poniedziałek, 30 października 2017

Czy ,,Opowieści z Narnii'' są rasistowskie?

,,Ku – Klux – Klan to banda szajbusów'' – z napisu na murze w Szczecinie










Żeby było jasne: nie jestem, nie byłem i nie będę rasistą. Odrzucam rasizm z przyczyn religijnych jako katolik. Św. Jan Paweł II w jednej z encyklik napisał, że ,,należy odrzucić każdą formę rasizmu'' i publicznie przepraszał Murzynów za niewolnictwo. Benedykt XVI w czasie pielgrzymki do Australii przeprosił Aborygenów za to co zrobili im chrześcijanie w tym katolicy. Już w ,,Dziejach apostolskich'' pojawia się pozytywna postać Murzyna – dworzanina etiopskiej królowej Kandaki, który przyjął chrzest z ręki św. Filipa. Ponadto istnieją ,,kolorowi'' święci jak: św. Kacper (jeden z Trzech Króli wyobrażany jako Murzyn), św. Karol Lwanga z Ugandy, św. Marcin de Porres (Mulat), czy św. Józefina Bakchita. To chyba oczywiste, że wolę być w Niebie razem ze św. Karolem Lwangą niż w piekle z Hitlerem. Nie miałbym też nic przeciwko temu, żeby na następnym konklawe Duch Święty poprzez kardynałów wybrał czarnoskórego Papieża.
Jako historyk zdaję sobie sprawę, że rasizm przyczynił się na przestrzeni wieków do wielu zbrodni jak: system kastowy odpowiedzialny na nędzę wielu ludzi w Indiach, niewolnictwo, eksterminację Indian, Aborygenów, a podczas II wojny światowej – Żydów, Słowian i Cyganów, wyniszczenie całej rdzennej ludności Tasmanii, ludobójstwo Niemców na afrykańskim plemieniu Herero, ludobójstwo Belgów dokonane w Kongu, tępienie ludu Ajnów przez Rosjan i Japończyków, wystawianie przedstawicieli egzotycznych ludów w ogrodach zoologicznych razem ze zwierzętami w XIX i XX wieku, apartheid, terror Ku – Klux – Klanu na południu USA, sterylizacja Indian i Murzynów w USA a Lapończyków w Szwecji (eugenika) czy współczesne pogromy Afrykanerów w RPA (każdy rasizm jest zły).
Wreszcie rasizm jest teorią pseudonaukową taką jak pogląd o Płaskiej Ziemi i w środowiskach naukowych zaczęto odeń odchodzić już w pierwszych latach XX wieku (w XVIII wieku wierzono bezpodstawnie, że niektóre egzotyczne ludy jak Pigmeje były mieszańcami ludzi i małp człekokształtnych – sic!). Wszyscy ludzie bez względu na kolor skóry należą do jednego gatunku Homo sapiens sapiens i oczywiście mają taką samą godność istoty ludzkiej. Różnice w wyglądzie (np. kolor skóry) są jedynie ewolucyjnym przystosowaniem do warunków naturalnych i nie czynią nikogo lepszym, ani gorszym. Ponadto samo określenie pewnych ludów jako ,,prymitywnych'' jest z punktu widzenia współczesnej nauki anachronizmem z XIX i pierwszej połowy XX wieku kiedy to uważano, że ,,cywilizacja białego człowieka'' jest najwyższym osiągnięciem ludzkości i nie wahano się brutalnie niszczyć ,,niższych'' kultur (odsyłam do książki Jareda Diammonda ,,Strzelby, zarazki i maszyny', w której autor wyjaśnia skąd się biorą różnice w stylu życia na różnych kontynentach).
W środowiskach lewicowych podnosi się zarzuty promowania rasizmu wobec różnych dzieł literackich min. wobec ,,Opowieści z Narnii''. Jako ich wielki fan radykalnie się nimi nie zgadzam, podobnie jak w przypadku politycznie poprawnych zarzutów wobec powieści ,,W pustyni i w puszczy'' Henryka Sienkiewicza czy wiersza ,,Murzynek Bambo'' Juliana Tuwima (skądinąd polskiego Żyda). W mojej dostępnej na tym blogu powieści ,,Pawlaczyca'' pojawia się postać pozytywna – Kenijczyk Bartłomiej Bambo wzorowany min. na Lando Calrissianie z uniwersum ,,Gwiezdnych Wojen'' ;). Ani ,,W pustyni i w puszczy'', ani ,,Tomek na Czarnym Lądzie'' Alfreda Szklarskiego nie uczyniły ze mnie rasisty, wręcz przeciwnie.
Jeśli zaś chodzi o ,,Opowieści z Narnii'' to moje kontrargumenty są następujące:
1. W Narnii żyją zgodnie ludzie i przedstawiciele najróżniejszych istot rozumnych jak: mówiące zwierzęta, ruszające się drzewa, nimfy, fauny, karły, centaury, olbrzymy, błotowije itp. Nie ma tam niewolnictwa, ani wojen między nimi. Taki model pokojowego współżycia przeniesiony na ludzi różniących się narodowością, kolorem skóry, wyznaniem itd. jest dobrym wzorcem dla naszego świata, do którego realizacji jest bardzo daleko (niestety nasz świat bardziej niż Narnię czy Śródziemie przypomina świat wiedźmina, któremu nieobca jest nienawiść, wojny i pogromy :(.
2. W ostatnim tomie - ,,Ostatniej bitwie'' – niejako narnijskiej apokalipsie pojawiają się karły – szowiniści, które pod hasłem ,,karły dla karłów'' mordowały innych mieszkańców Narnii. Zostały one ukazane w złym świetle.










3. Łucja Pevensie jest postacią wzorowaną zarówno na św. Łucji z Narni, ale też na Lucy Barfield – córce Owena Barfielda, przyjaciela C. S. Lewisa i J. R. R. Tolkiena. W oryginale jest blondynką (w ekranizacjach zawsze ma ciemne włosy). Jej imię (angielskie Lucy) pochodzi od łacińskiego ,,lux'', czyli światło. Widzę tu nie tyle rasizm, co uniwersalną symbolikę światła jako symbolu dobra, a ciemności jako symbolu zła, obecną też u Tolkiena (symbolika ta wzięła się stąd, że człowiek jest istotą dzienną, zaś w dawnych czasach noc – pora polujących drapieżników wiązała się z licznymi zagrożeniami).











4. Słynna z urody narnijska królowa Łabędzia Śnieżka jest prawdopodobnie wzorowana na pięknej Svanwicie ze szwedzkiej baśni (odsyłam do antologii ,,Zaklęty dzban''). Uniwersum Narnii przypomina mocno wyidealizowane średniowiecze, kiedy to (oczywiście nie tylko wówczas) ideałem piękna kobiety była bladość, którą dziś uznano by za niezdrową. Po prostu kanony urody zmieniają się z upływem wieków i również tu nie dopatrywałbym się rasizmu.
5. W ,,Księciu Kaspianie''nienawidzący ludzi karzeł Nikabrik chciał zabić Doktora Corneliusa, za to, że ten był pół – człowiekiem, a pół – karłem. Jednak karzeł Zuchon upomniał go, że ,,to stworzenie nie odpowiada za to kim byli jego rodzice''. Morał z tego jest taki, że trzeba patrzeć na postępowanie danej osoby, a nie na jej pochodzenie.
6. Zagadnienie ciemnoskórych Kalormeńczyków omawiałem obszernie w poście ,,Islam i  'Opowieści z Narnii''', tu zaś tylko przypomnę, że w nawet w tym południowym ,,imperium zła'' żyli też ludzie szlachetni jak: Arawis, Lasaaralina, Emet, czy sprawiedliwi Kalormeńczycy, których Łucja spotkała w Narnii odnowionej przez Aslana.

1 komentarz:

  1. Wydaje mi się, że anestezjolodzy muszą uwzględniać czynnik rasowy.
    Biorą pod uwagę Murzyn, czy biały. Gdzieś coś kiedyś widziałem...

    OdpowiedzUsuń