piątek, 4 czerwca 2021

Oniricon cz. 720

 Śniło mi się, że:






- w cyklu ,,Jaksa'' Jacka Komudy Lendzice czcili św. Husa,






- słowiańscy bogowie w tym Weles byli aniołami (Enkami) powołanymi do życia przez boga Ageja i lubili seks, również Čorty - upadli Enkowie płodzili potomstwo,






- francuski zoolog Michel Cuisin w młodości nie nosił zarostu i zainteresował się przyrodą pod wpływem ukochanej kobiety,






- jadłem turecką kiszonkę, aby otrzymać od czytelników dużo ,,patronajców'',






- Koriaczka siedziała na krze płynącej po rzece,






- razem z Ravialusem ov Rikłocicem przeniosłem się w czasie do II RP, byliśmy gimnazjalistami i brodziliśmy w potoku przepływającym przez tory tramwajowe, spotkałem Józefa Piłsudskiego, który skręcił dla mnie papierosa i dał mi zapalić,






- Marguerite Krux i John Roxton zamieszkali w majątku Wymrocze i poszli zwiedzać muzeum w Michałowie Dolnym,





- w Szczecinie otwarto pizzerię ,,Pikachu'',






- w Rosji i na Ukrainie znajdują się Hejt Parki, w których ustawiono pod gołym niebem pomarańczowe łóżka,

- na Syberii znajduje się wiele wulkanów zwanych sopkami, z których na rozkaz cara wydobywa się dym,

- zobaczyłem człowieka z głową sroki jadącego konno,





- w okresie międzywojennym żyła amerykańska aktorka Verlyn Flieger grająca Marylin Monroe i Shirley Temple, Verlyn Flieger przyjechała pociągiem do Warszawy gdzie w studiu filmowym mnóstwo blondynek ćwiczyło swe role,






- maska faraona Tutanchamona i inne egipskie maski grobowe nie chronią przed koronawirusem,






- Andrzej Pilipiuk powiedział mi na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie o swoich ukochanych zwierzętach domowych w tym o białym indyku,






- Ursula Le Guin pozdrawiała swoich czytelników z plaży gdzie przebywała razem z cheerleaderkami, 






- w Szczecinie znajduje się Brama Bożego Narodzenia,






- niechętnie oglądałem w telewizji walki japońskich psów rasy tosa, aby nie zrobić przykrości organizującym je kapłanom, UWAGA: To tylko sen, na jawie jestem przeciwnikiem walk psów,






- jednego z Żołnierzy Wyklętych sądził człowiek przebrany za niedźwiedzia polarnego,






- Joe Biden czytał ,,Mistrza i Małgorzatę'',






- w czasie wycieczki na Litwę byłem głodny, lecz brzydziłem się złowić sobie i zjeść złote rybki z akwarium, na szczęście Tatar poczęstował mnie prasowaną szynką,






- dziewczyna ucząca się w szkole voodoo, cieszyła się, że nie będzie musiała uczyć się rysowania mangi,





- na plaży chłopak oświadczył się dziewczynie, a gdy wyraziła zgodę, złożył jej w ofierze swoje skarpety, które zakopał w piasku, ślubując, że odtąd resztę życia będzie chodził boso,

- na wycieczce oglądałem najnowszą ekranizację ,,Mistrza i Małgorzaty'', która miała niewiele wspólnego z oryginałem, akcja rozgrywała się w Moskwie i w Szczecinie gdzie jadłem z leżącego na ulicy pudełka japońskie lub koreańskie danie, jedną z bohaterek była czarnowłosa Letycja Pawłowna strzelająca z karabinu, zaś Małgorzata była w ciąży z Wolandem, który zabronił jej ochrzcić dziecko. 

1 komentarz:

  1. Nie wiem właściwie czemu ale najbardziej to mnie rozwalił wątek z egipskimi maskami które nie chronią przed koronawirusem a inny wątek z oświadczynami na plaży i skarpetkami też niczego sobie hehe! Ten koleś to chyba musiał być następcą Wojciecha C. :D Ale ja też w zamian się podzielę co mi ostatnio śniło: Że musiałem na siłę pojechać do Czech i byłem w Pradze a ze swojego pobytu nie byłem lekko mówiąc niezadowolony i byłem bardzo uprzedzony do Czechów i uważałem że Czesi to sprośny naród bo Czechy stały się zagłębiem pornografii i do tego zabobonny bo niby tacy ateiści i chodzą do nagminnie do wróżek. Jednak na jawie moja opinia o południowych sąsiadach jest mniej dosadna i krytyczna...

    OdpowiedzUsuń