poniedziałek, 7 sierpnia 2023

Oniricon cz. 936

         Śniło mi się, że:



- Boris Vallejo narysował scenę, w której dziewczyna przebrana za córkę faraona urządziła w Empiku sesję zdjęciową z półnagimi mężczyznami, z których jeden miał zostać jej mężem,



- byłem anglosaskim chłopem i zamierzałem zabić widłami wampira, który rządził moja wioską,



- Martin Luther King pojechał samochodem do krainy, w której atakowały go olbrzymie sowy i gęsi, następnie był sądzony przez swoje alter ego, które pytało go czy to prawda, że był przeciwny przeszczepianiu Murzynom oczu białych ludzi, Martin Luther King potwierdził ten zarzut i został skazany,



- św. Gabriel Archanioł zabronił anielicy Zmorze (Smarze) tłuc naczyń z czarnego szkła,



- Siergiej Łukjanienko ucztował na Kremlu razem z Putinem,



- boliwijski uzdrowiciel Chicorimoya mówił mi, abym unikał lekarzy, bo mnie skrzywdzą,



- Ukrainka namówiła mnie, abym żywił się samym serem, tak jak to czynił Zaratusztra,



- czarodziej w niebieskiej szacie powiedział półnagiej księżniczce, aby zdjęła brązowe kozaki,



- olbrzym powiedział do klęczących przed nim Adama i Ewy, że chociaż ich stworzył, cześć powinni oddawać Bogu,



- w centrum handlowym mówiłem Jenie ov Blackeyovej i jej siostrze, Casiyi, że starożytni Grecy, Chińczycy i inni dawni poganie, dlatego tyle osiągnęli, bo tęsknili za prawdziwym Bogiem, podczas gdy współcześni ludzie są zblazowani i nie zależy im na prawdzie, dodałem jednak, że aby greccy filozofowie mogli mieć czas na poszukiwanie prawdy, musieli na nich pracować niewolnicy,



- serbska królowa Vinča wynalazła najstarsze pismo i założyła miasto Vinci we Włoszech (wymyślone na jawie),



- istnieją czarne łososie ze złotymi płetwami ogonowymi,



- kiedyś narysowałem ołówkiem żółwia morskiego z głową psa i odnóżami wija,



- ucieszyłem się gdy w serialu ,,Przyjaciele'' na you tube wspominano o ,,Tatrze. Suplement'', usłyszałem też jak porównywano Sanjayę z Lechii do rozbierającej się królowej Tatry,



- dwukrotnie weszły mi do mieszkania małe dzieci, które psociły i hałasowały, wstydziłem się przed nimi dziury w spodniach od piżamy, zagroziłem niegrzecznemu chłopcu, że poskarżę się jego rodzicom, a on zapytał mnie kim są rodzice, a inny przeglądał ,,Cierpienia młodego Wertera'' i uznał je za nudy. 

1 komentarz:

  1. Z tym dzieciakiem który czytał '"Cierpienia Młodego Wertera'' to akurat się zgodzę że to nuda jak flaki :P

    OdpowiedzUsuń