wtorek, 1 października 2013

Sny o filozofach

Śniło mi się, że:


- w latach 20 – tych XX wieku, Immanuel Kant przyjechał do ZSRR, gdzie spotkał jadących samochodem włoskich komunistów o twarzach spieczonych przez Słońce na czerwono,



- w średniowieczu omal nie potrącił mnie św. Tomasz z Akwinu prowadzący ciężarówkę z napisem ,,Summa theologiae’’



- moja Mama była opętana, a ja przerażony wyszedłem wieczorem na ul. Parkową, gdzie spotkałem przerażającą postać, w której domyślałem się diabła; we śnie tym majaczyło mi imię średniowiecznego filozofa Walafhrida Strabo



- Blaise Pascal został beatyfikowany.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz