wtorek, 14 maja 2013

Analapia





Analapia (starokrasne: ,,Analapiya’’, toropieckie: ,,Inlip’’, stolimskie: ,,Unłap’’, neuryjskie: ,,Apalana’’) to starożytne i wczesnośredniowieczne państwo słowiańskie na ziemiach polskich. Graniczyła z Germanią, Bohemią, Slawią, Roxem, Jatvą i Burus, a przez krótki czas również z Mesallią. Pierwszy król, Lech I Dalmacki (Leien ov Peresyj Dalmatikoł) tytułował się ,,królem Słowian, Germanów i Celtów’’ (Innowojciech Błyszczyński pisał to w XVII wieku; był to ślad idei Rzeczypospolitej Obojga Narodów). Królowa Wanda Dziewica (Vana Virkena) nosiła tytuł:

,,z łaski Ageja i Enków królowej Analapii i Bawarii, wielkiej księżnej Bliskiego Zachodu, Rany, Uznamu, Wolina, Baltii – Wyspy Kynokefali, Pomori, Lubuša, Goplani, Polani, Küjvu (starokrasna nazwa Kujaw – przyp. T. K.), Mazivy, Śląża, Gór Mędrców, Zaczarowanych Gór, Viscli, Ojcowa, Zielonych Stawów, Montanii, Podlesia, Gór Biesów i Čadów, Ledy, przyjmującej hołdy od konatów Burus i Jatvy’’.

Stolicą Analapii była Nesta (w erze jedenastej: ,,Nist’’, obecnie: ,,Gniezno’’). Na krótko status stolicy posiadaly Opolis (Opole), Posana (Poznań) i Grakchov (Kraków). A oto grody stołeczne w innych krajach: Piropolis (Bohemia), Presopolis (Slawia), Dendropils (Rox), Karel (Svamia), Covina (Litena), Truso (Burus), Rajgród (Jatva; nie mylić ze słowiańskim Rajgrodem z legendy ,,Czarna księga Boruty’’), Vrno (Mesallia) i Biały Gród (Sorabia Południowa). W Analapii istniały też grody, miasta i osady takie jak: Sedinum (w erze jedenastej: Velehrad, po potopie odbudowała go Sedina Wielka, córka Czarnogłowa, stąd nazwa, obecnie nosi nazwę Szczecin, na cześć księcia Szczeca, lub Szczoty; założyciela Velehradu), Canum (pierwszym fundamentem był osmalony pień drzewnego potwora Grabiuka), Larus (Mewa, Mewogród; obecnie Sopot, co ma mewę w herbie), Lubuš, Nisa, Scareyov, Śnieżelica, Crinix, Toreń, Patrit, Sospa, Betkovo, Mnogovo, Rubra, Ledy Gród, Lubla, Julin, Lvigrad, Sirenopolis, Gród Korabia, Sulejka, Sejanopolis, Kopnik – Kopanica, przed potopem nosząca nazwę Jeziora Niedźwiedzi, Vratislava, Ratyzbona i parę innych. Poza granicami kraju należy wymienić: Tetin (Bohemia), Nitrę (zbudowaną przez slawijską królową o tym imieniu), Minos (zbudowali go Grecy w czasach Wielkiej Kolonizacji; obecnie jest to Mińska), Mox (w erze jedenastej ,,Oska’’, zbudował to miasto potomek Rusa, król Moxin przez Słowian zwany ,,Moskwinem’’, a przez I. Błyszczyńskiego : ,,Moskalem’’, lub ,,Moskwicinem’’), Olsana (Burus, zbudował ją król Analapii Olszan), Helsinki (Svamia, zbudowal je król Analapii Wizimir Danajogromca i nazwał na cześć swojej żony pochodzącej z Burus), Nowy Gród Północy (potężna i bogata republika kupiecka w Roxie) i Roskilde (Danaja, zbudował je król duński Ro).
Analapowie mówili po starosłowiańsku, germańsku, celtycku, sarmacku, za króla Bogdala językiem liturgii była łacina, zaś za jego syna, Artura Apostaty – język tmutarakański. Tradycyjnym językiem literackim i urzędowym był starokrasny (oldokrasnyj), wymyślony przez krasnoludki. Ponadto: rusałki, wodniki i im podobne stwory z ery dziewiątej mówiły po toropiecku (li – tirip), olbrzymy po stolimsku (a stolema), a Neurowie, czyli wilkołaki, po neuryjsku (vr nyr).



Początkowo omawiane ludy czciły jedynego boga osobowego, imieniem ,,Agej’’, a wyobrażanego jako płomień aby uniknąć antropomorfizmu. Ów Agej stworzył całą plejadę służebnych istot nie będących bogami. Dzieliły się one na Enków (anioł to po starokrasnemu ,,enkił’’), Wieszczyce Losu i upiory. Był to kult wyłącznie egzoteryczny, a imiona najważniejszych Enków i Enk to: ich władca Jarowit, Świętowit, Mokosza, Weles, Rodegast, Rod i cztery Rodzenice (Wiosna, Lato, Jesień i Zima), Srebroń (Chors), Swaróg, Swarożyc, Jurata, Boruta, Dziewanna Šumina Mati, Mar – Zanna, Pochwist, Zmora, Zennica, smoczyca Altaira i smok Rykar, który zdradził, Złota Baba, Rigel i wielu innych. Wieszczyce Losu o wyglądzie pięknych i młodych niewiast, przebywały najbliżej Ageja, adorowały jego majestat, dobroc, sprawiedliwość i mądrość, a także miały za zadanie przekazywać innym stworzeniom jego wolę. Najsłynniejsze z nich to Marica, żona latarnika Szczeca Wyrwibadyla, a być może też – królowa Analapii, Bożena Wieszczka. Upiory miały postać ludzką, lecz ptasią głowę, a u ramion ptasie pióra. W czasie buntu Rykara większość z nich zdradziła, w konsekwencji czego zmaieniła się w wąpierze i inne okropne istoty. Najsłynniejszymi upiorami były Rybitwa z ery drugiej i Dudek z ery dziewiątej. Zbawieni zosatwali ,,jytnas’’ (wspak: ,,santyj’’ – po starokrasnemu ,,święty’’). Byli równi Enkom i tak jka oni nosili korony z ognia. Zaświaty dzieliły się na trzy Nawie – grupy wysp. Były to Nawia Jasna (miejsce pobytu jytnas), Ciemna, gdzie przebywały dusze oczyszczające się przed dostaniem do tej pierwszej, np. Ilja Muromiec, Alosza Syn Wołwcha i królowa Amazonek Arta, oraz Nawia Čortów (Čortnawia), gdzie cierpiały wieczne męki dusze potępione.
Król Artur Apostata wraz ze swym nauczycielem, Zagrosem z Tmu – Tarakanu, stworzył tzw. ,,tmutarakanizm’’. Był to krwawy i mroczny kult ognia, Smoka, Karalucha i wojny, który wygasł wraz ze śmiercią założycieli. Podobnie, król Roxu, Kościej III (I) na krótko wprowadizł kult boga wojny Idola- Pohańca.

,,’Na twoją ziemię na czele nieprzeliczonych hufców Złotej Ordy naciera Batu – Chan wraz z mocarzem Idolem – Pohańcem’’’ - ,,Bajka – bylina o Ilji Muromcu’’, baśń rosyjska ze zbioru ,,Mocarni czarodzieje’’.

Chrześcijaństwo przyjęli Wanda, Bogdal i Mieszko (Analapia), Libusza (Bohemia) i Maria Mariewna (Rox). Syn Artura Apostaty, Cztan III stał się twórcą politeistycznej religii, jaką znamy z dzieł Brücknera i Gieysztora.
W Analapii prowadzącej handel od Luzitanii po Sinea i od Nürtu po Nubię rzadko używano pieniędzy – raczej wymieniano towar za towar, lub płacono płacidłami (futra,płótno etc.) Według ,,Codex vimrothensis’’ rzymskich sestercji i aureusów używano w Analapii za pierwszych Grakchidów, w Mesallii, oraz w Litenie za króla Palemona I. Żydowski król Analapii, Abraham Prochownik według tego samego źródła wprowadizl do obiegu srebrne szekle.
Kraje te były monarchiami, w Analapii króla wspierał wiec, a za pierwszych Grakchidów radę królewską nazywano „senatem” (tak samo było w Litenie za Palemona.
Od północy Analapia miała dostęp do Morza Srebrnego. Na jego dnie miał się znajdować bursztynowy pałac pani mórz Juraty. Płynęły przez nią rzeki: Lebana, Odirna, Nisa, Visana, Virana, Nemana, Divina i wiele innych. Z licznych jezior kraju Burus należy wymienić Mamir, Synar, Lykayuk, Vikora i wiele innych. Analapowie nazywali je ,,szafirami danymi Kurce przez Mokoszę’’. Najbardziej górzyste były południowe kresy Analapii (Góry Mędrców, Montania, Zaczarowane Góry, Góry Biesów i Čadów). Niektóre szczyty i pasma: Risina (w erze dziewiątej zdobył ją wodnik Rysy), Ślęża (na jej szczycie miał ogród Liczyrzepa, poporzedni spaliły mu strzygi), Szklana Góra, Wzgórze Lecha (grób pierwszego króla), Łysa Góra (popularne miejsce sabatów), Vakilidka (grób czeskiej królewny o tym imieniu), Rzip (grób drugiego króla Bohemii), Sobotnia Góra, Gerlach (sanktuarium jytnas Tatry; po śmierci króla Morvida przez wieki rządziła Slawią), Złota Góra (na jej szczycie Rus spotkał Roksanę z Sarmacji, przyszłą królową) i Srebrna Góra, a także niesłowiańskie Pasmo Gorynycza i Promet (Kaukaz, Góry Jasowskie).
Czasem widywano panie pór roku – Rodzenice.


,,Wiosna to blondynka z bocianimi skrzydłami, jeżdżąca na czarnym turze, ubrana w zieloną suknię.
Lato wyobrażano sobie z czarnymi włosami, w kłosianym wieńcu, białej sukni i ze złotym sierpem. Nad jej głową latał wielki jak ptak motyl o wszystkich barwach, piękny jak tęcza i zorza. Jesień rudowłosa, ubrana w szare szaty, nosiła zawsze kosz z owocami, a jej towarzyszem był jeż. Na wlosach miała wieniec z kolorowych liści.
Zima [...]. Nosiła koronę z lodu i miała śnieżynkę wyhaftowaną na czarnej sukni. W ręku trzymała lodowy młot zamrażający wodę. Jej towarzyszami byli Biały Tur (wierzchowiec) i potworny bałwan ze śniegu – Śnieżelec. Miała siedzibę na lodach jeziora Lykayuk (w Burus), zwaną ‘Vracasievem’ (‘Zimowem’), lub ‘Winterfortem’. [...]’’- Szczec Wyrwibadyl ,,Szafirowy latopis’’.

Wszystkim siostrom służyły zastępy rusałek.
Wśród licznych zwierząt były: pszczoły (królowa Roxu, Krywica latała na pszczole Ayamie wielkości konia), ropuchy (w jeziorze Mamir żyła królowa Betel – Gausse wielkosci cielaka), ślimaki (w Wieży Ślimaka, gdzie Zmora i Zennica tworzyły sny, pracował wielki jak pies winniczek z dymiącym kominem na muszli), wieloryby (Mokosza miała spoczywać na trzech wielorybach), morświny (wierzchowce morskich sylenów), foki (np. trójgłowa Ceta urodzona przez Juratę), kraby (np. wielki jak krowa, który w erze dziewiątej zabił królową rusałek Walaszkę), orły (białe: Jaróg, Tinez, Tinez Dwugłowy, czarny Ridan), sokoły (Lelum i Polelum służące Pochwistowi), wodne ptaki navaci z Nawi, małpy (łokisy z Liteny, łokisem był też Liczyrzepa), psy (Żweruna, Czarny Pies), wilki (np. Ovov Tęczookinson), lisy (Kłobuch miał lisią głowę i ogon), bure niedźwiedzie (Miedwiedow miał niedźwiedzią głowę), kuny (Kunetej miał kunią głowę), rosomaki (Aleksander Wielki posłał jedengo Arystotelesowi do Aten), oraz nietoperze (Sirrah z Burus).
Poza tym widywano: ały, ażdachy (walczyli z nimi stuha), centaury, chimery, gorgony, harpie, hamadriady, hydry i zmieje, pegazy, sfinksy i psy mające od jednej do dziesięciu głów (Sklawinia Południowa, część z nich przyszła z Grecji). Należy też wymienić bazyliszki, brukołkai, bubony, chochliki, czarownice, Čorty, detka (głowoludy), dusiołki, gryfy, hipogryfy, jednorożce, kikimory, krasnoludki, ksykuny, kuroliszki, latawce, leofontony, leśnych ludzi, Leśnych Ludzi Lynx (Rysian), łaumy, mamuny, mantrykony, meliady (jesionice, nimfy jesionowe z Grecji), mory, Neurów (wilkołaki), nocnice, olbrzymy, ondyny, Oxiów, Płanetników, południce, rusałki, smoki, strele, strzygi, sysuny, tarandy, turonie, wąpierze, wielkie węże, Wiły, wodniki, Wydrzan, wyverny, oraz żmijów. Na Bliskim Zachodzie widziano nawet elfy, a koło dzisiejszego Biskupina, królowa Wanda walczyła z ghulem! Co wiemy o niektórych z tych istot?
W Aleksandrii ostatni król Roxu przez przywołaniem Ruryka, Filon zabił ostatniego Centaura, przez co otrzymał przydomek ,,Kentauroktones’’ (Centaurobójca). Królowie i ich poddani często żenili się z hamadriadami (Siczysław), czarownicami (Radosław II), leśnymi kobietami (Aleksander, Mnata), meliadami (Orleń), morami (Raszid, król sarmacki), ondynami (Gniew I), poludnicami (Gniew II), rusałkami (dziesięciu królów), Wiłami (Jurand V), a nawet strzygami (Lestek II). Pewien sfinks przybył do Ledy Grodu i zadawał jego mieszkańcom zagadkę. Nikt nie umiał jej rozwikłać, toteż wszyscy byli duszeni. Dopiero król Analapii, Umnisław, choć nie rozwiązał zagadki (,,Codex vimrothensis’’ nie podaje jak brzmiała) zabil sfinksa. Bazyliszek z Sirenopolis został zabity przez Sowiego z Liteny za pomocą lustra i kwiatu paproci. W owych czasach żyło też wiele czarownic i czarodziejów. Należy tu wymienić: Wandę, która dla Chrystusa porzuciła magię, podobnie jak Danika z Vompierska, oraz Rupiłłę ze Śląża (Analapia), Kazię Trucicielkę, Tetkę (Bohemia), Babę Jagę (Rox), Musulusa i Mofeza (Litena). Ulubionymi miejscami sabatów były Łysa Góra i Dendropolis. Enkowie, którzy zdradzili Ageja, przybrali nazwę i postać Čortów. Zamieszkiwały pod ziemią w Čortieńsku (Čortlandzie), a ich wodzem był smok Rykar. Nazywali go ,,Czarnobogiem’’, choć żadnym bogiem nie był. Jarowit przykuł go łańcuchem do korzenia Wielkiego Dębu i każdej wiosny, pierwszym grzmotem wzmacnial ten łańcuch. Jednak co jakiś czas, potwór zrywał ogniwa, przybierał nową postać i imię i wychodził na ląd by siać spustoszenie. Smok Rykar zamienil się w węża Gorynycza, ten zaś w smoka z Vovel (smoka wawelskiego). W proroctwie Maricy, smok ten zamieni się w ostatniej erze w Zielonego Węża. Niektóre Čorty to: Licho, Czarny Pies (przed zdradą: Zmiennik), Kania, Paskuda, Obłędek, Przegrzecha, Mieczywład, Kłobuch, Zbreźnia Dzikofiejew i wiele innych. Ich królową była kochanka Smoka, mamuna Locha. Na stepach Roxu, królowa Wanda widziała detka, ksykuny, sysuna i Babę Jagę. Jatvowie wywodzili swój rodowód od panny imieniem Jatva i zamienionego w gryfa księcia prowincji Pomori. Hipogryf ma za ojca gryfa, a za matkę – klacz. W przedniej części ciała jest gryfem, a w środkowej i tylnej – koniem. Jeden z nich był wierzchowcem Daniki z Vompierska. Z kolei jednorożce były rumakami Enki, Dziewanny Šumina Mati (Leśnej Matki). Za króla Częstogniewa III, Lynxowie zwycięzyli przez zaskoczenie idący przez las oddział wojskowy dowodzony przez samego Aleksandra Wielkiego. Łaumy żyjące w Litenie pochodzą z ery dziewiątej. Słyną z podrzucania dzieci ludziom. Ich dzieci krótko żyją, są brzydkie, ale i mądre; mówią jak uczeni dorośli! Nazwa ,,Morawy’’ (Moraviya) wywodzi się od mor. Gdy król Czech przybył na te ziemie, było ich mnóstwo i co dizęń dusiły wszelkie męskei istoty. Wygnał je Agej za pośrednictwem Mokoszy. Tron królowej mor, złoty, wysadzany ludzkimi czaszkami wrzucono do rzeki, która otrzymała nazwę Morava. Neurem był król Roxu, Wsiesław. Co noc zamieniony w wilka, patrolował drogę między Dendropolis a Tmu – Tarakanem, walcząc z rozbójnikami. W Montanii mieszkał olbrzym Mugora, razem z zaprzyjaźnionym smokiem, gryfem i turem. Dużo olbrzymów przez Sławińców i obecnych Kaszubów zwanych ,,stolimami’’ mieszkało nad Morzem Srebrnym w prowincji Pomori. Wielki jak góra był król Awarów, Obrzyn, który najechał Rox i Analapię. W Sirenopolis stał drewniany pomnik ondyny (słodkowodnej syreny), która pomagała założycielom grodu, Warsowi i Sawie. Podobno Aleksander Wielki dostał się ,,jajem płomienistym’’ na Księżyc, gdzie mieszkali Płanetnicy i próbował ich podbić, ale bezskutecznie. Obok małych i dobrych smoków powietrznych, powstałych ze żmij, którym wyrosły błoniaste skrzydła i szponiaste łapy, istniało wiele smoków – potworów. Jednym z nich był smok z Vovel, któremu król Obrzyn składał ofiary z ludzi i smok z Panonii, którego postać przybrał czarownik Musulus z Liteny.
Morze Srebrne obfitowalo w syreny (jedna z nich była narzeczoną ksiecia Danajów, Jarmeryka), okeanidy (jedna z nich była żoną króla Latyki, Vavulisa IV), morskich mnichów i morskich biskupów (wzmianki o tych ostatnich mamy z czasów Władysława Jagiełły i Zygmunta Starego), krabby, kraki, kraxy, morskie upiory (o głowach ptaków morskich), trytony, czarownice, w których oczach było widać koniki morskie... Ponadto żyły w nim istoty mające swe odpowiedniki na lądzie, lecz przystosowane do życia w morzu (rybie ogony, płetwy, błona pławna etc). Istnialy więc morskie wąpierze, mamuny, mory, satyry, syleny, morscy Arabowie, bezskrzydłe smoki, małpy (syreny brzydkie), kynokefale, węże dłuższe od wielorybów, ogromne kameleony, konie, jednorożce, pegazy, centaury, kozy, tury, łuskowate lwy bez grzywy, wodniki, mieszańce smoków z nosorożcami, brodate stwory o ludzkich twarzach, krasnoludki z rybimi ogonami i ogromne, krwiożercze ryby. W Oceanie Wyrajskim łowiono morskie ghule, tygrysicę o kobiecej głowie, śpiewającą jak syrena (u wybrzeży Bharacji), białe słonie wielkosci myszy, z rybimi ogonami, żywiące się krwią zwykłych słoni (u wybrzeży Malain), morskie strusie i morskie szczury. Podobno w Oceanie Największym, za Zielonym Kontynentem żyły małże większe od korabi. Wszystkie te istoty urodziła Jurata. Mieszkańcami Wyspy Kynokefali (Baltii) byli ludzie z psimi głowami. Dotyczyło to samych mężów, bo ich niewiasty były najpiękniejsze na świecie. Namiestnikiem króla Analapii był pies lub suka. ,,Codex vimrothensis” wzmiankuje Maximusa, Vavorę, Rokisa, Korę, Ilinę i Sabę.


Fatryver [Ojcowie] są dobre polowania na słonie, nosorożce, różne jelenie, sarny, łosie, dziki, tury, żubry, tarpany, antylopy zwane ‘suhakami’, lwy, pantery z wystającymi kłami, rysie, żbiki, wilki, lisy, ‘rossomacha’, borsuki, wydry... Ojcowskie słonie i nosorożce w przeciwieństwie do afrykańskich noszą grube futro. Podobno na zachód od Roxu jest kraina gdzie kopią kość słoniową – docierali tam podróżnicy sarmaccy, ale ‘Slavanoi’ tam nie ma... [...]. W górzystej Montanii widzieliśmy lamparta białego jak mleko bez najmniejszej cętki. [...]. Kraj ‘Stavanoi’ zamieszkują łasice wielkie jak lwy, gronostaje wzrostu tygrysów, kuny niczym lamparty... [...]. Posyłam ci żywego ‘rossomacha’ w klatce i pozbawioną zębów buruską żmiję wodną...’’

- pisał Aleksander Wielki w liście do Arystotelesa.
Węglowe kopalnie Ślęża pełne były groźnych zwierząt jak chociażby psiorygi, które pilnowały Złotej Kaczki w Sirenopolis.

,,W niewolniczych podaniach pełno było straszliwych wijów, pijawek chlobęb, skorpionów, raków i krabów; wszystkich wielkich co najmniej jak krowy i co jakiś czas porywających niewolników’’ – K. Oppman ,,Perłowy latopis’’.

W jeziorze Synar w Burus mieszkał syn Juraty, rak Estinus wielki jak słoń. W Jeziorze Redarskim na Bliskim Zachodzie żył syn Dziewanny, ogromny dzik – czarodziej. Ilekroć zbliżała się wojna, wychodził z wody i na oczach ludzi tarzał się w błocie (o wojnach informowąły go leśne zwierzęta, rusałki i wodniki). Mieszkańcami wielu jezior były kozłuby – ryby o kozich głowach i nietoperzowych skrzydłach (o złowieniu jednego z nich pisał Jan Długosz). Charakterystyczne dla jezior krainy Burus i ojcowskiej rzeki Czterowody (Te – y - aka) były ryby i inne rzeczne zwierzęta dużo większe niż ich pobratymcy, np. sumy wielkości płetwali błękitnych. Podobne bestie żyły też w Morskim Oku.

,, [...] były wśród nich niemal trzymetrowe sumy i jesiotry, ale i większe ryby jak czternastometrowe węgorze, karpie wielkie jak nosorożce, szczupaki jak tygrysy, okonie jak lamparty, a nawet pijawki jak żmije, czy ślimaki przypominające wzrostem nowonarodzone dzieci’’ - ,,Tatra cz. I Misja’’

Po potopie brzozy ojcowskie straciły moc leczenia wszystkich chorób. Rosły jeszcze w erze trzynastej brzozoświerki – były to brzozy o świerkowych koronach. Charakterystyczne dla Burus i Ojcowa były grzyby wysokie jak kurne chaty.



W Analapii panowalo pięć dynastii: Dalmatydzi, Sarmatydzi, Grakchidzi, Popielidzi i Piastowie. Dynastie Bohemii: Dalmatydzi i Przemyślidzi, w Roxie między dynastiami Dalmatydów a Rurykowiczów było bezkrólowie i chaos. Inne rody panujące: Tinezicze (Sorabia Południowa), Palemonidzi (Litena) i Rodegastowicze (Latyka). ,,Codex vimrothensis’’ omawia niektóre królowe. Należy tu wymienić: Ślągwę, Julię Rzymską, Bożenę Wieszczkę, Wandę Dziewiczą, Brunhildę Apostatkę, Ripikę – Rzepichę, Górkę (Gorkę) i siedem żon Mieszka (Analapia), Serbię – Sorabę, Libuszę, Kazię Trucicielkę, Tetkę (Bohemia), Nitrę, Tatrę (Slawia), Roksanę, Krywicę, Smolenicę, Dulebę, Marię Mariewną i Laurę z Raweny (Rox), Litenę, Pojatę, Grażynę (Litena), Kennę (Svamia), Derenę (Sorabia Poludniowa) i wielką ksieżną Mesallii – znaną z historii Rzymu Mesallinę.

Dynastia sarmacka panowala w Analapii, gdy w Egipcie panowali Ramzesydzi. Liczyła pięciu królów: Arxa, Barksesa, Araksisa, Witesa i Raszida. Gdy Sarmację nad Morzem Czarnym nawiedizlą susza, jej bitni mieszkańcy poczęłi napadać na ościenne kraje. Wpierw podbili Rox, a jego król udał się na wygnanie do Analapii. Stopniowo ujarzmiali Kałmuków, Marijczyków, Komiaków, Baszkirów, Bałtów, Analapów, Madunów (na węgierskiej ziemi), Multańczyków i Daków. Nie mogli sprostać tylko Scytom i Amazonkom. Król Analapii schronił się w Bohemii, a król Roxu – w Slawi. Powstało drugie imperium sarmackie rozciągające się od Lebany po Pasmo Gorynycza i Promet, oraz od prowincji Kola po Montanię i Erydan (Dunaj) ze stolicą w Neście. Podobnie jak w erze dwunastej, Sarmatydzi nosili na czołach złote gwiazdy (królowie), a ich żony – srebrne. Barkses Kszatria prowadizł wojnę ze Svamami, lecz został zwyciężony u podnóża zamku Karel – marmurowej wyspy wśród lasu. Mimo to ogłosił bitwę pod Karel za zwycięską dla Sarmatów. Najechał również Bohemię i Slawię, lecz poniósł klęskę z ręki samej królowej Tatry, na co dzień władającej poprzez swych kapłanów. Poza Araksisem , królowie sarmaccy traktowali poddanych wyłącznie jako mięso armatnie. Ów wysyłał kupców w odległe strony, aż do Krainy Białych Pól, skąd wrócili z futrami, złotem, piżmem, ciosami mamutów, a także żywymi tygrysem i reniferem. Raszid planował wielką wojnę ze Scytami, lecz zamiast tego poślubił ich królową, która była morą. Liczył, że z pomocą nowych sprzymierzeńców rozgromi państwo Amazonek. Mora nazywająca się Gama wysyłała hordy Scytów do walki z amazońską władczynią Atarą. Tymczasem od południa uderzyli król Analapii Częstogniew I, potomek Juranda III, którego Arx pozbawił władzy i król Roxu, Wiwołd V. Strach pisać ile ofiar pochłonęły te walki. Częstogniew wyzwał na pojedynek Raszida, lecz tego zadusiła żona. Drugie imperium sarmackie się rozpadło. Amazonki zwyciężyły Scytów, a królowa Atara w scytyjskim chramie Kala Ataperistan złożyła wszystkie swoje klejnoty. Było to dziękczynienie za zwycięstwo.
Analapowie prowadzili wiele wojen, ale ze słowiańskich królów tylko trzech napadało na inne kraje. Walczyli z Bałtami, Bohemianami, Sasami, Danajami, Svamami, Amazonkami, Sarmatami, Persami, Grekami i Macedończykami, Awarami, Roxami, Rzymianami, Teutonami, Wandalami, Brytami, Czerwonym Człowiekiem, smokiem Girginiczem, Frankami i strzygami.
Ich eposem narodowym był napisany po starokrasnemu ,,Żywot Tatry’’. Lud Ledy stworzył ,,Słowo o Tatrze’’, zaś w Presopolis napisano ,,Dzieje królów Slawi’’ od Słowaka do Morvida.

Opinia zawodowego historyka, prof. dr. hab. Jerzego Akenerozarowicza: ,,Szaleństwa głupiej głowy’’.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz