej Iłłarionowicz Szurtiajew zbił majątek pisząc i wystawiając nudne i żenujące utwory o wodzu rewolucji i we własnym interesie hamował ujawnienie prawdy historycznej o leninowskich zbrodniach (np. o rozpętaniu wojny domowej i rozstrzeliwaniu zakładników). Po rozmowie z Wolandem na Patriarszych Stawach został karnie przeniesiony do 1918 r. i zastrzelony przez diabły – bolszewików przy próbie ucieczki. Martwy dostał się na Bal Tyranów gdzie spotkał swojego idola. Rozgniewał Lenina swoimi dramatami i został z jego rozkazu zabity po raz drugi przez czekistów, których tak uwielbiał.
Razem z Leninem przybyli z ,,nor reedukacyjnych’’ strzeżonych przez cerbery, jego współpracownicy: Lew Trocki (1879 – 1940), Jakow Swierdłow (1885 – 1919), Grigorij Zinowiew (1883 – 1936), Nikołaj Bucharin (1888 – 1938) i założyciel Czeki, krwawy Feliks Dzierżyński (1887 – 1926) oraz kochanka Inessa Armand (1874 – 1920).
Benito Mussolini (1883 – 1945) był włoskim dyktatorem i twórcą faszyzmu. Przybył na bal razem ze swoją kochanką, Clarą Petacci (1912 – 1945), razem z którą wcześniej został rozstrzelany.
Józef Stalin (1878 – 1953) – sowiecki dyktator i jeden z największych ludobójców w historii, współodpowiedzialny za wybuch II wojny światowej. 3 Razem z nim przybyli jego współpracownicy: Ławrientij Beria (1899 – 1953), Wiaczesław Mołotow (1890 – 1986), Klimient Woroszyłow (1881 – 1969), Andriej Żdanow (1896 – 1948) i Michaił Kalinin (1875 – 1946), na którego cześć nazwę Królewiec zmieniona na Kaliningrad.
Adolf Hitler (1889 – 1945) – niemiecki nazistowski dyktator i ludobójca, który razem ze Stalinem rozpętał II wojnę światową. 4 Razem z nim przybyli: szef SS Heinrich Himmler (1900 – 1945), minister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop (1893 - 1946), minister lotnictwa Herman Goering (1893 – 1946), minister propagandy Josef Goebbels (1897 – 1945) oraz żona Eva Braun (1912 – 1945). Ponieważ regulamin balu pozwalał na przyjście z kochanką, nie zaś z żoną, Eva i Adolf przed przyjściem nań unieważnili swoje zawarte krótko przed śmiercią małżeństwo. W czasie zabawy Eva Braun prowadziła loterie obrazów namalowanych przez Hitlera.
Mao Zedong (1893 – 1976) – chiński dyktator komunistyczny i jeden z największych ludobójców w historii, przybył na bal razem z gromadą opiekujących się nim młodych Chinek w przezroczystych szatach.
Rafael Trujilo (1891 – 1961) był wojskowym dyktatorem Dominikany.
Fulgencio Batista (1901 – 1973) był wojskowym dyktatorem Kuby obalony przez Fidela Castro (1926 – 2016), który okazał się jeszcze gorszym tyranem.
François ,,Papa Doc’’ Duvalier (1907 – 1971) był dyktatorem Haiti i wyznawcą voodoo, który kazał siebie czcić jako wcielenie boga śmierci Barona Gede. Za swoje okrucieństwa i bałwochwalstwo został ekskomunikowany przez Watykan.
Niewymieniony z imienia środkowoafrykański cesarz Bokassa I (1921 – 1996) był kanibalem, który pożerał swoje białe kochanki, kiedy mu się znudziły. Autor błędnie nazwał go królem.
O oprawę artystyczną Balu Tyranów zadbali: wybitny austriacki dyrygent Herbert von Karajan (1908 – 1989) i amerykański wykonawca rocka Elvis Presley (1935 – 1973).
Rozdział ,,Bal tyranów’’ uznaję za najlepszą część książki, choć żałuję, że zabrakło w nim paru postaci takich jak choćby Vlad Palownik czy Elżbieta Batory.
W czasie srogiej zimy do Moskwy przyjechały diabły poruszające się srebrną karetą ciągniętą przez szóstkę koni. Pojazdem powoził stangret bez twarzy noszący trójgraniasty kapelusz, któremu towarzyszyli forysie Murzyni. Wnętrze karety magicznym sposobem mogło się rozszerzać niemal w nieskończoność i mieściło w sobie wszelkie wygody (podobnie jak mieszkanie na ulicy Sadowej z ,,Mistrza i Małgorzaty’’).
Woland (Mefistofeles) dowodził bandą diabłów przybyłych do Moskwy. Nosił beret z kogucim piórem, czarny płaszcz z czerwoną podszewką i szpadę. Na Patriarszych Stawach wdał się w rozmowę z doradcą prezydenta Jewdakowem i dramaturgiem Szurtiajewem o Leninie. Obaj Sowieci za uparte negowanie zbrodni Lenina zostali surowo ukarani przez Wolanda. Jewdakow nabawił się choroby psychicznej, zaś Szurtiajew został przeniesiony w czasie do roku 1918, wzięty za burżuja, aresztowany i zastrzelony przy próbie ucieczki. Po przygodach w Moskwie, Woland udał się na górę Ułłu – tau, gdzie w rozmowie z Mateuszem Lewitą dopytywał się kiedy Rosja będzie wreszcie wolna (cierpienie narodu rosyjskiego obudziło litość w sercu samego diabła).
Behemot – czarny, demoniczny kot, który w ludzkiej postaci ukazywał się jako bolszewik – marynarz, mężczyzna w czapie z psiego futra (jak na kota przystało nie cierpiał psów) i hydraulik, który zalał wodą mieszkanie prelegenta mającego wziąć udział w konferencji ekonomicznej na Kremlu. Natchnął leżącego na bruku, nieprzytomnego milicjanta Pieriepiatkę do napisania powieści o swoich doświadczeniach z pracy w drogówce. W rezultacie milicjant postanowił zostać pisarzem, choć nic więcej nie potrafił już napisać. Z roku 1918 sprowadził do Moskwy okresu pierestrojki bolszewickich rewolucjonistów, którzy wywołali sporo zamieszania. Behemot za pomocą trąby powietrznej przeniósł Basawluka na odległą wyspę Tuamotu. Razem z Azazellem na oczach zagranicznych turystów grał pod murami Kremla w naparstki (grę hazardową). Drynow z KGB usiłując go pochwycić, wypadł przez okno i trafił do szpitala.
Korowjow zjawił się w zaśnieżonej Moskwie w letnim paltociku i uzdrowiskowej czapeczce z napisem ,,Jałta’’, oraz z nieodłącznym pince – nez. Był chudy i wysoki. Dobrze sprawdzał się w roli tłumacza. Przybył na Kreml prezentując uczestnikom konferencji ekonomicznej agregat zamieniający papier toaletowy w pieniądze (również w te zagraniczne). Ostatecznie agregat eksplodował, zaś banknoty z powrotem zamieniły się w papier toaletowy. Ukarał śmiercią przez ugotowanie się żywcem Siergieja Mitrofanowicza w KGB, który rozpowiedział władzom partyjnym o strachu diabłów przed krzyżem.
Azazello miał bielmo na oku i wystający kieł. W czasie puczu Janajewa przybrał postać jadącego czołgiem dowódcy wojskowego o rudych wąsach i rozgonił żołnierzy maszerujących na Moskwę.
Hella – ponętna diablica z błękitną blizną na szyi, sprawdzająca się w roli kelnerki, krawcowej (uszyła smoking dla Jakuszkina na Bal Tyranów) i namiętnej kochanki Saint – Justa. Przebrana za kelnerkę uwiodła wybitnego niemieckiego ekonomistę Weilanda, którego sam kanclerz RFN rekomendował Gorbaczowowi. Hella uniosła odzianego w sam szlafrok Weilanda przez komin i leciała z nim w powietrzu. Kiedy przelatywali nad okolicami Smoleńska, kapeć Niemca, spadł na ziemię, co przez miejscowego ufologa zostało uznane za dowód na istnienie cywilizacji pozaziemskich. W końcu Hella zostawiła ekonomistę w hamburskim burdelu. Media dowiedziały się o tym i jego kariera i życie osobiste zostały bezpowrotnie zniszczone. Hella miała też swój udział w udaremnieniu puczu Janajewa, kiedy to upiła mających brać w nim udział zabijaków, przez co stali się niezdolni do walki.
Królik Kuzia o szarym futerku był bohaterem opowiadania ,,Śmierć myśliwego’’ napisanego przez Jakuszkina. Był obiektem eksperymentu naukowego (wcześniej uczeni z KOMFIG – u prowadzili prace nad pasikonikami). W jego wyniku królik zyskał nadprzyrodzoną moc; każdy kogo ugryzł, zaczynał szczerze wyznawać swoje grzechy. W czasie spotkania z Wolandem, Jakuszkin spalił rękopisy swojego opowiadania, zaś królik Kuzia diabelską mocą przeniósł się do realnego świata. Kicał po całej Moskwie i gryząc ludzi skłaniał ich do składania szczerej samokrytyki. Niestety pogryzieni ludzie, zapadali potem w sen, a po przebudzeniu nic nie pamiętali i dalej popełniali te same świństwa. Broniąc się przed ugryzieniem zaczęli zakładać skórzane rękawiczki. Ostatecznie królik został zastrzelony przez agenta KGB, a jego zwłoki zamieniły się w ciałko małego dziecka. Lubię sobie pomarzyć, że królik Kuzia przybywa do Polski i gryzie całą opozycję totalną ;).
Mikroputy (nawiązanie do liliputów z powieści ,,Podróże Guliwera’’ Jonathana Swifta) były małymi ludzikami w strojach z XVIII wieku, dziełem kota Behemota. Przestraszyły Walerię Griażską.
Głównym bohaterem, odpowiednikiem Mistrza, jest młody, niespełniony pisarz Jakuszkin. Żył w biedzie razem z żoną Leną i dwuletnim synkiem Miszą. Chcąc poświęcić się literaturze, porzucił pracę w laboratorium. Napisał opowiadanie ,,Śmierć myśliwego’’, którego nikt nie chciał wydać. Sfrustrowany wszedł do Domu Literatów i uderzył ,,olewającego’’ go krytyka Sutieniewskiego teczką w głowę. Został za to zatrzymany przez milicję, lecz uratowała go ekipa Wolanda. Diabły zaopatrzyły jego lodówkę w luksusowe produkty spożywcze. Jednocześnie przyczyniły się do rozpadu jego małżeństwa, wpychając pisarza w objęcia kochanki, z którą miał przyjść na Bal Tyranów. Po skończonej imprezie, Jakuszkin wziął odpowiedzialność za swoją zdradę i odmówił ucieczki z Moskwy. Wpadł w ręce milicji i KGB. Był przesłuchiwany całymi dobami, aż w końcu trafił na psychuszki. Resztę życia, już po upadku ZSRR, spędził w prywatnej klinice psychiatrycznej. Przed śmiercią zdążył opowiedzieć o swoich przygodach narratorowi.
Waleria Griażska to jakby parodia Małgorzaty Nikołajewnej. Była dyrektorką teatru; kobietą po przejściach, wielokrotną rozwódką, a do tego alkoholiczką łamiącą przepisy ruchu drogowego. Została kochanką Jakuszkina i razem z nim udała się na Bal Tyranów. Początkowo widok tortur i egzekucji przerażał ją, lecz szybko zobojętniała na ludzkie cierpienie. Wzgardziła Jakuszkinem, który współczuł prowadzonemu na śmierć Szurtiajewowi i postanowiła zostać wiedźmą. Wówczas Woland kazał jej się rozebrać i okrył ją swoim płaszczem. Waleria przyłączyła się do jego świty, a jej doświadczenie teatralne miało być użyte na służbie diabłu.
,,Powrót Wolanda’’ to wnikliwa i gorzka satyra na pierestrojkę rozprawiająca się z rozpowszechnionym na Zachodzie mitem szlachetnego Gorbaczowa. Piętnuje zbrodnie komunizmu i innych systemów totalitarnych, antysemityzm, silne rozwarstwienie społeczne (bogactwo i przywileje elit przy jednoczesnej nędzy i zastraszeniu większości społeczeństwa), ,,sojusz tronu z ołtarzem’’ z obawy przed Wolandem, czyli instrumentalne traktowanie prawosławia przez ekipę Gorbaczowa (w powieści przedstawia to groteskowa akcja przymusowego chrztu obywateli ZSRR, której pierwowzorem były wspólne obchody rocznicy 1000 – lecia chrztu Rusi), inwigilację społeczeństwa przez tajne służby, brak swobody twórczej, miałkość ówczesnej kultury i sztuki, łysenkizm5, destrukcyjny wpływ marksizmu na ekonomię i powszechny alkoholizm. Podobnie jak ,,Mistrz i Małgorzata’’, powieść Ruczinskiego żadną miarą NIE promuje satanizmu. Jest nawet bardziej jednoznaczna moralnie niż utwór Bułhakowa, bowiem zdrada małżeńska Jakuszkina, do której został namówiony przez diabły, ostatecznie przyniosła mu rozczarowanie i cierpienie. W książce tej fantastyka i groteska przeplatają się z realizmem, zaś przedni humor z momentami bardzo smutnymi. Powieść uważam za udaną, wartą przeczytania, a nawet zekranizowania ;).
1 Tytuł oryginału znaczy dosłownie: ,,Zmartwychwstanie Wolanda’’.
2 Odsyłam do posta: ,,Michaił Bułhakow’’.
3 Odsyłam do posta: ,,Józef Stalin’’.
4 Odsyłam do posta: ,,Adolf Hitler’’.
5 Odsyłam do posta: ,,Łysenkizm’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz