piątek, 24 maja 2013

Straszna historia



,,Nienawidzili jej handlarze niewolników. Sama była niewolnicą okrutnego i szalonego Kościeja, a potem musiała 'harować' w kopalni gwiezdników pod batem Uszaka'' - ,,Żywot Tatry''.


Po śmierci Mrukvy I władzę nad Żbikowem objęła królowa Lisyvka. Kolejni władcy: Nocek, Mroczek, Podkowiec, Borowiec, Borowiaczek. Wszystkich pięciu zamieniało się w nietoperze, a nawet mieli tytuły ,,Nietoperzyców'', czyli ,,synów nietoperza'', bo wierzono, że ich rodzicami, były właśnie te nocne ssaki. Po nich rządzili Mrukva II, Lisyvek I, Lestia II, Mrukva III, Mrukva IV. Ten ostatni miał po ojcu zamiłowanie do podbojów. Jego ojciec podbił plemiona Wydrzan na południu Oxlandu. Syn tymczasem, nie troszcząc się o dalszy rozwój swego państwa zebrał ,,jaja płomieniste'' i wysłał je w stronę Księżyca. Wcześniej rozgłaszał różne nieprawdziwe rzeczy o Płanetnikach; że smok Tęczyn sprowadza zarazę, że porywają dzieci i zamierzają pozabijać wszystkich gradem. W kulminacyjnym momencie kazał swym żołdakom zabić czterech Płanetników, rzekomo w samoobronie. Poza tym, przez cały czas swego panowania tępił stuha. Pozwalał ałom i ażdachom mordować swych poddanych, a sam służył Rykarowi, choć tego nie wiedział. Wreszcie król z Chorsogrodu (Kinperokabadu) wypowiedział mu wojnę, ufny w swą potęgę. Żbiczanie, ały, ażdachy, latawce i wąpierze najechały Księżyc i zdobyły jego stolicę. Król Płanetników stał się jeńcem władcy Żbiczan; musiał leżeć przykuty łańcuchem do nogi jego stołu i zbierać ochłapy i okruszki podczas uroczystości.
Mrukva IV po tym zwycięstwie jeszcze bardziej wzbił się w pychę i postanowił dokończyć podbój Oxlandu. Ruszył przeciwko Oxiom z wielką armią Żbicza, oraz wziętych do niewoli Płanetników i Wydrzan.
Ludzie z foczymi głowami bronili się dzielnie, a mieli pomoc Juraty pod postacią wielkiej żmii, tudzież Rdzeniejewa, Hetmana Fal i Śledziury. Jednak wśród Oxiów znaleźli się zdrajcy, którzy pozwolili Mrukvie IV zająć Oxland.

*
Liczne wojny przysparzały Żbikowu licznych jeńców. Część z nich zostawała sługami i pośmiewiskiem w pałacu króla, a część z nadmiaru przeznaczano na ofiary Čortom. Jeszcze innych sprzedawano, by służyli tym, którzy ich kupowali za płacidła. Istoty te nazwano ,,niewolnikami''.
Mrukva był dla nich bezlitosny; bił i upokarzał, a nawet zabijał dla zabawy. Wielu właścicieli go naśladowało, bo w Żbikowie nastała Wielka Degrengolada. Mówi się, że króla zabił Ox, którego okładał batem. Wcześniej ten sam król podporządkował sobie Varkyderat, by służył jego podbojom. Politykę tą kontynuowali jego następcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz