środa, 24 kwietnia 2019

Oniricon cz. 486

Śniło mi się, że:






- pewien aktor występując we włoskiej reklamie telefonów komórkowych miał udawać opętanego na polu pszenicy, w czym pomogła mu naga kobieta,





- śpiewałem: ,,... Z każdej przybudówki, za wami ułani polecą Kynokefalki'',
- śpiewałem: ,,Krakowiaczek jeden miał piesków siedem, sześć zjedli mu Chińczycy, został mu się jeden'',
- Putin zagroził, że odpowie atakiem atomowym na każdą wymierzoną w niego satyrę, tymczasem USA wycelowały głowice jądrowe w Moskwę, Chiny, Indie i Iran,







- śpiewałem: ,,Za wami ułani polecą Akefalki'',





- starożytni Egipcjanie stosowali broń akustyczną,







- chciałem poślubić Michalinę Olszańską, lecz zrezygnowałem, bo nie chciałem mieć jej szalonego ojca za teścia,






- pewien ksiądz krytykował rosyjski serial o wampirach, w którym występowali też  bogowie Olimpu,





- jakiś młody człowiek pomylił książkę o Conanie z ,,Trylogią husycką'' Sapkowskiego,
- na ulicy jakiś chłopak celowo mnie dotykał i byłem zły na niego i dotknąłem jego twarzy, a on się oburzył,
- denerwowałem się gdy w sklepie spotkałem Voytakusa ov Viernitisa,
- pewien zakonnik bernardyn ułożył legendę o tym jak we Lwowie bolszewicy ścigali pannę, która pomodliła się do Maryi i wówczas ocalił ją Józef Piłsudski, jakaś kobieta przyznała, że nie spodziewała się tego dobrego czynu po socjaliście,






- pytałem Pilipiuka czy lubi ,,Baśnie 1001 nocy'',






- w ,,Kurierze Szczecińskim'' wymaga się od dziennikarzy, aby uczciwie pisali ,,o gnatach Kościeja i przelanym piwie'',






- czytałem najnowszą, cienką książkę Pawła Zycha i Witolda Vargasa o zwierzętach w mitologii słowiańskiej, dowiedziałem się o Perunie jadącym po niebie zaprzęgiem wielu kozłów, oraz o demonicznej sarnie z Japonii, w której oczach widać było ludzkie czaszki,






- piękna, słowiańska wojowniczka przeszkodziła w złożeniu ofiar z ludzi w podziemnej krainie Agarcie, a ja w podzięce pocałowałem jej stopy,






- oglądałem japoński film o Tarzanie zrealizowany przez wytwórnię ,,Troma'', Tarzan bronił Japończyków przed Godzillą (potwór ten nie został pokazany, lecz jego obecność cały czas odczuwało się), oraz przed słodkowodnym rekinem; nocą Tarzan ostrzegał plażowiczów, by nie wchodzili do wody, lecz jeden z nich nie chciał go słuchać,





- głaskałem po nagim brzuchu dziewczynę, która zabiła ojca i matkę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz