wtorek, 21 stycznia 2025

Pseudonauka o gwałcie




,, [...] dzieło Randy'ego Thornhilla i Craiga T. Palmera A Natural History of Rape: Biological Bases of Sexual Coercion, w której na podstawie bardzo słabych dowodów, jak również licznych ekstrapolacji, autorzy twierdzą, że gwałt może być sposobem adaptacji samców, którym się nie powiodło w innych niż erotyczne dziedzinach życia (co oczywiście, jak sami autorzy starają się dopowiedzieć, nie usprawiedliwia moralnie ich działania). [...] Niezależnie od tego, jak bardzo niesmaczny jest ten pomysł z moralnego punktu widzenia, jest oczywiście doskonale zrozumiały z punktu widzenia biologii. W końcu dobrze udokumentowano, że 'gwałt' (zdefiniowany bardziej neutralnie jako wymuszony dostęp do samic) występuje u wielu gatunków zwierząt. Problem zaczyna się, gdy poszukujemy dowodów potwierdzających hipotezę doboru naturalnego w szczególnym przypadku ludzi. Przede wszystkim istnieją przekonujące dane, które pokazują, że w dzisiejszym społeczeństwie gwałt jako strategia reprodukcyjna się nie opłaca. Dzieje się tak z powodu istnienia zjawiska aborcji, a także dlatego, że ryzyko dla gwałciciela jest bardzo wysokie (jeśli go złapią, może zostać zamknięty na długi czas, co radyklanie zmniejszy jego szanse na przekazanie genów następnemu pokoleniu. [...] uciekanie się do scenariuszy plejstoceńskich  jest wypowiedzią z gatunku 'bo tak', których treść naukowa czy istotność jest bardzo nikła (nie oznacza to, że treść wypowiedzi jest kłamstwem, tylko że nie jest ona naukowo testowalna)'' - Massimo Pigliucci ,,Bujda na resorach. Jak odróżnić naukę od bredni''

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz