Prof. Jerzy Robert Nowak jest prawicowym historykiem, przez swoich przeciwników oskarżanym o antysemityzm. Pracował w ambasadzie PRL – u na Węgrzech. Zna liczne języki obce takie jak: węgierski, albański i indonezyjski. W gimnazjum i liceum czytałem jego artykuły w ,,Niedzieli’’ (w tym publikowaną w odcinkach książkę ,,100 kłamstw J. T. Grossa o żydowskich sąsiadach i Jedwabnem’’) oraz w ,,Naszym Dzienniku’’, a także słuchałem jego wypowiedzi w ,,Radiu Maryja’’. Na studiach przeczytałem napisane przez niego hasła ,,Antysemityzm’’, ,,’Autorytety’’’ i ,,’Autorytety’ w Polsce’’ zamieszczone w ,,Encyklopedii ‘Białych Plam’’. Wzbudził we mnie zainteresowanie historią XX wieku. Wpływy jego tekstów można znaleźć w napisanych przeze mnie ,,Milenium czyli Nowych Triumfach’’, ,,Pawlaczycy’’ i rozprawie ,,Mistrzowie prawdziwi i fałszywi’’ z planowanego drugiego tomu ,,Wymrocza’’.
Śniło mi się, że:
- kiedy wyszedłem z basenu, prof. J. R. Nowak poczęstował mnie cukierkiem,
- prof. J. R. Nowak uległ jakiejś chorobie lub wypadkowi i została z niego sama głowa, która żyła, widziałem jak przebywała w jakimś pokoju razem z odciętymi i żywymi głowami dwóch innych starszych panów (jedna z tych głów mogła należeć do Lecha Jęczmyka), w tym śnie występował też biało – szary kot historyka, który chciał pożreć jego głowę.
Mam sceptyczny stosunek do taki ludzi, którzy dziś zwalczają nieboszczkę "komunę", a kiedyś byli prelegentami w różnych instytutach marksizmu-leninizmu, często też TW lub KO.
OdpowiedzUsuń