,,Pieśń
Świtki”: ,,Mój kochanek jest synem Południa. Jego siwy koń dyszy pod nim. Jego
pas ze smoczej skóry błyszczy w promieniach Słońca. Niewidzialna zbliżę się do
kochanka; pojrzę na niego ze skały. Piękny był, gdy ujrzałam go po raz pierwszy
pod sędziwym dębem Lesawika; on wysoki, najpiękniejszy z ludu Krobatów’’.
,,Pieśń
Jurgi’’: ,,Czyż już opuściłaś swą zieloną drogę w pachnącym lesie, złotowłosa
córko Dennicy? Świteź zaprasza falami, wśród wodorostów jest łoże twego
spoczynku. Wodne zwierzęta i wodniki przychodzą oglądać twoją krasę. Widzą jak
jesteś piękna we śnie i napełniają się radością. Spoczywaj, o Świtezianko w
twym srebrzystym jeziorze i wracaj do mnie wesoła’’.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz