wtorek, 26 października 2021

,,A czego tu się bać?''

 

,,Dobrzy mniszy się nie boją,

Ktorzy żywot dobry mają;

Acz mą kosę poznają,

Ale się jej nie lękają’’

- ,,Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią’’ (fragment)


 

W październiku 2021 r. obejrzałem polski film dokumentalny ,,A czego tu się bać?’’ w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej z 2006 r. Zawiera wypowiedzi starszych osób mieszkających w mazurskiej wsi oraz ukazuje ich zwyczaje pogrzebowe, jak czuwanie przy zwłokach połączone ze śpiewaniem pieśni religijnych min. do św. Barbary.




Z filmu można się dowiedzieć o różnych, zanikających już wierzeniach ludowych dotyczących śmierci i pogrzebu.




Wielu ludzi w chwiali śmierci wytrzeszcza oczy, które należy im zamknąć. Bieda temu, na kim spocznie wzrok umierającego. Spojrzenie prawego oka sprowadza śmierć na mężczyzn, lewego zaś – na kobiety.

Kiedy ktoś umiera, należy zasłonić lustra, zamknąć okna i zatrzymać zegary (również te elektryczne), aby zmarły nie przywołał do siebie kolejnych ludzi, a nawet zwierząt.

Pewna matka przez wiele lat co noc śniła o swojej zmarłej, 10 – letniej córce. Nawiasem mówiąc mnie samemu czasem śni się śp. Babcia, zmarła w 2007 r.

Osoby schorowane i naznaczone cierpieniem, w chwili śmierci wyglądają bardzo pięknie. Brzydki wygląd zmarłego w chwili śmierci może świadczyć o złu kryjącym się w jego sercu.

Niektóre ciała puchną i stają się ciężkie w trumnie.

Jedna z wypowiadających się kobiet wymieniła zabiegi apotrapaiczne w postaci kładzenia na zwłoki kawałka żelaza w celu ich ochłodzenia, nalewania wody do trumny, bądź stawiania wokół grobu miseczek z octem.

Niezałatwione sprawy (np. brak przebaczenia) przerywają proces umierania i wydłużają agonię.

Najlepsze trumny wytwarza się z drewna lipy, która uspokaja, oraz z mocnego dębu. Najmniej cenione z powodu krótkiej trwałości jest drewno sosny.

Mężczyźni (wdowcy) gorzej znoszą samotność niż kobiety (wdowy).





Mimo smutnej tematyki, film jest całkiem optymistyczny. Zmarli nie budzą lęku. Jedna starsza pani nie bała się nawet spać w jednym pokoju z nieboszczykiem. Tego typu wypowiedzi sugerują zanik wiary w upiory na progu XXI wieku. Ostatnia scena, w której ludzie w różnym wieku znikali w mglistym lesie, może stanowić nawiązanie do lasu jako słowiańskiego obrazu zaświatów. Memento mori!

1 komentarz:

  1. Przypomniało mi się z tym cytatem z '"Rozmowy Mistrza Polikarpa ze śmiercią'' jak najlepiej w klasie w szkole średniej poradziłem sobie z zadaniem graficznego przedstawienia wymiany zdań podmiotu lirycznego ze śmiercią. W sumie bym bardziej obawiał się żywych aczkolwiek te wierzenia powinny być pamiętane...

    OdpowiedzUsuń