czwartek, 21 grudnia 2017

Osy







Osy są grupą żądłówek spokrewnioną z pszczołami i trzmielami.







W ,,Biblii'' przy opisie podboju Kanaanu przez Izraelitów jest wzmianka o rozprawie szerszeni z ich wrogami. Starożytni Egipcjanie, którzy hodowali spokrewnione z osami pszczoły w ulach mających formę glinianych rur, nieraz nosili je na pola bitew by swoich przeciwników i ich konie porazić żądłami owadów. Metoda ta została więc zapożyczona ze starożytnego Egiptu. Różniła się od innych sposobów walki brakiem zabitych i rannych; wystarczyło porządne pożądlenie. Czasem jednak owe rury z żądłówkami pękały i … szkodziły własnej armii, toteż wyszły z użycia. ,,Była to broń godna armii Boga'' – jak to skomentował Vitus B. Dröscher w dziele ,,... I wieloryb wysadził Jonasza na ląd''.
W Polsce występują: osa pospolita, szerszeń, klecanka, osa niemiecka, osa saska, Sphex, szczarklina, taszczyn i kopułka.







Największy ich przedstawiciel; szerszeń osiąga następujące wymiary: długości królowej wynosi 30 – 35 mm, trutnia i robotnicy: 20 – 23 mm (długość życia królowej: 10 – 11 miesięcy, trutnia i robotnicy: 4 – 5 miesięcy). Właśnie z powodu swych znacznych wymiarów szerszenie budzą większy strach niż inne żądłówki. Mówi się, że jego trzy użądlenia mogą zabić człowieka, ale jest to mit. Szerszenie nie są takie straszne jak je sobie wyobrażamy; nie atakują też z innych powodów jak tylko w samoobronie.







Natomiast osa pospolita mieści się w wymiarach: 11 – 20 mm długości (liczby wspólne dla królowych, trutni i robotnic) oraz żyje w następujących przedziałach czasowych: królowa : ok. 1 roku, robotnica: 4 – 5 miesięcy, zaś trutnie – kilka tygodni.
Biorąc za kryterium tryb życia można podzielić osy na dwie grupy:
- społeczne, dawniej zwane ,,socjalnymi'' (min. u Jana Żabińskiego),
- samotne, zwane ,,parazytoidalnymi''.
Najpierw zajmiemy się tą ostatnią grupą jako mniej znaną. Należą do niej: Sphex, szczarklina, taszczyn i kopułka. W odróżnieniu od swych bardziej znanych krewniaków, nie zakładają kastowych rojów.






Sphex została odkryta i opisana przez wybitnego entomologa francuskiego Jeana Henri Fabre'a. Jest osą małą, o wydłużonym ciele, czarnym z czerwonym, długim odwłokiem. Wygrzebuje norki w piasku, do których znosi gąsienice, pasikoniki, pająki, czy inne stawonogi po uprzednim użądleniu systemu nerwowego. Zdobycz jest więc żywa, lecz sparaliżowana, dlatego osy tego typu nazywa się parazytoidalnymi. Na ofierze składane jest jajo, z którego wylęga się larwa (czerw), która aż do przepoczwarzenia się, konsumuje sparaliżowaną, lecz żywą, a więc i świeżą zdobycz. Czytelnikowi stopniowe pożeranie żywej gąsienicy może się wydawać okrutne, ale świata przyrody nie można oceniać w kategoriach moralnych. Analogicznie postępują osy z rodzajów: szczarklina i taszczyn.







Kopułka znacznie bardziej jest podobna do obrazu osy powszechnego w potocznych odczuciach; posiada bowiem ubarwienie ostrzegawcze w czarne i żółte pasy. Na gałęziach drzew i krzewów lepi gniazdko przypominające pękaty dzban wymiarów orzecha włoskiego, do którego znosi upolowane owady stanowiące rezerwę pokarmową dla larwy osy.
Istniały plany wykorzystania os parazytoidalnych do walki ze szkodnikami roślin, ale ich realizacja się nie udała. Dlaczego? Otóż są one zbyt rzadkie by masowe akcje z ich udziałem mogły kończyć się masowym sukcesem. Oczywiście omawiane owady są przydatne w biologicznej walce rolników i leśników, ale tylko na małą skalę.







Co natomiast wiemy o osach społecznych? One również budują gniazda, ale na ogół większe niż u os samotnych. I do tego papierowe. Dobrze Czytelnik przeczytał. Ich gniazda są z papieru. Używanego miliony lat przed wynalezieniem jego ,,ludzkiego'' odpowiednika przez Chińczyków. Wytwarzany jest z przeżutych roślin; jest to szara papka, z której lepione są gniazda, które szybko wysychają i nadają się do zamieszkania przez owady. 1 Siedziby wielu gatunków os są okazałe, ale delikatne. Bardzo łatwo niszczą je deszcze. Po pewnym czasie takie gniazdo z papieru, nietrwałego surowca, może się po prostu rozpaść. Klecanka buduje szczególnie prowizoryczne locum, posiadające tylko kilka plastrów dla larw i pozbawione osłony przed deszczem. Warto też wiedzieć, że w Europie papier był wytwarzany ze szmat. Dopiero w XVIII wieku francuski uczony René Reamuar obserwując szerszenie zaproponował włącznie drewna do wyrobu papieru. Tyle dom. A jego mieszkańcy?
Społeczeństwo os jest kastowe i ,,sfeminizowane''. W jego skład wchodzą:
- królowa – najważniejsza samica zajmująca się reprodukcją,
- trutnie – samce ograniczające się do zapłodnienia królowej,
- robotnice – bezpłodne osy płci żeńskiej zajmujące się obsługą gniazda,
- larwy – przyszłe osy.
Te ostatnie zaliczają się do typu czerwi i są pod opieką robotnic, które parają się nie tylko pielęgnacją, ale i selekcją larw. Mogą zabijać te z nich, które rozwijają się gorzej od pozostałych na pokarm dla tych ostatnich. Są one karmione pokarmem mięsnym. Z nastaniem jesieni, populacja przerzedza się. Miliony os giną, aż przy życiu pozostaje wyłącznie królowa, która na wiosnę założy nową kolonię. Proszę zwrócić uwagę, że najdłużej żyjącym mieszkańcem gniazda jest właśnie królowa.







Ukryty w odwłoku cienki, chitynowy wyrostek, zwany żądłem służy samicom os i innych żądłówek do samoobrony, a nie do rozkoszowania się zadawaniem bólu jak uważają ludzie bojaźliwi. Mimo to osy z powodu swych żądeł darzone są znienawidzone przez ludzi. Tymczasem pszczoły, które w starożytnym Egipcie doznawały nawet czci boskiej, są bardziej niebezpieczne, bowiem pszczele żądło zostaje się w ciele poszkodowanego (co owocuje śmiercią owada). Natomiast osy mogą żądlić kilkakrotnie toteż ich żądła nie trzeba wyjmować. Antidotum na jad os (i pszczół) stanowią okłady z octu, plastrów cebuli, zimnej wody, lub lodu. Jednak osy nie produkują miodu, toteż zaślepieni egoizmem ludzie uznali je za owady niepotrzebne. Osy nie są złośliwe. Będąc na pewnej wycieczce obserwowałem podziemne gniazdo tych owadów, oczywiście w bezpiecznej odległości, lecz bez bartniczego uniformu, nie będąc przez nie atakowanym. Innym razem osa siedziała mi na jabłku i tym bardziej była zafrapowana konsumpcją owocu niż atakowaniem mnie. Proszę mnie źle nie zrozumieć; nie zachęcam Czytelnika ani na chwilę do zaniechania środków ostrożności w kontaktach z żądłówkami (niebezpieczną rzeczą jest połknięcie osy), ani tym bardziej do ich łapania, ale do usunięcia z ich obrazu demonizujących mitów przesłaniających prawdę o tych zwierzętach. Największym zabójcą ludzi jest sam człowiek! Żółto – czarne, pasiaste ubarwienie żądłówek stanowi przestrogę przed żądłem.
Osy posługują się gryzącym aparatem gębowym. W stadium imago spożywają: nektar kwiatowy, owoce i ich przetwory, czasem też pieczone przez ludzi ciasta i produkowany przez pszczoły miód. Odłowy innych owadów są dokonywane w celu zapewnienia pokarmu dla larw. Szerszenie mają jeszcze jeden przysmak. Jest nim sok drzewny, w poszukiwaniu którego odrywają 50 – centymetrowe (czasem dłuższe!) paski kory.
Co można powiedzieć na temat znaczenia os? O ich dawnym wykorzystaniu militarnym i ewentualnym niebezpieczeństwie użądlenia już pisałem. Tak jak pszczoły i trzmiele, osy wchodzą w skład diety żołn i trzmielojadów. W średniowiecznej Anglii zapiekane w miodzie larwy pszczół i os były cenionym przysmakiem. Negatywne znaczenie ma fakt zrywania kory przez szerszenie, ale te i inne osy ograniczają liczbę owadów mogących uszczuplać zbiory. Zdarza się, że południowoamerykańskie kacyki żółtokupre gnieżdżą się w pobliżu kolonii os, które bronią je przed drapieżnikami.






1 W mojej powieści ,,Tatra cz. II Wiek Żelazny'' wprowadzone przez Kościeja banknoty nazywały się viridis vesponiust, czyli ,,zielone gniazdo osy''.   

3 komentarze:

  1. Dzięki!Szukałem akurat informacji o kopułkach, a dowiedziałem się nawet więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie owady jak osy czy szerszenie mogą być poważnym zagrożeniem, ponieważ tworzą swoje gniazda w pobliżu miejsc zamieszkanych przez ludzi, na działkach czy w użytkowanych pomieszczeniach gospodarczych itp. Tymczasem firma http://usuwanieowadow.pl/usuwanie-os/ zajmuje się profesjonalnym usuwaniem os oraz innych owadów na terenie Warszawy, Łomianek, Legionowa i innych okolicznych miejscowości.

    OdpowiedzUsuń