Śniło mi się, że:
- pani Devana ov Vendeleva rozmawiała przy mnie po grecku z Grekiem o skrzatach kallikantzaroi, o których dowiedziała się ode mnie, zaś Grek przestraszył się gdy o nich usłyszał,
- na okładce ,,Nowej Fantastyki'' zobaczyłem czerwoną waginę wybrudzoną kałem, w środku znalazłem artykuł Witolda Vargasa o słowiańskim demonie wylotce, przypominającej polatuchę,
- Mama zabrała mnie do kina na film o św. Maksymilianie Kolbe, buntowałem się gdy pozwoliła mi oglądać go tylko kątem oka, siedząc w sąsiedniej sali, bo tak było taniej,
- kupiłem nową książkę Jacka Wijaczki o średniowiecznych wojowniczkach takich jak Clarissa z Francji,
- w czytelni połączonej z kawiarnią zaczepił mnie pijany menel i namawiał do czytania książek Terry'ego Pratchetta,
- słyszałem jak na ulicy kobieta i mężczyzna uzgodnili, że przy powrocie do domu, jedno z nich wejdzie przez drzwi wejściowe, a drugie od drzwi od kuchni, ponieważ mieli dwie pary kluczy,
- między styczniem a lutym wypada miesiąc baran,
- w baśni Giambattisty Basilego młody król spłodził dzieci z trzema siostrami, po czym poślubił najmłodszą z nich,
- jakiś internauta napisał, że trójpodział władzy Monteskiusza był przestrzegany w dawnych monarchiach takich jak starożytna Sparta czy pogańska Litwa, gdzie jeden król odpowiadał za wojnę, a drugi za pokój, został jednak zarzucony we współczesnych np. w Dubaju,
- przeczytałem, że dinozaury były pierwowzorem orków walczących z orłami,
- internauta nazywał Monteskiusza imieniem Michela de Montaigne'a,
- na schodach prowadzących na Wały Chrobrego w Szczecinie znalazłem zmoczone deszczem książki np. ,,Tajemnice zwierząt'' czy publikację Davida Normana o dinozaurach, zabrałem do domu min. ,,Psa Baskervillów'' Arthura Conana Doyle'a oraz pracę Carla Gustava Junga o mitach, a potem martwiłem się, że mam za mało półek,
- Betty Boop była Murzynką w czerwonej sukience, wyszła bez szwanku z rozbitego samolotu na pustyni, w którego katastrofie zginął jej czarnoskóry ochroniarz,
- Chorwaci odkryli w swoim kraju żyjącego do dziś małpoluda, którego nazwali sylaś, był on pokryty sierścią dromadera i miał ni to ludzką, ni to wielbłądzią głowę,
- niedawno zmarł Boris Witko, demokratyczny kontrkandydat Borisa Jelcyna w wyborach prezydenckich w Rosji, krótko przed śmiercią chwalił Putina za napaść na Ukrainę,
- rozmyślałem o tym, że Francji i Wielka Brytania trzymają z Rosją dlatego, że też miały okres imperialny w swojej historii, zaś ich wielcy pisarze jak Rudyard Kipling pochwalali zaborcze wojny podobnie jak Fiodor Dostojewski,
- nie udało mi się polecieć do Szkocji na pogrzeb mojego kuzyna, Dave'a, który zmarł jako nastolatek,
- jakiś polityk Konfederacji żałował, że nie zabito przed narodzeniem Stephena Hawkinga, Grety Thunberg i Oscara Pistoriusa,
- późnym wieczorem wszedłem do drewnianej rudery w Szczecinie gdzie czytałem stary numer ,,Nieznanego Świata'' z lat 90 - tych XX wieku, znalazłem w nim creepypastę o Polce, która poleciała na Antarktydę, tam zwyrodnialcy wyskrobali jej nienarodzone dziecko, a następnie była gwałcona przez ludzi i szympansy, kiedy wyszedłem stamtąd, jakiś łysy grubas uderzył mnie pięścią w twarz i rozciął mi łuk brwiowy,
- Stanisław Szur trafił do więzienia gdzie nagrywał filmiki o swoich współwięźniach organizujących wyścigi karaluchów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz