,,Wymrocze graniczy od wschodu z miastem Błyszczydłami. Od północy i południa jego sąsiadami są natomiast grody Vompiersk i Strzygi. W obu mieszka moc straszydeł, takich jak wąpierze, brukołaki, strzygi, latawce... Wyprawiają się do sąsiednich osad i czynią szkody wielkie" - ,,Codex vimrothensis''
Część
wesołych i raczej nieszkodliwych chochlików (takich jak Skierka i
Chochlik z ,,Balladyny" Juliusza Słowackiego) pochwycił Rykar.
Dręczył je i rozciągał ich ciała, aż przybrały postać
strasznych istot. Nadał im nazwę strzyg i strzyżeni (łac.
,,strix" - sowa). Miały postać ludzką i wzrost ludzki, lecz
wiele cech jak puszczyki (wiele tych sów zginęło potem zupełnie
niewinnie za swe podobieństwo do strzygoni). Brązowe, miękkie
włosy, spiczaste uszy, orle nosy, wilcze zęby, szpony u palców
dłoni i stóp, oraz sowie pióra u ludzkich ramion - sprawnie latały
w dzień i nocą. Najdziwniejsze jednak, że tak jak maleńkie
chochliki miały dwie dusze - jedna była dobra, a druga zła, lecz
obie stworzył Agej. Przemieszkiwały głównie w lasach, oraz miały
wielką stolicę - gród Strzygi między Wymroczem, a Górami. Rykar
nadawał im królów i królowe. Nosili oni czerwone szaty i dużo
złota. Co o nich wiemy?
Z
woli Rykara uprawiały rozbój - dla złota i z chęci mordu. Kradły
też po domach i zagrodach, porywały niemowlęta z kołysek,
rozszarpywały ludzi i zwierzęta. Jadły surowe mięso ludzi,
krasnoludków, rusałek, wodników, czarownic, żmijów, innych
stworzeń, a także żab, ryb, ptaków, wilków, jeleni, tchórzy,
owadów, traszek, salamander, węży, kretów, jeży, nietoperzy,
rysiów, żbików i wielu innych. Rzadko kiedy dopełniały mięsny
jadłospis kradzionymi owocami, zupami, chlebem, serem i twarogiem,
jednak na tych wyprawach więcej niszczyły niż kradły. Najbardziej
lubiły pić krew i wódkę.
Nosiły
ludzkie ubrania. Ich samice opiekowały się dziećmi z wielkim
oddaniem. Strzygi pojawiły się na początku ery czwartej, jeszcze
przed narodzeniem Zajęczan. Po tym wydarzeniu, Rykar uczynił ich
zawziętymi wrogami tej rasy. Strzygi rozszarpywały Zajęczan w
lasach. Potem miały konszachty z królem Latavcem, wilkołakami,
królową Malkieš
Lysarayatą, królami wąpierzy (Erydan, Naraicarot I, Naraicarot II,
Żuławisław i następcy), oraz z królem Jeremiaszem i Popielem I.
Najsłynniejsze strzygi z ery jedenastej to: Północnik, Południk,
Zachodnik i Wschodnik. Ich imiona oznaczały kolejno północ,
południe, zachód i wschód. Wsławiły się tym, że dręczyły
przed śmiercią Igora Lorenzkraffta.
*
Pewnego
razu król Lestek II zabił w lesie bubona myśląc, że to strzyga.
Bubony, albo ,,buby" (łac. ,,bubo'' - puchacz) były wzrostu
dzieci i miały ludzką postać. Całe okryte były sowim puchem.
Wyróżniały się spiczastymi uszkami, sowimi oczyma, zakrzywionymi
nosami, ostrymi zębami, grubymi kończynami, zakończonymi szponami,
misiowatym brzuszkiem i skrzydełkami jak ptaszek. Żyły w lasach,
na drzewach, prowadziły nocny tryb życia i stroniły od ludzi. Nie
potrzebowały ubrań. Czule opiekowały się młodymi. Do swych
przepastnych brzuchów ładowały ptaki, ich jaja i pisklęta,
ślimaki, owady, żaby, jaszczurki, ryby, węże, traszki, grzyby,
owoce i liście. Przepadały za miodem. Zarówno strzygi jak i buby
umiały kręcić głowami jak sowy.
W
erze jedenastej, po śmierci króla Wieńczesława, tron Orlandu
objął zły bubon Bubiec (Bubec). Rządził krwawo, a obalił go
żmij Trójrożec. Opowiada o tym Kosa Oppman w ,,Perłowym
latopisie" (,,Tatra, Suplement cz. IV Sen'').
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz